20 grudnia w wieku 82 lat zmarł wybitny polski jazzman Michał Urbaniak - światowy pionier łączenia jazzu z rapem. W ostatniej przed świętami Rap Sesji w Radiu Kampus Marcin Natali, Michał Płociński i Bartek Skolasiński oddali hołd legendarnemu artyście, grając utwory z płyt jego autorstwa, a także te oparte na samplach z jego twórczości.
Jazz
Jazz
Wczoraj polski świat muzyczny obiegła informacja o śmierci Michała Urbaniaka. Legendarny polski jazzman odszedł w wieku 82 lat. Artysta miał bardzo duży wpływ na amerykański, ale także i na polski hip-hop - był jednym z pionierów łączenia jazzu z rapem, twierdząc wręcz, że "Hip-hop uratował jazz". Sample z jego twórczości mogliśmy usłyszeć w numerach takich artystów jak A Tribe Called Quest, J. Dilla czy Tyler, The Creator, a oprócz tego Michał Urbaniak nagrywał i występował na jednej scenie z także z polskimi raperami. Sokół, Eskaubei i Numer Raz byli jednymi z nich. Postanowili oni podzielić się wspomnieniami ze współpracy z muzykiem.
Bardzo smutne wieści - opuścił nas jeden z najwybitniejszych polskich muzyków w historii, uznany i ceniony na całym Świecie, ikona jazzu, Michał Urbaniak...
Adrian Younge zawitał ostatnio do warszawskiego klubu Jassmine zagrać koncert promujący jego ostatni studyjny album "Something About April III". Okazuje się, że spotkał tam samego Michała Urbaniaka, który przyszedł obejrzeć jego występ.
W tym roku straciliśmy wielu wspaniałych twórców. Znalazły się wśród nich prawdziwe legendy - zarówno raperzy, jak i producenci, ale nie tylko. Lista podana jest w kolejności chronologicznej i obejmuje również ludzi mediów, czy muzyków niezwiązanych bezpośrednio z hip-hopem, ale szanowanych przez środowisko i mających na nie duży wpływ.
Królowa soulu Erykah Badu ogłasza spektakularne obchody 25. rocznicy swojego przełomowego drugiego albumu studyjnego "Mama’s Gun". Trasa nosząca tytuł "The Return of Automatic Slim Tour: Erykah Badu Mama’s Gun ’25" obejmie największe sale koncertowe Ameryki Północnej i Europy. W jej ramach artystka wystąpi na dwóch koncertach w Polsce. 31 października i 2 listopada będzie można ją zobaczyć w gdyńskiej Polsat Plus Arenie.
Już 23 października w warszawskim klubie Jassmine na dwóch koncertach wystąpi legendarny klawiszowiec, kompozytor i producent Bob James. To jeden z najczęściej samplowanych artystów w historii. Z okazji jego wizyty w stolicy przedstawiamy 5 numerów z dyskografii tego wspaniałego muzyka, które były często samplowane przez producentów hip-hopowych.
Bob James, jeden z najbardziej wpływowych pianistów jazzowych i dwukrotny laureat nagrody Grammy, wystąpi 23 października w warszawskim klubie Jassmine na dwóch koncertach!
Brandee Younger to artystka, która na nowo definiuje brzmienie harfy we współczesnej muzyce. Łącząc dziedzictwo takich legend jak Dorothy Ashby i Alice Coltrane z nowoczesną wrażliwością, tworzy muzykę pełną duchowości, groove’u i emocjonalnej głębi. 10 października zagra w warszawskim klubie Jassmine.
Koncert zespołu będzie można zobaczyć w 27 września w warszawskim klubie Jassmine.
12 września Kassa Overall, artysta nominowany do Grammy, wizjoner jazzu wydał nakładem Warp Records swój długo wyczekiwany album "CREAM".
Adrian Younge, muzyk, producent i kompozytor z dziesięcioosobową orkiestrą tej jesieni w Warszawie.
Jerome Thomas powraca do warszawskiego klubu Jassmine po bardzo udanym występie w czerwcu zeszłego roku. Tym razem będzie można go zobaczyć 30 stycznia przyszłego roku.
Już jutro ruszają huczne obchody urodzin warszawskiego klubu Jassmine, który od 5 lat raczy nas świetnymi koncertami łączącymi ze sobą światy jazzu, soulu/r&b i hip-hopu. To tam w ostatnich latach grali tacy artyści rapowi jak Blu & Exile, Oddisee czy Homeboy Sandman, a także wokalny wirtuoz Bilal czy jeden z pionierów brytyjskiego soulu Omar.
Z tej okazji klub przygotował dla swoich gości wyjątkowy repertuar i aż 5 muzycznych wydarzeń, w ramach których przecinać się będą brzmienia jazzu i soulu ze sceny brytyjskiej oraz amerykańskiej - i nie tylko.
Fatalne wieści z festiwalu w Sopocie. Krótko przed swoim występem zmarł Stanisław Soyka, po tym jak zasłabł w hotelu.






































