Wreszcie jest! 9 grudnia, równo 2 lata po platynowym „2014 Forest Hills Drive” miała miejsce premiera „4 Your Eyez Only” - czwartego studyjnego albumu J.Cole’a.
Zaskakująca zapowiedź nowego krążka wsparta dokumentem „Eyez” a także singlami "False Prophets" i "Everybody Dies” zapewne ucieszyła fanów artysty i zarazem uspokoiła o formę ich idola. Jeszcze w październiku 2016, Cole podczas koncertu rzucił tajemniczo: "last show for a very long time.”. Brzmiało to nieco niepokojąco w kontekście człowieka, który rzadko wypowiada się publicznie i skutecznie oddziela swoje życie prywatne od publicznego. Na szczęście zdarzenie nie wróżyło żadnych problemów ( jakich na przykład w ostatnim czasie nie ustrzegli się Cudi czy Kanye West), lecz zwiastowało intensywną pracę nad ukończeniem nowego wydawnictwa.