Eskaubei

To, co działo się tydzień temu w Rzeszowie było prawdziwą ucztą dla fanów rapu. W sobotę 16 lutego odbył się jubileuszowy koncert z okazji 15 lat rzeszowskiego hip hopu. 15-lecie działalności obchodził też główny bohater wieczoru, rzeszowski raper Eskaubei, który kulturę wspiera również jako dziennikarz i DJ.

Tak jak wspominaliśmy wcześniej line up był naprawdę przyzwoity. Oprócz Eskaubei, na scenie pojawił się przekrój legend polskiego podziemia z czasów magazynu Ślizg, kilku reprezentantów bieszczadzkiej sceny i potężny ładunek energii zaserwowany przez Sokoła i Marysie Starostę. Jak to wyglądało można obejrzeć na załączonych zdjęciach autorstwa Piotra Kmietowicza.

Nareszcie Eskaubei i Pietz udostępniają do odsłuchu swoją nową ep-kę „Co by się nie działo” (gość. Peerzet, Te-Tris, Kaiteu). Niedawno mogliście przeczytać recenzję płyty, dzisiaj możecie skonfrontować ją z jej zawartością. Materiał, który ukazał się na winylu nakładem Forest Records i BonTon Group i można odsłuchać na youtube poniżej. Płyta cały czas jest dostępna w sprzedaży (zestaw winyl + cd) na stronie selectshop.pl oraz w rzeszowskich sklepach Selectshop (Millenium Hall, al. Kopisto) i Dibo Skateshop (ul. Kopernika). W piątek 18-tego stycznia o godz 19-tej w Seletshopie odbędzie się spotkanie z autorami gdzie każdy posiadacz płyty, będzie mógł zgarnąć atrakcyjne gratisy i porozmawiać z chłopakami.

Prezentujemy klip do utworu „Brat” duetu Eskaubei, Pietz z gościnnym udziałem Te-Trisa. Bit wyprodukował Pietz i WDK. Kawałek promuje pierwszą winylową ep-kę rodem z Rzeszowa „Co by się nie działo” która ukazała się przy współpracy z BonTon Group, Forest Records i selectshop.pl. Na płycie oprócz Te-Trisa pojawia się również Peerzet i Kaiteu. Płytę (winyl + Cd) można zamawiać online na selectshop.pl lub nabyć w Rzeszowie w Selekt Shopie w Millenium Hall (al. Kopisto 1, II p.)

Mamy okazję zobaczyć teledysk do drugiego singla z płyty Eskaubei i Pietza "Co by się nie działo", której premiera zaplanowana jest na listopad. Kawałek dobrze oddaje to, czego człowiek pragnie w dzień po dobrej imprezie i naprawdę pasuje na dzisiejsze niedzielne popołudnie. Skubi utrzymuje wysoką formę, ale perfekcyjnie wchodzi tutaj również jeden z młodych wilków, który robi coraz więcej zamieszania - Kaiteu. Ciekawe są te próby przyspieszeń, ale widać tu spore pole do rozwoju flow. Na koniec muszę dać propsy połowie NuClear Headz - Pietzowi, który dał świetny elektroniczny podkład z klimatyczną wokalizą w refrenie. Konkretny sztos, po prostu.