Zagraniczny i polski hip-hop, muzyka, wykonawcy - Najlepszy portal hip-hop

Czysta Forma to element pojawiający się w tym roku pierwszy raz przy okazji Młodych Wilków Popkillera, zainspirowany amerykańskim XXL Freshman Freestyle. Freestyle w tym kontekście to jednak nie rymowanie z głowy, lecz pełna dowolność tego, co chce się pokazać i zaprezentować w ciągu przeznaczonego czasu (około minuty, ale bez odliczania z zegarkiem). Surowa "wilcza" sceneria, brak bitu, brak studyjnych efektów, brak rozpraszających dodatków i czołówek, brak narzuconego tematu lub klimatu. Minuta czystego rapu a capella w takiej formie, jaką wybierze dana osoba - równie dobrze mogłaby przez minutę tylko kiwać głową lub tańczyć, my nic nie narzucamy. To świetna okazja do sprawdzenia samych skillsów, jak i do przekonania się, co dany MC chce pokazać, nie będąc zdeterminowanym jakimikolwiek czynnikami. Po prostu - Czysta Forma!
W części siódmej... Golin dodał coś od siebie właśnie w temacie siódemki.

"Quiet As Kept" - tytuł ten idealnie pasuje do najnowszego wydawnictwa duetu Jermiside & Danny Diggs. Mający na koncie świetnie przyjęty album "Middle Classic" z 2010 r. raper z Cincinatti i producent z Irlandii swój najnowszy projekt wypuścili jakby po cichu i póki co odbił się on niestety dużo mniejszym echem niż poprzednik. Przypuszczam, że również zdecydowana większosć z was przegapiła ten krążek...

"Quiet As Kept" to 12 nowych utworów i solidny kawał szczerego, osobistego, opartego na ciepłych, soulowych samplach hip-hopu. Nie znajdziecie tu newschoolowych inspiracji, radiowych refrenów czy kontrowersyjnych przytyków i wygłupów - zamiast tego dostaniecie natomiast klasyczne, klimatyczne produkcje i masę życiowych opowieści, skłaniających do refleksji. Odsłuch albumu i klip do "Victory Is Mine" promujący płytę w rozwinięciu.

Proceente to jeden z tych MC, przy słuchaniu których masz wrażenie rzadko spotykanej normalności i pełnej "swojskości". Kolejne materiały w dorobku rapera z warszawskiego Czerniakowa zawsze stanowiły małe, ale konsekwentne kroki naprzód a na pełnoprawnie solowy krążek na autorskich bitach czekamy od bardzo udanego "Dziennika 2010". Wygląda na to, że już niedługo.

"Daje Wiarę" to czwarty teledysk promujący album toruńskiego składu #4 Poezja Twojego Podwórka. Realizacją klipu zajął się Dondi a za produkcje beatu odpowiedzialny jest wrocławski producent, Flez Beatz. Utwór ten jest swego rodzaju prezentem dla naszych fanów, którzy są z nami od początku, a którzy chcieli usłyszeć nas jeszcze w starym składzie. Tak zrodził się pomysł na ten kawałek - mówi ekipa. Klip w rozwinięciu.

Miło nam zaprezentować piąty i ostatni klip promujący album Siwersa "Bez Ceregieli", który swą premierę miał 17.05.2013r.. Video zrealizowane zostało przez ekipę Press Play Film do utworu pt. "Może Kiedyś", w którym gościnnie udzielają się reprezentanci Warszawy: HZD, Satyr, Miki oraz doskonały gitarzysta Krzysztof Krasa.

Czysta Forma to element pojawiający się w tym roku pierwszy raz przy okazji Młodych Wilków Popkillera, zainspirowany amerykańskim XXL Freshman Freestyle. Freestyle w tym kontekście to jednak nie rymowanie z głowy, lecz pełna dowolność tego, co chce się pokazać i zaprezentować w ciągu przeznaczonego czasu (około minuty, ale bez odliczania z zegarkiem). Surowa "wilcza" sceneria, brak bitu, brak studyjnych efektów, brak rozpraszających dodatków i czołówek, brak narzuconego tematu lub klimatu. Minuta czystego rapu a capella w takiej formie, jaką wybierze dana osoba - równie dobrze mogłaby przez minutę tylko kiwać głową lub tańczyć, my nic nie narzucamy. To świetna okazja do sprawdzenia samych skillsów, jak i do przekonania się, co dany MC chce pokazać, nie będąc zdeterminowanym jakimikolwiek czynnikami. Po prostu - Czysta Forma! Jak zaprezentował się Kuba Knap?

Janelle Monáe to artystka (w pełnym znaczeniu tego słowa), której nie da się łatwo zaszufladkować i każda próba zamknięcia jej twórczości w ścisłych ramach gatunkowych jest z góry skazana na porażkę. Konsekwentnie płynąca pod prąd głównego nurtu wokalistka rodem z Kansas na swoim drugim legalnym wydawnictwie "The Electric Lady" kontynuuje to, co zaczęła jeszcze na poprzedzającej debiut "The ArchAndroid" EPce "Metropolis: Suite I (The Chase)" – przenosi nas do rzeczywistości około roku 2719, aby ukazać dalsze losy swojego alter ego z dalekiej przyszłości – Cindi Mayweather.

Rzeczywistości, w której obywatele Metropolis tłamszeni są przez tajne stowarzyszenie The Great Divide, a nasza bohaterka-android ma za zadanie ich wyzwolić i poprowadzić zwycięską walkę o wolność przyszłych pokoleń… Futurystyczna otoczka, podróże w czasie i wizja świata w XXVIII stuleciu, będąca wytworem umysłu Janelle z pewnością robią wrażenie, ale to jedynie wstęp do jeszcze bardziej imponującej zawartości krążka.