Łukasz Rawski
kategorie: R&B, Recenzje
dodano: 2013-06-24 16:30 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 6)
rickhil

Alkohol, dragi, kobiety - tematy na tyle banalne, że muzyka "przeruchała" je już na wszystkie możliwe sposoby... Dosłownie wszystkie. Wydaje się, że nie ma szans na to by w tej kwestii coś jeszcze wymyślić. Nieszczęśliwa miłośc i odreagowywanie w narkotykach i alkoholu to przecież w świecie muzyki podstawa. Często artyści to ćpuny i alkoholicy, a spory odsetek nie ukrywa tego przed światem. Powiedzcie mi, jak można więc nazwać Ricky Hila - człowieka który swój debiut nazwał "SYLDD". Rozwinięcie skrótu to "Support Your Local Drug Dealer". Tatuś pewnie nie był zadowolony.

Ricky Hil to syn pana Tommy'ego Hilfigera - Jankesa, który dorobił się na projektowaniu ciuchów. Pierwsza myśl - masz plecy, łatwiej jest wbić się w rynek. Póki co w przypadku Ricky'ego to tak nie działa, co nie zmienia faktu, że na liczącym 11 utworów debiucie zebrał całkiem ciekawą ekipę gości. Począwszy od The Weeknda, przez Fat Trela a skończywszy na Leonie Lewis. Za darmo to oni raczej się nie dograli. Nie mam jednak zamiaru robić z niego męskiej Lany Del Rey, raczej chciałbym napisać kilka zdań na temat jednej z ciekawszych premier R&B roku 2013.

dodano: 2013-06-23 14:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 1)

Po "Moje 8 Mil" oraz "100% Bawełny" przyszedł czas na trzeci singiel promujący nadchodzący wielkimi krokami wspólny projekt Harego i Funky Monstera. Utwór nosi tytuł "I w lecie spadnie śnieg", a gościnną zwrotkę dograł 2sty, zaś za scratche odpowiedzialny jest niezawodny Dj Długi.

dodano: 2013-06-19 13:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 2)
hary

Hary, który w ten rok wbił się z bardzo dobrze przyjętnym albumem "Jeśli my tego nie zniszczymy, nikt tego nie zniszczy" nie próżnuje. Można spokojnie stwierdzić, że dociera do coraz to szerszej publiki i powoli wyrabia sobie nazwisko w rapowym światku. Po solowym materiale przyszedł czas na kolaborację z Funky Monsterem. "Mega" póki co nie ma daty premiery, znamy jednak tracklistę oraz pierwszy singiel, gdzie gospodarza wspierają: Solar, oraz wyżej wspomniany Funky Monster, znany również jako Matek.

W rozwinięciu tracklista i odsłuch singli.

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2013-06-13 13:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 5)
juicyj

W czasach kiedy niemal każdy fan Three 6 Mafii pogodził się z tym, że "Laws Of Power" nie wyjdzie już nigdy (obym się mylił), news o reaktywacji tej ekipy w niemal takim samym składzie w jakim była ona zakładana to z pewnością dla fanów info roku. Da Mafia 6iX - właśnie taką nazwę nosić będzie grupa, w której skład będą wchodzić: DJ Paul, Koopsta Knicca, Gangsta Boo, Lord Infamous oraz Crunchy Black. Słabo? Koneserzy klasycznego brzmienia Three 6 Mafii z "Mystic Stylez", czy "When The Smoke Clears" pewnie zacierają już ręce.

Czego więc możemy się spodziewać po tym projekcie i dlaczego nie ma na nim Juicy J'a?

dodano: 2013-06-09 19:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 7)
planet

"Zapraszamy do przesłuchania drugiego singla promującego mixtape "Nowa Szkoła" - projektu organizowanego przez fanpage Swag Jak Skurwysyn. Tym razem doszło do kolaboracji Planet ANM'a oraz FOUXa, czego efektem jest utwór "Lot nad kukułczym gniazdem". Utwór ten to najlepszy przykład koncepcji nowego wydawnictwa - mixtape newschoolowy, zrezygnowanie z koncepcji swagu, na rzecz dobrej, nowoczesnej muzyki na miarę XXI wieku.

