No i mamy weekend, więc czas na podsumowanie najważniejszych premier mijającego tygodnia.
Jon Connor
Jon Connor
Nowy album Jona Connora.
Tracklista:
Powrót do pracy po weekendzie, jak i początek tygodnia, nie raz nie są najłatwiejszymi zadaniami - dobrze więc postarać się o to, aby każdego ranka nastroić się odpowiednio za pomocą muzyki - najlepiej takiej niosącej pozytywną energię i motywację.
Takim kawałkiem jest nagrany w duecie przez Jona Connora i Dizzy'ego Wrighta track "Morning Motivation", który powinien dodać Wam siły na dzieiejszy ranek, jak i nadchodzące dni, oraz dać swoistego kopa na rozpęd.
Pisaliśmy już, że powrót Jona Connora po wieloletniej przerwie ucieszył nas niezmiernie - do tego stopnia, że ogłosiliśmy Jona naszym Artystą Tygodnia, a także zdzwoniliśmy się z nim na video, aby zaserwować Wam jedyny polski wywiad z byłym Freshmanem XXL'a i podopiecznym Dr. Dre. Znany jako mikrofonowa bestia Jon okazał się w rozmowie niezwykle sympatycznym, otwartym gościem, opowiadając nam m.in. o nowym albumie "SOS", relacji z Dr. Dre, odejściu z Aftermath i nigdy nie wydanym majorsowym debiucie "Vehicle City", a także o spotkaniu Eminema i wpływie, jaki wymiatacz z Detroit miał na styl Jona.
Connor podzielił się też swoimi ulubionymi wspomnieniami ze wczesnych lat kariery, jak i z okresu Aftermath, oraz przywołał kolację z Jay-Z, najlepszy cypher, w jakim kiedykolwiek rapował z King Losem, oraz ujawnił plany na przyszłość - i to jak bogate!
Wchodząc do kasyna i mając zamiar "zagrać va banque" masz dwie opcje - albo wielka wygrana, albo wychodzisz spłukany. Podobnie jest z Aftermath - jeśli Ci się poszczęści, stajesz się kolejną gwiazdą światowego formatu (The Game, Kendrick Lamar, Anderson .Paak). W przeciwnym wypadku kończysz jak przykładowy Bishop Lamont - kilka lat w plecy, brak wydanego albumu, hype zredukowany do minimum i garstka lojalnych fanów zamiast milionów słuchaczy. Tuż po "Compton" mozna było się spodziewać, że były Freshman XXL'a Jon Connor wreszcie wystrzeli i zrobi karierę, na jaką zasługiwał rapowymi umiejętnościami i mikrofonową charyzmą. Okazało się jednak, że podpisanie kontraktu z Dre przyniosło wręcz odwrotne skutki...
Jona Connora spotkał niestety los podobny do Bishopa, a wielokrotnie zapowiadany i przekładany na przestrzeni lat debiut w Aftermath "Vehicle City" bezpowrotnie trafił do szuflady Doktorka... Finalnie jednak wymiatacz z Flint w stanie Michigan postanowił nie dać za wygraną i w zeszłym roku, po kilkuletnim "stażu" w wytwórni Aftermath, opuścił jej szeregi, a pod koniec kwietnia wreszcie ukazał się jego długo oczekiwany longplay!
Wydane we wrześniu 1993 roku "93 'Til Infinity" kalifornijskiej ekipy "Souls of Mischief" to bez wątpienia jeden z najwspanialszych utworów hip-hopowych, jakie zrodziła złota era lat 90. Nieśmiertelny klasyk, który wciąż do dziś brzmi świeżo i niesie upragniony chill prosto z Oakland aż do... wieczności. Promujący debiutancki album SOM o tym samym tytule track też od lat stanowi źródło inspiracji dla kolejnych pokoleń MC's.
W 2006 roku chicagowski duet Kidz In The Hall wjechał na scenę, robiąc furorę singlem "Wheelz Fall Off ('06 Til)", w 2013 roku nowojorscy The Underachievers wypuścili genialne "The Mahdi", a pod koniec marca za sampel i temat postanowił wziąć się przygotowujący się do wydania albumu "SOS" Jon Connor. O ile jednak wersja Kidz In The Hall utrzymana była w klasycznej, 90'sowej rytmice, raper z Michigan postanowił odświeżyć ten klasyk brzmieniowo, serwując liryczną kanonadę rymów i łącząc przepiękny sampel z twórczości Billy'ego Cobhama z nowoczesną perkusją.
Sama instytucja Artysty Tygodnia od jakiegoś czasu już u nas nie funkcjonowała m.in. ze względu na nadmiar newsów ze świata muzyki, ale bardzo ciepłe przyjęcie naszego Tygodnia z Jayo Felony w wykonaniu Pawła pokazuje, że warto czasem wracać do tej formuły. W tym tygodniu postaramy się przybliżyć Wam postać i twórczość lirycznego wymiatacza z Flint w stanie Michigan, Jona Connora - rapera, którego pięknie rozwijającą się karierę zblokowały wydawnicze ograniczenia i który przerwał właśnie długą ciszę.
Wczoraj pisaliśmy o muzycznym powrocie Jona i jego pierwszym od 7 lat solowym albumie "SOS", który ujrzał światło dzienne pod koniec kwietnia. W najbliższych dniach zaserwujemy Wam też m.in. recenzję krążka, kilka ciekawostek z kariery byłego podopiecznego Dr. Dre, a także parę ekskluzywnych materiałów. The People's Rapper is back!
