No i mamy weekend. Czas zatem na podsumowanie najważniejszych premier mijającego tygodnia.
G Perico
G Perico
Nowe Gangsta Grillz od DJ'a Drama. Tym razem z G Perico na mikrofonie.
Tracklista:
01. Still Independent feat. Steelz
02. Action
03. Ask G4
04. German Engineering
05. Religion
06. No Do Overs
07. Everything feat. RJmrLA
08. Lifestyle
09. Rap Life
10. Mind Body Soul
11. Therapy
12. Karma
13. Clicc Credits
Koniec weekendu, więc podsumowujemy najważniejsze premiery tygodnia.
Nowy album G Perico.
Tracklista:
01. Context
02. Perico's Intro
03. Location
04. Spray Bottle
05. Collective
06. Gossip
07. State and Fed feat. 2 Eleven
08. Anybody Killa feat. Tapri Grams & Slumlord Trill
09. South Central Interlude feat. M.L.I.$
10. Express feat. Casey Veggies
11. Upside Down feat. Garren
12. Diamonds
Mamy weekend, czas zatem na podsumowanie najważniejszych premier tygodnia.
Nowy materiał od G Perico, na bitach Gotdamnitdupri.
Stream:
Nowa epeczka od Perico.
Stream:
Freddie Gibbs swój ostatni album "You Only Live 2wice" wydał ponad rok temu. Od tego czasu, m.in. przez problemy prawne i oskarżenie o napaść na tle seksualnym (z którego został oczyszczony), reprezentant Gary usunął się w cień, a numerów z jego udziałem było jak na lekarstwo.
Na całe szczęście do sieci trafił nowy kawałek, w którym gościnnie udziela się dwóch innych ulicznych raperów - G Perico i Mozzy. Klimatyczny bit produkcji League of Stars. Odsłuch poniżej. Ciekawym smaczkiem jest fakt, że okładkę do tego singla zaprojektował Szejku, polski grafik znany Wam m.in. z prowadzonego na naszych łamach cyklu Trillest. selection.
Młoda nadzieja westu nie zwalnia tempa i po kwietniowym "All Blue" i niedawnym G-Worthy kończy rok kolejnym albumem. Materiał ukazuje się nakładem jego So Way Out, ze wsparciem dystrybucyjnym Priority.
Najnowszy materiał reprezentanta South Central, znanego m.in. ze współpracy z YG. Na "Realness Over Millions 2" wspierają go m.in. Wiz Khalifa, G Perico, E-40 czy Ty Dolla $ign.
G Perico to jedna z największych nadziei sceny L.A. i raper przywracający klimat starego dobrego g-funku - zresztą niedawno Wam o tym pisaliśmy. Cardo natomiast to były członek Taylor Gangu i ewidentnie jeden z najlepszych producentów na dzisiejszej scenie, jak mało kto mieszający inspiracje klasycznym westem z własnym leniwym muzycznym lotem a słysząc poziom jego bitów nie może dziwić, że poza Wizem współpracowal też z Kendrickiem, Kanye czy Travisem Scottem. Teraz obaj panowie połączyli siły z Jay Worthym w nowym wspólnym projekcie.
EP nazwane po prostu "G Worthy" ukazało się nakładem Fool's Gold a już po singlowym "Never Miss" dobrze wiedzieliśmy, że ten projekt po prostu trzeba sprawdzić. Sam Cardo określił go jako "late night mobbin", a mieszanka soczystych piszczał z charakterną miejską nawijką to naprawdę creme de la creme.
G Perico to jedna z największych nadziei sceny L.A. i raper przywracający klimat starego dobrego g-funku - zresztą niedawno Wam o tym pisaliśmy. Cardo natomiast to były członek Taylor Gangu i ewidentnie jeden z najlepszych producentów na dzisiejszej scenie, jak mało kto mieszający inspiracje klasycznym westem z własnym leniwym muzycznym lotem a słysząc poziom jego bitów nie może dziwić, że poza Wizem współpracowal też z Kendrickiem, Kanye czy Travisem Scottem. Teraz obaj panowie połączyli siły z Jay Worthym w nowym wspólnym projekcie.
EP nazwane po prostu "G Worthy" ukazało się nakładem Fool's Gold a już po singlowym "Never Miss" dobrze wiedzieliśmy, że ten projekt po prostu trzeba sprawdzić. Sam Cardo określił go jako "late night mobbin", a mieszanka soczystych piszczał z charakterną miejską nawijką to naprawdę creme de la creme.
G Perico to jedna z największych nadziei sceny L.A. i raper przywracający klimat starego dobrego g-funku - zresztą niedawno Wam o tym pisaliśmy. Cardo natomiast to były członek Taylor Gangu i ewidentnie jeden z najlepszych producentów na dzisiejszej scenie, jak mało kto mieszający inspiracje klasycznym westem z własnym leniwym muzycznym lotem a słysząc poziom jego bitów nie może dziwić, że poza Wizem współpracowal też z Kendrickiem, Kanye czy Travisem Scottem. Teraz obaj panowie połączyli siły z Jay Worthym w nowym wspólnym projekcie.
Po krótkim urlopie, podczas którego miałem okazję przetestować sporą ilość z wymienionych w poprzednich częściach numerów, wracamy z kolejną porcją wakacyjnej playlisty. Jak obiecałem, kontynuujemy dalej temat szeroko pojętego "nowego Westu", biorąc dziś na warsztat kawałki warte uwagi od nieco bardziej znanych szerszej publiczności zawodników, niż ci prezentowani przeze mnie w pierwszym rzucie przed dwoma tygodniami. Let's get it on!
Aura pogodowa nareszcie zaczyna przypominać tę właściwą trwającej w tej chwili porze roku. Z tego tytułu postanowiłem zmienić trochę pierwotne plany i zmodyfikować wyselekcjonowane numery na bardziej dostosowane do letniego klimatu. Tak jak obiecałem, w dzisiejszej części przeniesiemy się już muzycznie w obecne dziesięciolecie i podobnie jak ostatnio - wpis ten także podzielę na dwie osobne serie. Tym razem postanowiłem je zróżnicować głównie pod kątem fejmu i rozpoznawalności składów oraz raperów, będących autorami prezentowanych przeze mnie kawałków.