Klasyka

Klasyka

recenzja
dodano: 2013-10-19 18:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 5)

Pierwsza połowa lat '90-tych to czas, gdy "jeden po drugim" pojawiał się album, wnoszący coś nowego, świeżego i ujawniający kolejne rapowe talenty z własnym, niepodrabialnym stylem. Okres, gdy każdy chciał być sobą a nie "drugim kimś". Jednak... duet Das EFX wyróżniał się nawet na tym tle.

Rozbujane, brudne i mocno zbasowane bity w boombapowym stylu miało wtedy wielu. Ale takiego stylu jak reprezentanci Hit Squadu nie miał nikt - i wtedy i w przyszłości. Nie może dziwić, że "Dead Serious" wywarło wielki wpływ zarówno na underground jak mainstream i pokryło się platyną, zarazem na stałe wpisując do klasyki.

video dnia
dodano: 2013-10-19 00:01 przez: Mateusz Natali (komentarze: 2)

JWP - Nie wiedziałem, że tak będzie [Niewidzialna Nerka Deluxe]

Dlaczego: Wrzucam po północy, bo to musi być Video Dnia. Oldschoolowy klimat, którego brak dziś coraz częściej w morzu internetowej głupoty, ignorancji i "znawstwa" pozbawionego wiedzy i żywej zajawy. Niewidzialna Nerka w wersji deluxe sięga do czasów, gdy polski rap wypływał czysto naturalnie a raperzy chodzili po oligocen w deszczu. JWP już w sobotę obchodzi 17 urodziny a nam daje taki prezent. Luźny, naturalny klimat (tak, powtórzenie, ale to słowo-klucz), widoczny w trackach takich jak ten zawsze będę stawiał ponad chłodne dopracowywanie detali.

Tagi:
dodano: 2013-10-17 19:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 1)

Nastawienie do rapowych talent-show u sporej części polskich słuchaczy jest jednoznacznie negatywne "z miejsca", co było widać przy okazji ŻywegoRapu (obecnie trwa druga edycja), który moim zdaniem obronił się przed zarzutami i swoją organizacją, składem jury i poziomem, a także odzewem. Pamiętamy również SuperMC, w którym w latach 90-tych zwyciężył Małolat, ale i niektóre amerykańskie legendy swoją historię zaczynały właśnie w ten sposób.

Słyszeliście w wywiadzie, który pojawił się u nas we wtorek, o tym, jak Das EFX wspominają wyprawę na konkurs, który finalnie wygrali i wyłapani tam przez EPMD rozpoczęli karierę, której jakość i poziom były nie do podważenia. Jeden z najbardziej wyrazistych i chwytliwych stylów w historii rapu wziął swój początek na conteście... a wszystko przez to, że nagrali kozacki numer i uznali, że muszą go gdzieś zaprezentować. Jaki numer?

Tagi:
kategorie: Film, Hip-Hop/Rap, Klasyka, News
dodano: 2013-10-16 15:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 1)

Wszyscy fani Souls Of Mischief z pewnością czekają na nowe informacje dotyczące ich konceptualnej współpracy z Adrianem Youngiem. Powoli przebijają się ciekawostki z pracy nad krążkiem - tak jak narratorem na płycie Younge'a z Ghostface'm był RZA, tak na krążku z SOM ma być nim ponoć Ali Shaheed Muhammad z A Tribe Called Quest. Wiadomo też niestety, że album nie ukaże się w pierwotnie założonym terminie, bo był nim wrzesień 2013. Bieżący rok dla Souls Of Mischief jest wyjątkowy, bo obchodzą 20 rocznicę klasycznego debiutu "93 Til' Infinity". Okazuje się, że oprócz albumu panowie planują jeszcze jedną inicjatywę z okazji rocznicy.

Na redakcyjnym mailu znaleźliśmy mail od pomysłodawców filmu dokumentalnego na temat zespołu. Póki co, są w trakcie zbierania funduszy, ale już ich dotychczasowe działania będą dla fanów Hiero łakomym kąskiem.

kategorie: Hip-Hop/Rap, Klasyka, News
dodano: 2013-10-08 15:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 7)

Jeżeli mielibyśmy stworzyć ankietę wymarzonych przez Was duetów raper/producent, który to duet miałby stworzyć cały album... ten z pewnością byłby w ścisłej czołówce, jeśli nie na miejscu pierwszym. O płycie Nasa na bitach Preemo przebąkuje się od czasów prawie tak samo prehistorycznych, jak pierwsze zapowiedzi "Detoxu" Dre, ale nasz niepoprawny optymizm każe wierzyć także w najnowsze info. Premier zdradził w wywiadzie, że wyprodukuje cały album Nasira Jonesa!

Tagi:
recenzja
dodano: 2013-10-04 17:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 24)

W ciągu ostatnich 2-3 lat mainstreamową scenę za Oceanem na dobre zawojowało brzmienie określane mianem "trap". Wszyscy nawijają na "trapach", modzie tej nie oparł się już nawet Shawn Carter, poszukujący Świętego Graala. W tym roku również w Polsce słuchacze (i raperzy) zaczęli odmieniać słowo "trap" przez wszystkie przypadki, często nie znając jego korzeni i definicji...

