Mamy już nowy tydzień, czas zatem przypomnieć najważniejsze premiery z poprzedniego, a trochę się ich zebrało.
Danny Brown
Danny Brown
Wspólny album JPEGMAFII i Danny'ego Browna.
Tracklista:
01. Lean Beef Patty
02. Steppa Pig
03. Scaring the Hoes
04. Garbage Pale Kids
05. Fentanyl Tester
06. Burfict!
07. Shut Yo Bitch Ass Up / Muddy Waters
08. Orange Juice Jones
09. Kingdom Hearts Key feat. Redveil
10. God Loves You
11. Run the Jewels
12. Jack Harlow Combo Meal
13. HOE (Heaven on Earth)
14. Where Ya Get Ya Coke From?
Danny Brown i JPEGMAFIA prowadzą udane solowe kariery. Jednak teraz postanowili połączyć siły i szykują się do wydania krążka w duecie. Niedawno zaprezentowali pierwszy kawałek z nadchodzącego projektu.
Dobrych parę lat temu Danny Brown postanowił założyć wytwórnię. Nie, żeby była to jakaś duża wytwórnia, początkowo bardziej trampolina do wydawania jego ziomka Zelooperza. Dopiero ostatnimi czasy raper na poważnie wziął się za prowadzenie Bruiser Brigade Records. Zebrał paru MC's z Detroit: legendę tamtejszej podziemnej sceny Fat Raya, J.U.S'a oraz Bruiser Wolfa i po prostu zaczął wypuszczać ich materiały.
Debiut tego ostatniego "Dope Game Stupid" ukazał się, co prawda, w marcu, ale to najciekawsza pozycja z i tak już mocnej listy krążków tej trójki, a co za tym idzie, jedna z najbardziej oryginalnych hip-hopowych płyt tego roku.
Piąty solowy album szalonego freaka z Detroit. Promowany trzema singlami: "Dirty Laundry", "Best Life", oraz "3 Tearz".
Tracklista:
Pod koniec minionego roku LL Cool J - chodząca legenda, główny twórca potęgi Def Jam i jeden z najważniejszych MC's w historii - puścił w świat wiadomość, która rozpaliła wyobraźnię chyba wszystkich fanów dorobku oryginalnego "G.O.A.T.'a" - jak i fanów A Tribe Called Quest.
Nie milknie dyskusja wokół tegorocznego grona XXL Freshmen. Tym razem swoją 10-tkę przedstawił uczestnik akcji z 2012 roku - członek prawdopodobnie najmocniej obsadzonej edycji w historii, a zarazem jedna z najbarwniejszych postaci na rapowej scenie, Danny Brown. Jesteście ciekawi jaki skład wybrałby raper z Detroit?
W jednym z wywiadów udzielonych przed premierą swojej nowej płyty Danny Brown przyznał, że podczas jej tworzenia czerpał inspiracje z dorobku takich artystów, jak Joy Division, Bjork czy Talking Heads. Co mogło wyjść z mieszanki tak odległych od siebie muzycznych światów? Na pewno nic nudnego – zresztą pochodzący z Detroit raper nie raz udowadniał, że jest jedną z najbardziej ekscentrycznych, barwnych i trudnych do zaszufladkowania postaci na tle reszty rapowej sceny.
"Pamiętam, jak kupiłem ten album, wróciłem do domu, posłuchałem go i natychmiast powiedziałem: <pieprzyć pracę>" - mówi Danny Brown o "It Was Written" Nasa. "Zadzwoniłem (do pracy - dop. red.) i usłyszałem, że jak nie przyjdę, to mnie zwolnią. Powiedziałem wtedy: <No cóż, więc pieprzyć to. Zwalniam się>. Straciłem tę pracę, żeby zostać w domu i słuchać Nasa. To była najlepsza decyzja w moim życiu". Taką historią podzielił się raper w tekście o płytach, które wywarły na nim największy wpływ na łamach Pitchfork.
To jeszcze nie koniec! Do i tak już bogatego line upu dołączają kolejni wykonawcy, a wśród nich między innymi Post Malone i Krept & Konan. I to wszystko za niecałe 20 EUR (ok. 80 zł). To się naprawdę opłaca!
Danny Brown is back! Trzy dni przed planowaną premierą swojej nowej płyty pochodzący z Detroit raper stwierdził, że nie może już dłużej czekać, po czym udostępnił ją w wybranych serwisach streamingowych. Na "Atrocity Exhibition" możemy usłyszeć już wcześniej opublikowane single "When It Rain", "Pneumonia", czy "Really Doe", a gościnnie udzieli się Kendrick Lamar, Ab-Soul, Earl Sweatshirt, Kelela, Petite Noir oraz B-Real. Album ten jest pierwszym materiałem Browna od wydanego w 2013 roku "Old". Czy warto było czekać aż trzy lata? O tym przekonacie się słuchając go na Tidalu, Apple Music bądź Spotify.
Zaledwie dziewięć dni dzieli nas od premiery nowego, długo oczekiwanego albumu Danny'ego Browna pt. "Atrocity Exhibition". Dwa dni temu pochodzący z Detroit raper podzielił się kolejnym numerem z płyty. Na "Really Doe" gościnnie udzielili się Kendrick Lamar, Ab-Soul oraz Earl Sweatshirt, a dodatkowo za produkcję odpowiada Black Milk, który już wcześniej współpracował z Brownem przy okazji ich wspólnej EP-ki "Black and Brown!" wydanej w 2011 roku. "Really Doe" to czwarty singiel promujący to wydawnictwo - wcześniej mielismy okazję usłyszeć utwory "When It Rain", "Pneumonia" oraz "Rolling Stone". Biorąc pod uwagę poziom dotychczas wypuszczonych utworów, wygląda na to, że może to być jeden z najmocniejszych albumów tego roku.
Przy przygotowaniach do 20. jubileuszu splasha! wpadliśmy na niesamowity pomysł: w ramach Festivals.zip splash! odbędzie się w wersji skompresowanej już 3. grudnia w Monachium, Kleine Olympiahalle. Do tej pory potwierdzeni zostali tak wspaniali artyści jak Schoolboy Q czy Futuristic. Dziś pora na dokładkę czterech znakomitych wykonawców.
Riff Raff - prawdopodobnie najbardziej ekscentryczny raper wszechczasów - promuje "Peach Panther", album wydany 24 czerwca tego roku, obrazkiem do "Mercedez". Twórca "Neon Icon" gustuje nie tylko w niemieckich samochodach, ale też w broni palnej i garniturach w cukierkowych kolorach, a dodatkowo uwagę przyciąga obecność G-Eazy'ego. Inni goście na płycie to m. in. Gucci Mane, Danny Brown, King Chip i Lil Durk, a o produkcje zadbali chociażby Metro Boomin, Lex Luger, Southside, FKi 1st czy Scott Storch.
Szalony MC z Detroit powraca na głośniki w nowym klipie zwiastującym nadejście czwartej płyty. "When It Rain" wyprodukował Paul White, a reżyserią na planie zdjęciowym utworu zajęła się Mimi Cave. Na świeży materiał od Danny'ego fani musieli czekać trzy lata - po "Old" z 2013 roku nie ukazał się żaden album rapera, co ma się zmienić w tym roku.