W tym roku mija 30 lat od premiery "Spalam się" Kazika - pierwszej polskiej płyty tak mocno inspirowanej rapem. Na okładce widniała wtedy wręcz naklejka "Kazik - najlepszy raper wschodu!" ale wokalista zawsze twierdził, że to inicjatywa wytwórni, a on sam za rapera się nie uważał. Jednak nie zaprzecza, że hip-hop był dla niego wówczas dużą inspiracją, a nam ciężko zaprzeczyć, że album ten przetarł szlaki i przedstawił rapowaną formę polskiemu odbiorcy.
Z tej okazji nagrodę Złotego Popkillera za całokształt dokonań na rzecz kultury hip-hop przyznaliśmy w tym roku legendzie polskiego rocka, Kazikowi Staszewskiemu - a on ze wzruszeniem nagrodę przyjął. Warto przypomnieć, że przez całą karierę Kazik jest znany z tego, że muzycznych nagród i wyróżnień z zasady nie odbiera - nie odbierał Fryderyków, nagród MTV czy Toptrendy, nawet gdy był danego dnia na miejscu wydarzenia. Tym bardziej jesteśmy zaszczyceni wyjątkowym potraktowaniem Złotego Popkillera, bo to pierwsza branżowa nagroda, którą odebrał w karierze!