Miły ATZ

"Przychodzi taki czas w życiu każdego ulicznego rapera z podziemia, gdy stwierdza, że jedyną deską ratunku dla jego muzycznych wypocin będzie surowy DEADLINE. Atezeciok skumał to dość późno ale rzutem na taśmę opierdolił z ziomalami na prędkości epeczkę, której możecie se posłuchać tutaj i na strimingach jak to przystało na pro graczy. Niektóre numery leżąc długo w czeluściach dysku dojrzewają, inne generują delikatny kwas lub zwyczajnie treść przestaje być aktualna. Tutaj macie kilka starych zalegaczy powodujących zatwardzenie i kilka sklejonych na bieżąco jointów, które wrzucone zostały na DEADLINE EP żeby nie stać się tymi pierwszymi. ENDŻOJ.

Polski oddział Def Jam Recordings to obecnie jedna z najaktywniejszych wytwórni w kraju. Tym razem katalog poszerzył Czarny Swing Miłego ATZ, który ukazuje się jutro - my słyszeliśmy go przed premierą, pora więc na wrażenia. Raper z Gniezna przygotował słuchaczom dużą dawkę brytyjskiego brzmienia na rodzimym poletku.

Kolejna porcja gorących 16tek! Tym razem mamy emocjonalnie rozśpiewanego Szpaka, rozpędzonego Miłego ATZ i klasyczny sznyt od Spinache'a. Oraz alternatywne podejście via Marceli Bober.

Czasy pandemii stawiają pytanie, co robić, gdy przymus pozostania w domu doskwiera? DGE, Miły ATZ, Fokus, Rahim oraz Kostek mają kilka sposobów na nudę. Można odpalić grilla na telewizorze, wyjść na balkon, wejść na dach, albo zejść do piwnicy. Przestrzegamy raczej przed rzucaniem kapeluszami. Na pewno wskazany jest dobry humor i dobra muzyka! Przed Państwem "Towarzystwo Ludzi Prostych" i spontaniczne wideo nagrane chałupniczo w domach podczas dystansowania społecznego.

Płyta "Czarny Swing" nie tłumaczy do końca samego terminu w teorii, tłumaczy go w praktyce. Brzmieniowo jest to fuzja wszelkich zajawek Atezeta (od UK garage przez grime, lo-fi hip hop, drum n bass aż po przeróżne "cykacze") z zajawkami producentów, z którymi czynnie współtworzył i aranżował numery. Konceptem jest flow w praktyce - z tej płyty nie dowiesz się jak żyć ale na pewno będziesz czuł, że żyjesz. Celem twórców jest między innymi przekonanie tych, którzy lubią słuchać muzyki z telefonu do podjęcia decyzji o kupnie domowego hifi z dobrym subem, bo tam na dole też rozgrywa się gruba akcja.

"Ponownie mój dzień jest jak copypaste" - nawija Atezeciok w nowym numerze o zwykłej codzienności. "Copypaste" to kawałek promujący debiutancki album Miłego, który ukaże się nakładem Def Jamu. Produkcją utworu zajął się Atutowy, a klipem Szerszeń.

Trwa muzyczny maraton w ramach akcji Popkiller Młode Wilki 7, w ramach którego w ciągu 6 tygodni otrzymamy 12 solowych singli z teledyskami, ukazujących się w każdą środę i niedzielę. W przedostatnim z nich Miły ATZ składa hołd osiedlom! Tym razem coś dla fanów klasyki i korzennego podziemnego grania. To, że w klipie zobaczycie Włodiego, Kubę Knapa, Mielzky'ego czy Undadasea nie jest przypadkiem. Za klimatyczny bit odpowiada Flvwlxss (znany m.in. z "V8T" nagranego z Kalim), na gramofonach pojawił się Odme a teledysk stworzyli Piotr Zajączkowski i Maciej Pieczykolan. Przypominamy, że Miły ATZ dopiero co wypuścił w poniedziałek swój najnowszy projekt - "Deadline EP".