Na albumie pojawili się tacy artyście jak Printempo, Nienvox, Maed, Thallus, Danny Bow, B.R.O. czy Quantifier. Mamy tu i bardziej doświadczonych producentów i zupełnych newcomerów. To co ich łączy to świeże spojrzenie na sztukę i wrażliwość muzyczna, która ujmuje właściwie od pierwszego momentu w którym wciśniecie "play".
Na albumie pojawili się tacy artyście jak Printempo, Nienvox, Maed, Thallus, Danny Bow, B.R.O. czy Quantifier. Mamy tu i bardziej doświadczonych producentów i zupełnych newcomerów. To co ich łączy to świeże spojrzenie na sztukę i wrażliwość muzyczna, która ujmuje właściwie od pierwszego momentu w którym wciśniecie "play".
.jpg)
Grzegorza "Onila" Oniszczuka mogliście znać przede wszystkim z wydanej w 2001 roku płyty "Jeden Dla Wszystkich", z duetu z 4P czy współpracy z Yaro i Liroyem - to właśnie Onil nawijał pierwszą zwrotkę w klasycznej "Imprezie".
Joteste bowiem zdecydował się na dosyć ryzykowne posunięcie - powierzył muzyczną stronę swojej płyty jednemu człowiekowi, właśnie Zeusowi. Jak wyszła owa kolaboracja? Czy Joteste udowodnił tą płytą, że nie warto traktować go tylko jako hajpmena Zeusa?

Gwoździem programu na naszej pierwszej urodzinowej imprezie, która odbyła się we Wrocławiu była reprezentacja Alkopoligamii. Mes i Stasiak, wspomagani przez Hubsona, Theodora i Jazzy na dobre rozgrzali publikę zebraną w Alibi. Usłyszeliśmy masę przekrojowo dobranego materiału... Tego dnia miały też miejsce premierowe wykonania numerów "Otwarcie" i "Efekt" i to właśnie je możecie dziś u nas obejrzeć.

Jedną z dwóch głównych gwiazd na naszej wrocławskiej imprezie był górnośląski kolektyw Gopside, promujący ubiegłoroczne "Czarne Złoto" i tegoroczne "Przeminęło Z Dymem". Ekipa pojawiła się w składzie Jajonasz aka Lukatricks, MoraL, Gano, Świtał, Mata, DJ Motyl i zabrała nas w podróż po nowszym i starszym materiale.

Tradycyjnym elementem popkillerowej imprezy, którego nie zabrakło i we Wrocławiu, jest oczywiście wolnostylowy jam. Tym razem na scenie pojawili się współprowadzący Theodor, zwycięzca wrocławskich eliminacji Wojny O Wawel (a później i całego cyklu) - Czeski oraz... Sprawdźcie sami kto jeszcze dotarł a komu się to nie udało.
Jak prezentuje się nowy, dziewiąty w dorobku i wydany 4 lata po "That's What You Thought" album?
Oficjalne LP ochrzczono "Dah Shinin'", a klasa jaką reprezentuje te szesnaście tracków, to nie tyle "przebłysk" geniuszu, co raczej dowód na to, że w środowisku boom-bapowego rapu połowy lat 90. Tek i Steele świecili jak gwiazdy. Bo nimi byli. To jeden z lepiej sprzedających się albumów BCC - znalazł w sumie ponad 300 tysięcy właścicieli.
Astek jako wielki fan Hocus Pocus, do tego perfekcyjnie władający angielskim wydawał się idealną osobą do przeprowadzenia wywiadu z 20Sylem a żeby było ciekawiej postanowił nie zdradzać przed rozmową, że to właśnie on współtworzył "Nieśmiertelną Nawijkę Dwusławową" i korespondował w jej sprawie z Sylvainem. Wszystko wypłynęło jednak w trakcie wywiadu...
Po "Mirażu" PeeRTe wydał m.in. mixtape Perwer Squadu (z DJ'em Bambusem, Minix'em i Puq'iem), wspólnie z Basem Tajpanem "Fandango Gang", z ekipą z wytwórni i przyjaciółmi "Fandango Mixtape" i dwie legalne solówki, czyli "Projekcje" i "Pogrzeb". 15 kwietnia bieżącego roku Miuosh oddał w ręce swoich fanów (i nie tylko), kolejne 16 utworów sygnowanych nazwą "Piąta Strona Świata". Czy sprostał oczekiwaniom?
Zeszły rok był dla 40 Watera wyjątkowo udany. Wypuścił dwa albumy jednego dnia, które zostały ciepło przyjęte tak przez recenzentów, jak i słuchaczy.
W tym roku powtórzył zeszłoroczny mechanizm i znowu wydał dwie płyty jednego dnia. Tym razem ich tytuły to "Overtime Shift" i "Graveyard Shift". Jak wypadają? O tym dowiecie się czytając recenzje, a ponieważ dwie płyty zostały wydane jednego dnia, postanowiłem napisać jedną, całościową opinię. Zapraszam do lektury.
"Podstawowe Instrukcje" pokazały nam, że forma nie poszła w dół, a raper z Marymontu nadal potrafi robić nośne single. "Do Dnia W Którym" z Włodim podniosło poprzeczkę jeszcze wyżej. "Dalekie Zbliżenia" dziś trafiają do sklepów i uwierzcie, że naprawdę warto mieć ten album u siebie.
Właśnie dziś "Dalekie Zbliżenia" trafiają do sklepów a już kilkanaście dni temu trafiły do naszego sprzętu. Jakie są wrażenia "na chłodno", po dokładnym osłuchaniu się z debiutanckim legalem W.E.N.Y.?