Przez lata kojarzony z trójmiejskim podziemiem i sceną freestyle’ową, dopiero w 2011 roku miał okazję pokazać się szerszej publiczności. Najpierw wyszła „Płyta z Czarnych Płyt” macierzystego zespołu Dwa Zera, kilka miesięcy później – EP-ka z Hadesem. Mimo wysokiego poziomu obu wydawnictw, przeszły one trochę bez echa. Niezbyt dużym zainteresowaniem cieszy się jak na razie również pierwsze legalne solo RakRaczeja „System Crack”, które – nakładem Asfalt Records – lada chwila ujrzy światło dzienne. A umówmy się – polskiego rapu zwyczajnie nie stać na przeoczenie takiego albumu.



































