Nowa ośmiokawałkowa epka potwierdziła pewne podejrzenia. Nottz konsekwentnie podąża drogą Black Milka (który też jest tu na feacie) - krystalizuje swoje brzmienie jako beatmaker i szlifuje je do granic możliwości, a jednocześnie jako raper uczy się w błyskawicznym tempie. Najlepszym potwierdzeniem są jego zwrotki, które pozostawiają z poczuciem, że mamy pretendenta do miana "najlepiej rapujący producent". Czy może już "najlepiej produkujący raper"?
Zagraniczny i polski hip-hop, muzyka, wykonawcy - Najlepszy portal hip-hop
Nowa ośmiokawałkowa epka potwierdziła pewne podejrzenia. Nottz konsekwentnie podąża drogą Black Milka (który też jest tu na feacie) - krystalizuje swoje brzmienie jako beatmaker i szlifuje je do granic możliwości, a jednocześnie jako raper uczy się w błyskawicznym tempie. Najlepszym potwierdzeniem są jego zwrotki, które pozostawiają z poczuciem, że mamy pretendenta do miana "najlepiej rapujący producent". Czy może już "najlepiej produkujący raper"?
W drugiej części naszej rozmowy z Miuoshem więcej pogadaliśmy na temat nowego albumu, które będzie nosił tytuł "Prosto Przed Siebie". Kiedy rozmawialiśmy Miuosh mówił, że ma dziewięć gotowych numerów na płytę, a sądząc po entuzjazmie, myślę, że do teraz może być ich już więcej.
Autor "Piątej Strony Świata" wydawał się być bardzo otwartym i ciekawym rozmówcą, który nie stara się mówić tego co się powinno tylko to co ma do powiedzenia i co czuje. O własnej płycie na wosku, o "rapowych firmach ubraniowych", o koncertach i wielu innych kwestiach. Zapraszamy na drugą i ostatnią część videowywiadu z Miuoshem.
W tym tak mocno obsadzonym okresie na rynek postanowili wyskoczyć też Voskovy. Patryk Majewski i Filip Libner, dali się poznać współtworząc płytę z Tuszem na Rękach, a swój niesamowity potencjał potwierdzili bitami na płycie Te-Trisa. Jak wypadł duet z Bolesławca, wydając swój pierwszy materiał na legalnym podwórku?
Zatem nic dziwnego, że mamy podobną sytuację wraz z premierą "Extravertika". Zaskoczył mnie jednak fakt, że to pierwszy raz od czasu "OPK", kiedy to i ja przyłączyłem się do chórów niezadowolenia.
Ex-członek Kaliber 44, począwszy od trzeciego solo ("Ostatni Poziom Kontroli"), konsekwentnie dąży w stronę coraz bardziej melodyjnego rapu, korzystając z pomocy studyjnych muzyków. Jego najnowszy album "Extravertik" niemal w całości oparty jest na żywych instrumentach, co wyszło mu tylko na...
Kiedy rozmawialiśmy gotowych numerów było 9, a teraz jest pewnie jeszcze więcej, bo Miuosh sprawiał wrażenie niezwykle zajaranego ostatnim progresem. Zapraszamy was na naszą rozmowę z właścicielem jednego z prężniejszych śląskich labeli, raperem, wydawcą - Miuoshem. Dzisiaj pierwsza część w której wracamy do "Piątej Strony Świata", ale nie tylko.
Niemniej po średnio udanej "Logice Gry", wobec następnej solówki tego pierwszego - "Backstage" - nawet po udanych singlach nie rościłem większych nadziei.
Panowie z Clear Soul Forces kontynuują promocję tegorocznego albumu "Detroit Revolution(s)", tym razem dostarczając nam klip do utworu #7 z płyty - "Stick 'Em". Kozacko rozkminiony i zrealizowany teledysk powinien zaspokoić apetyty dotychczasowych fanów i zjednać CSF więcej niż kilku nowych słuchaczy. Dodatkowe 10 punktów do respektu jeśli kojarzycie do którego z klasycznych filmów lat 90. nawiązuje ten obraz.
Tymczasem przygotowując się do niedawnego wykładu o korzeniach hip-hopowej kultury, który miałem przyjemność poprowadzić na warsztatach z cyklu Podkowa Freestyleśna i przeglądając "najpierwsze" rapowe akcenty w historii muzyki dostrzegłem, że tak naprawdę postacie takie jak Pitbull czy Flo Rida są dużo bliżej terminu "prawdziwy, korzenny hip-hop" niż komukolwiek mogłoby się zdawać patrząc na dzisiejsze podziały i na to, z jaką zaciekłością atakują ich wielbiciele oldschoolu czy - szczególnie - trueschoolu. Zdziwieni wstępem? To już tłumaczę.
Oto o czym się od nich dowiedzieliśmy.
Czy "Devil Haze" jest takie jakie być powinno?
Od niedawna jest on także nową twarzą w prężnie rozwijającym się labelu 'Underground Renoma Records', który przy pomocy Fonografiki wydał najnowszą płytę Młodego pt. "4 takty". Co czeka nas na tym krążku?
To co da się rozszyfrować na starcie to fakt, że w skład Dead Man Funk wchodzą producent (producenci?) i DJ. Praktycznie po kilku trackach wiadomo już, że nie są to przypadkowe osoby tylko rzeźbiarze dźwięku z niesamowicie artystycznym zacięciem i warsztatem, który za przeproszeniem rozpierdala na łopaty w takim stylu, że jedyne nasuwające się pytanie to "jak to możliwe, że o tym się tak mało mówi?".
My natomiast w poprzednim tygodniu wpadliśmy na plan, by ostatniego dnia zdjęciowego uciąć sobie krótką (i bardziej szablonową niż ostatnio) pogawędkę z VNM-em i pojawiającym się w tym numerze gościnnie Wozzem.
Kobra ze swoim "Na Żywo Z Miasta Grzechu" był dla mnie największym pozytywnym zaskoczeniem roku 2010. Bezczel natomiast na obu krążkach Fabuły miewał naprawdę mocne momenty, każące wyczekiwać z ciekawością "bardziej solowego" projektu. Co wyszło, gdy ten duet postawił flachę na stół i odpalił bity?