Stalley. Zaraz, kto? To ten gość z okazałą brodą to nie jest Freeway? Mówisz, że też rapuje, i wychodzi mu to nieźle... No skoro już tak zachwalasz, to sprawdzę.... O, zaraz, tu coś jest. No OK, beat jest spoko, zaraz wejdzie ten Twój idol...Wiesz co? To brzmi naprawdę dobrze!
Tak w skrócie opisałbym swoje początki poznawania twórczości reprezentującego z dumą Massillon w stanie Ohio, jak i drużynę Maybach Music Group Stalleya, który w ten weekend zagra w Katowicach i Gdańsku. Przyznam szczerze na samym początku - jestem gościem, którego zupełnie nie jara oeuvre wodza MMG, Ricka Rossa, z tego też powodu niestety kompletnie ignorowałem wszystko, co wychodziło ze stajni Maybacha - czy to składanki "Self Made", czy albumy tak dobrych przecież graczy jak Wale czy Stalley właśnie. Dopiero zachęta od znajomego skłoniła mnie do sprawdzenia, co też do powiedzenia na majku ma ten sympatyczny brodacz.