Kawałek będzie również bonus trackiem na nadchodzącym albumie Planeta - "Pas Oriona". Ponadto na fanpage trwa głosowanie na front cover mixtape'u. Numer do sprawdzenia w rozwinięciu newsa.

recenzja
dodano: 2012-12-07 18:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 2)

Niewielu jest i niewielu było raperów, którzy w tym co robili przez lata swojej kariery byli naturalni i autentyczni. Rapgra przez wiele lat miała wielu pozujących na gangsterów ogórków, wielu pseudo-intelektualistów na siłę starających być głosem ludu. Wśród tych autentycznych był bez wątpienia Chad Butler. Ksywa Pimp C nie była tu żadnym nieporozumieniem, czy jakimś wymysłem, by zwiększyć sobie popularność. Butler niemal przez całe życie zachowywał się jak na pimpa przystało i żył jak na pimpa przystało.

Również w muzyce był bezkompromisowy i nawijał o tym, co zwyczajnie mu się podoba. Tak właśnie narodziła się legenda. Legenda UGK, która solowo również znaczącą odcisnęła swoje piętno w rapie. "Sweet James Jones Stories" - mówi wam to coś?

Tagi:
recenzja
dodano: 2012-11-16 16:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 10)

Horrorcore to na tyle niszowy gatunek rapu, że nie każdemu przypada do gustu. Jedni twierdzą, że to tylko chwilowa moda, która przyszła do nas wraz z "Chorymi Melodiami" Słonia. Inni twierdzą, że to na tyle poroniony pomysł, że nie warto temu nawet poświęcać uwagi. Ja, siedząc w horrorcore trochę czasu mam już wyrobioną opinię na temat wydawnictw, które określa się mianem horrorcore'owych. Niektórzy starają się być na siłę hardcore'owi, inni zbyt serio traktują to o czym rapują (Syko Sam). Są jednak, w zdecydowanej mniejszości, wyjątki. Ludzie, którzy robią to i zwyczajnie to czują. Jednym z takich wyjątków jest właśnie Tech N9ne.

Chociaż Tech to na tyle uniwersalny artysta, że sprawdza się w niemal wszystkim, od zawsze uważałem, że to właście horrorcore wychodzi mu zdecydowanie najlepiej. Najlepszy przykład to wydany w 2001 roku album "Anghellic". Po dziś dzień największy w moim mniemaniu klasyk jaki wydał Aaron Dontez Yates. Album ponadczasowy.

recenzja
dodano: 2012-10-05 16:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 7)

Rozpoczęła się jesień, słońce coraz częściej wygląda raczej zza chmur, a my sami jesteśmy bardziej ospali aniżeli bywało to latem. Mam za sobą kolejny dzień "w biegu", wchodzę do pokoju, rzucam plecak, mój wzrok sięga na półkę, gdzie alfabetycznie poukładane są zakupione przeze mnie płyty. Szybkie spojrzenie - wybieram cię. Płyta jedyna w swoim rodzaju, niekwestionowany klasyk rapowej sceny Memphis. Sięgam do początku legendy. Legendy, która nazywa się Three 6 Mafia.

Ponadczasowy album "Mystic Stylez" to wizytówka kolektywu z Memphis, ich pierwszy Long Play, który do dziś pozostał moją ulubioną płytą Mafii Trzech Szóstek.

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2012-09-04 18:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 4)
Istnieją na rapowej scenie osobistości, które mimo tego, że są na niej obecne od wielu lat nadal nie zyskują należnego im szacunku i uznania. Powodów jest wiele: mała siła przebicia, pochodzenie, czy też niszowa tematyka poruszana przez danego artystę. Jeśli miałbym sklasyfikować Kinga Gordy'ego obiektywnie - niesamowicie zdolny raper, świetny tekściarz, obdarzony specyficznym wokalem, który idealnie komponuje się z wybieranymi przez niego bitami. Wady? Chore tematy jakie porusza, brak jakiegokolwiek poczucia dobrego smaku.

To właśnie powoduje, że King Gordy mimo wielu płyt w swoim dorobku nadal nie jest doceniany przez większość. Nie pomógł mu epizod w "8 Mili", nie pomogły mu świetne płyty jak "Cobain's Diary", czy "The Entity". Czy najnowsze EP "Hail Dark Lord Vader" pozwala w jakimkolwiek stopniu zniwelować te różnice?

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2012-07-21 16:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 15)
Wild boy, człowiek który być może nie grzeszy inteligencją i umiejętnościami rapowymi. Jednak ten chłopak to również niesamowity freak, który samą swoją osobą potrafi wywołać uśmiech na naszej twarzy. Jasne, jest na tyle kontrowersyjny, że szybko znajdziemy jego przeciwników, których zresztą wydaje mi się jest znacznie więcej niż fanów. To jednak świętość muzyki, gusta i guściki. Nie zawsze przecież artysta x musi brzmieć idealnie na każdym bicie i mieć bogate liryczne teksty nieprawdaż?