Od wydania "Unconscious State" Jona Connora minęło 7 lat. Od jego udziału na albumie "Compton" Dr. Dre - prawie 5 lat. W zeszłym roku, po kilkuletnim "stażu" w wytwórni Aftermath, wymiatacz z Flint w stanie Michigan w końcu opuścił szeregi wytwórni Dre, a pod koniec kwietnia ukazał się jego długo oczekiwany longplay.
Na wydanym już niezależnie "SOS" Connora gościnnie wsparli m.in. Dizzy Wright, A-F-R-O, Termanology, Jarren Benton czy Kelly Price. The People's Rapper is back!
Od wydania "Unconscious State" Jona Connora minęło 7 lat. Od jego udziału na albumie "Compton" Dr. Dre - prawie 5 lat. W zeszłym roku, po kilkuletnim "stażu" w wytwórni Aftermath, wymiatacz z Flint w stanie Michigan w końcu opuścił szeregi wytwórni Dre, a pod koniec kwietnia ukazał się jego długo oczekiwany longplay. Na wydanym już niezależnie "SOS" Connora gościnnie wsparli m.in. Dizzy Wright, A-F-R-O, Termanology, Jarren Benton czy Kelly Price.
Styczeń to gorący czas wielu podsumowań minionego roku. Pochodzący z Portland, undergroundowy producent Phoniks przygotował miks tego co w zeszłym roku pojawiło się dobrego poza mainstreamem.
W przygotowanym przez niego miksie znajdziemy 13 numerów, na które składa się wiele szerzej nieznanych ksywek i ekip. Mamy tu na przykład Timeless Truth, Jazz Spastiks & Apani B. Fly czy Hex One & 5th Element. Obok nich nieco bardziej rozpoznawalni Diamond D, Dynasty zremiksowana przez Figuba Brazlevica czy numer "Alarm Clock" z zeszłorocznej płyty od Statik Selektah. Całość trzyma się w klimacie "złotej ery" rapu.
Bardzo ciekawa premiera napływa do nas z Chicago. Undergroundowy producent A-Villa przy wsparciu labelu Closed Sessions wypuścił swój materiał "Carry On Tradition". 16 numerów, około 40 gości, ponad godzina solidnego rapu.
Tytuł debiutanckiego krążka A-Villa zaczerpnięty został z linijki AZ z numeru "Life's a Bitch". "Carry On Tradition" to również pierwszy singiel tego materiału. Odzwierciedla on klimat całej płyty. W numerze tym usłyszymy Mikkey Halsteda i Big Pooha, którego Villa był wielkim fanem za czasów Little Brother.
Ten materiał to spełnienie marzeń dla chicagowskiego beatmakera. Pracował nad nim ponad trzy lata, w chwilach wolnych od pracy w banku i wychowywaniem córeczki. Udało mu się zebrać pokaźne grono wyśmienitych MC's. Są tu takie tuzy jak Lil Fame, Cormega, Ras Kass, Noreaga, Kool G Rap, Inspectah Deck, Sean Price, AZ czy Havoc. Są też reprezentanci nieco młodszej generacji: Fashawn, Skyzoo, Elzhi, Freddie Gibbs, Termanology czy Rapsody.
Jak sam ocenia A-Villa "Carry On Tradition" to dzieło jego życia i nie sądzi żeby udało mu się jeszcze zrobić podobny materiał. Cieszmy się więc tym bardziej bo naprawdę jest czym!
Jeżeli zastanawialiście się nad zamówieniem pre-ordera nadchodzącego albumu producenckiego od Statika Selektah, to kolejny singiel zapowiadający to wydawnictwo z pewnością rozwieje wszelkie wątpliwości. W kolejnym udostępnionym numerze "Alarm Clock" za mikrofonem pojawiają się Ab-Soul, Jon Connor, Logic oraz Francesca, która bez wątpienia podkręca swoim wokalem cały klimat numeru. Przypominamy, że premiera albumu nastąpi już 19 sierpnia.
Przed nami trzeci i ostatni Cypher z tegorocznego XXL Freshmen - i nie wiem czy nie najlepszy. Gdybym miał wybrać trójkę, która na Cypherach zaprezentowała się najlepiej to wybrałbym chyba właśnie Jona Connora, Jarrena Bentona i Kevina Gatesa. A Wy? Zapraszam do dyskusji w temacie o Freshmenach na naszym forum.
Wybór do grona XXL Freshmen to dla wielu kamień milowy lub choćby spory kopniak naprzód w karierze - pamiętamy, że Macklemore nagrał wówczas "Victory Lap" (po polsku - runda honorowa), nie spodziewając się jak mocno jego popularność skoczy w kolejnych dwunastu miesiącach. Teraz zostanie Freshmenem (tutaj wszystkie wybory XXL'a) specjalnym numerem postanowił uhonorować Jon Connor. Jak uważacie, swoim "Take Off" na bicie Mr. Portera uzasadnia, że zasłużył na dołączenie do składu?
Jako ciekawostkę dodamy, że my w ramach Świeżej Krwi opisywaliśmy go już ponad dwa lata temu.
Poznaliście już nasze typy do składu tegorocznych Freshmanów, teraz w końcu finałowy zestaw ujawnia sam XXL. Co ciekawe - wyjątkowo nie jest to 10-tka a 12-tka! Kto znalazł się w gronie, które na okładce okrzyknięto "parszywą dwunastką"?