W sierpniu 2003 roku do sklepów trafił drugi solowy album 22-letniego wówczas Clifforda Harrisa, szerzej znanego jako T.I. - "Trap Muzik". To właśnie pochodzący z Atlanty w stanie Georgia były nastoletni diler, a wówczas już mający na koncie debiutancki krążek "I'm Serious" MC rozpropagował ten termin na dobre, wyprowadzając go z Południa i przedstawiając na scenie ogólnokrajowej, a także tworząc fundamenty pod trzęsące dziś mainstreamem amerykańskim brzmienie...

Tagi:
dodano: 2013-09-28 17:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 3)

W momencie, gdy na ekrany amerykańskich kin wchodził wyreżyserowany przez mającego na koncie nominowane do Oscara "Boyz In The Hood" reżysera Johna Singletona melodramat "Poetic Justice", Naughty By Nature cieszyli się już poważaniem i stanowili pewną markę. Film, w którym główne role zagrali Janet Jackson i pokazujący tym razem swoje bardziej łagodne (w przeciwieństwie do roli Bishopa w "Juice") oblicze Tupac Shakur, zadebiutował na pierwszym miejscu box office'u, przynosząc w samym pierwszym weekendzie ponad 11 mln dolarów zysku.

Również ścieżka dźwiękowa, stanowiąca smakowitą miksturę hip-hopu i zarażonego zajawką na New Jack Swing r&b, przypadła słuchaczom do gustu i już pod koniec sierpnia 1993 r., w niecałe dwa miesiące od premiery, pokryła się złotem. Jednym z najmocniejszych kawałków na kompilacji był numer 4 - "Poor Man's Poetry" autorstwa nikogo innego, jak ewidentnych fanów baseballu z ulic NJ.

recenzja
dodano: 2013-09-27 17:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 3)

Drugi maja 1995 roku - dzień jak co dzień, kolejny wiosenny wtorek, spędzony przeze mnie w przedszkolu na Saskiej Kępie... Podczas gdy ja bawiłem się w najlepsze, czekając jednak z niecierpliwością na powrót do domu, fani będących u szczytu popularności Naughty By Nature z jeszcze większą niecierpliwością czekali na otwarcie drzwi do sklepów muzycznych, aby zaopatrzyć się w egzemplarz trzeciego w dorobku grupy albumu "Poverty's Paradise".

Album ten odkryłem mniej więcej dziesięć lat później i z miejsca stał się on jednym z moich ulubionych, i pomimo upływu czasu i nieporównywalnie większej wiedzy muzycznej niż wtedy, wciąż nim pozostaje. "Poverty's Paradise" - płyta, która na stałe zapisała się w historii hip-hopu, mając miejsce obok tak znaczących krążków jak "The Score", "No Way Out", "The Marshall Mathers LP", "Stankonia" czy "The College Dropout". Co łączy te wszystkie, zdecydowanie różniące się od siebie wydawnictwa? Jedna bardzo ważna rzecz - Nagroda Grammy w kategorii "Najlepszy Album Rap", po raz pierwszy przyznana w 1996 r. właśnie składającemu się z Treacha, Vin Rocka i Kay Gee triu z East Orange w stanie New Jersey, potocznie zwanego Illtown.

dodano: 2013-09-26 18:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 2)

Nasz tydzień z Naughty By Nature to dobra okazja, aby odkurzyć nieco całą dyskografię ekipy z New Jersey i przenieść się w czasie do początku lat 90-tych, kiedy wielka kariera trójki przyjaciół z East Orange zaczynała się dopiero kształtować.

dodano: 2013-09-25 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 2)

Sukces pierwszej wydanej w Tommy Boy Records płyty Naughty By Nature nie tylko zapewnił im bardzo dużą rozpoznawalność w całych Stanach, ale też zmusił do pracy potwierdzającej, że nie są tylko przelotnym zjawiskiem. Dzięki znajomościom z Queen Latifah'ą i 2Pac'iem Treach coraz częściej zaczął pojawiać się w telewizji i filmach. Pewnie słyszeliście anegdotę o tym jak niewiele brakowało, żeby to on zagrał główną rolę w klasycznym "Juice" - jednym z najważniejszych filmów w karierze Tupaca Shakura?