Fakt, Waka Flocka nie wpasowuje się raczej w żaden z powyższych aspektów. To natura "riot makera", człowieka który robi wielkie zamieszanie. Zasada jest prosta: albo go uwielbiasz, albo zwyczajnie mieszasz z błotem.

kategorie: Świat, Grime
dodano: 2012-07-10 13:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 1)
Po bardzo dobrze przyjętym debiucie wydanym w roku 2010 raper z Dagenham w Londynie nie próżnuje. Kilka miesięcy temu wydał darmowe EP "The Directors Cut", teraz przyszedł czas by uruchomić machinę promocyjną nowe wydawnictwo. Jego drugi solowy long play nosił będzie tytuł "A Moving Picture".

Czego możemy oczekiwać od Brytyjczyka? Dowiemy się już 29 października, kiedy krążek trafi na półki sklepowe.

recenzja
dodano: 2012-06-26 17:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 6)
Trzeba przyznać, że w roku obecnym pojawiło się kilku naprawdę zdolnych i ciekawych zawodników, którzy jeszcze nie wkroczyli nawet w dorosłość. Pierwszym był Diggy Simmons, który jednak łudząco podobny jest do Drake'a, nie tylko ze względu na wygląd. Kilka tygodni temu swój debiut wydał Joey Bada$$, czyli nadzieja "starej szkoły". Obaj ci panowie mają zaledwie 17 lat, jednak jest to niczym w porównaniu do bohatera mojego wpisu. Haleek Maul, wiek - 15 lat. Słabo?

Tak, wiem jakie co po niektórzy mają odczucia co do rapu wykonywanego przez dzieci. Mieliśmy Kriss Kross, mieliśmy Bow Wowa. W naszym kraju często młodsi słuchacze robią artyście złą markę. Jednak, czy nie wydaje się wam zdumiewające wydać materiał w wieku 15 lat z taką dokładnością i kunsztem?

Tagi:
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2012-05-30 17:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 5)
Każdy kto scenę z Memphis zna w stopniu dobrym, czyli nie ogranicza się do znajomości tylko Three 6 Mafii oraz 8Balla oraz MJG powinien bez problemu skojarzyć kim jest i co sobą prezentuje Mr. Sche. Kiedy dowiedziałem się, że pracuje nad nowym albumem, który ma wydać w tym roku miałem mieszane uczucia. Z jednej strony, Sche cieszył się zawsze moim wielkim szacunkiem, z drugiej strony jednak trochę obawiałem się jak tam z jego formą. Ostatnie "wynalazki" prezentowały różny poziom.

Czy "Devil Haze" jest takie jakie być powinno?

Tagi:
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje, Rock
dodano: 2012-05-07 15:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 8)
Nie każdy czuje się dobrze w swoim macierzystym składzie, często jest tak że wizja reszty zespołu nie pasuje jednej osobie, w wielu przypadkach najjaśniejszej postaci całej ekipy i zaczynają się schody. Każdy miłośnik muzyki Hollywood Undead wie jakie były cyrki i dlaczego pochodząca z Kalifornii rapcore'owa grupa nie wydawała nic przez prawie 4 lata. Deuce - charyzmatyczny wokalista, ale również i raper (jak praktycznie wszyscy w HU) odszedł z zespołu i postanowił postawić na solową karierę.

Z jakim skutkiem? Jak prezentuje się jego pierwszy, oficjalny solowy krążek? Czy decyzja by iść samemu była dobra?

recenzja
dodano: 2012-05-04 17:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 10)
Mamy maj, pogoda, która dotychczas nas nie rozpieszczała, w końcu jest taka jak należy. Słońce, pełen chillout, tak więc w związku z tym jedynym słusznym skojarzeniem dotyczącym rapu będzie kierunek kalifornijski, a konkretnie South Central, Los Angeles. Założony w 1991 roku South Central Cartel to dla wielu grupa równie kultowa co N.W.A. Właśnie z SCC pochodzi duet, których płyta w moim osobistym rankingu oznaczonym terminem "g-funk" znajduje się w czołowej trójce.

Havoc i Prodeje powinni być znani wśród szerszego grona nie tylko przez beef z Mobb Deep, przede wszystkim powinni wzbudzać szacunek i podziw kiedy zaczniemy rozmawiać na temat ich twórczości.

Strony