Czasy się zmieniały, jednak muzycznie trio nie zamierzało korygować kursu, który wytyczyli sobie we wczesnym etapie kariery. Chcieli robić najlepszą muzykę ghetta jaką dało się zrobić. Niewiele ponad rok zajęło im zebranie materiału na kolejnym krążek, również w Tommy Boy. Wkroczyli w etap swoich największych sukcesów.

kategorie: USA, Hip-Hop/Rap, Klasyka, News, R.I.P.
dodano: 2013-09-24 22:30 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 6)

Wczoraj informowałem was o nowym albumie, jaki na rynek wypuściła grupa O.F.T.B. - dzisiaj mam do przekazania niestety smutną nowinę. Lider Operation From The Bottom - Kevin "Flipside" White został dzisiejszej nocy zastrzelony przez niezidentyfikowanych sprawców. Informację jako pierwszy przekazał serwis AllHipHop.com, powołując się na różne źródła, w tym osoby z bliskiego otoczenia zmarłego rapera.

dodano: 2013-09-24 18:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 4)

Obaj zaczynali jako tancerze i goście od noszenia walizek dla cieszących się na przełomie lat 80. i 90. niezłą popularnością artystów. Dwaj rówieśnicy, pochodzący ze Wschodniego Wybrzeża USA. Jeden nazywał się Anthony Criss i urodził się 2 grudnia 1970 r. w East Orange w stanie New Jersey, a drugi Tupac Amaru Shakur i na świat przyszedł raptem pół roku później, 16 czerwca 1971 r. w położonym praktycznie po sąsiedzku Nowym Jorku.

Los tak chciał, że drogi tych dwóch młodych, charyzmatycznych chłopaków zbiegły się w roku 1990 podczas trasy koncertowej Public Enemy, gdy bynajmniej nie pławili się w luksusach, za to czerpali z życia i cieszyli się każdą sekundą, spędzoną na scenie u boku Queen Latify i Digital Underground. Okazało się, że Treach i 2Pac mieli ze sobą mnóstwo wspólnego, a więź, która wtedy się między nimi wytworzyła okazała się niezmiernie mocna i dostarczyła wielu wspomnień... Wspomnień, którymi podzielił się ze światem Treach w ponad rok po tragicznej śmierci swojego przyjaciela w wyniku ran postrzałowych, odniesionych 7 września 1996 roku w Las Vegas...

dodano: 2013-09-23 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 4)

"Hip-hop dla mnie jest odpowiedzią na porażkę rządzących w kwestii rozrywki dla młodzieży" - tak w ostatnim chyba wspólnym wywiadzie grupy powiedział Vin Rock. Wciąż nie do końca chce mi się wierzyć w to, że po tylu latach wzorowej wręcz współpracy scenicznej i przyjaźni dwóch raperów Naughty By Nature popadło w konflikt, którego nie da się zażegnać. Niezależnie od tego jak sprawa się rozwiąże (patrząc na sytuację z Mobb Deep ciężko wykluczyć jakiś scenariusz) reprezentanci East Orange w New Jersey, miejsca zwanego przez swoich mieszkańców Illtown należą do grup, które w latach 90. stanowiły o sile Wschodniego Wybrzeża USA. Wspólna droga tego trio to nie tylko historia zespołu, ale również historia gatunku. Zespół, który wszedł do mainstreamu i telewizji, mimo że telewizyjne i mainstreamowe oczekiwania nigdy nie dyktowały muzyki zespołu.

Wielu Eastcoast kojarzy tylko i wyłącznie z Nowym Jorkiem. Kto wie jednak czy to nie Jersey miało w niektórych momentach lepszą frekwencję w wydawaniu klasyka za klasykiem. Pierwszy etap historii rapu w tym miejscu mogliście poznać przy okazji profilu 45 Kinga (CZYTAJ), przyszedł czas na ikonę nieco późniejszego okresu. Chłopaki z baseballem, którzy stali się pupilami telewizji? Baseball w ich przypadku odzwierciedlał tylko jedną ze stron ich muzyki.

video
dodano: 2013-09-03 17:00 przez: Maciej Wojszkun (komentarze: 0)

Kontynuując mały cykl artykułów o rap-rockowych crossoverach – co odpowiedzielibyście, gdybym spytał, kto był na początku? Kto pierwszy wpadł na pomysł skonfrontowania w jednym utworze zespołu rockowego i rapera/ów? Który utwór był tym pierwszym?

kategorie: Hip-Hop/Rap, Klasyka
dodano: 2013-08-29 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 0)

Czasem ciężko uwierzyć jak szybko mija czas. Pierwszy i jedyny wspólny album Taliba Kweli i Mos Defa jako Black Star niedawno skończył 15 lat. Wydany przez Rawkus Records klasyk dla wielu stał się bardzo ważnym albumem, a oczekiwanie na kolejny trwa do dziś. "Best alliance in hip hop" jak określili się wówczas sami, okazało się jednorazowym projektem, który przeszedł najśmielsze oczekiwania twórców. Talib przy okazji okrągłej rocznicy spotkał się z dziennikarzem MTV w tzw. dollar vanie, nieoficjalnym środku komunikacji miejskiej, którym, jak wspomina, kiedyś poruszał się kilkakrotnie w skali dnia. W trakcie podróży przez Flatbush Ave opowiada m.in. o powstaniu klipu do "Definition", planowanej kontynuacji video, która okazała się wielką klapą (do "RE:Definition") czy o tym jak współpraca przerodziła się w wieloletnią przyjaźń artystów.

Strony