Nowy album Timbalanda "Text Book Timbo" zapowiedziany jest dopiero na połowę 2014 roku, lecz słynny producent już zaczął promować przyszłe wydawnictwo. Timbo potwierdza, że nie wyszedł z formy sprzed kilku lat i nadal tworzy świetne bity m.in. na "Magna Carta Holy Grail" i tak samo jest również w przypadku nowego singla, czyli "Know Bout Me". Wspierają go tam Drake, James Fauntelroy oraz Jay Z, którego udział ogranicza się jednak tylko do wypowiedzenia dwóch zdań. Najnowszy singiel Timbalanda możecie sprawdzić w rozwinięciu.
Zagraniczny i polski hip-hop, muzyka, wykonawcy - Najlepszy portal hip-hop
Dlaczego: SZerSZ to łódzki raper, którego kojarzyć możecie ze składu Ustinstrumentalix współtworzonego przez niego z Astkiem (DwaSławy) oraz z dj chRobotem (dj CookieMonster), natomiast Mellif to producent znany z MT Crew. "Jadę" to natomiast fabularny numer z gościnnym scratchem dj Flip'a oraz z basem Marka Dulewicza. W ramach promocji płyty "SZerSZa Perspektywa" pojawią się conajmniej trzy klipy, uwaga, łączące się w jedną zapętloną opowieść... A jako że w zakręconym rapie, z którego znani byli UTX a obecnie są DwaSławy, nie ma miejsca na standardowy tok wydarzeń to SZerSZ i Mellif prezentację videotrylogii rozpoczynają od "Jadę", czyli od części drugiej - środkowej.
"Dam ci powód" to pierwszy singiel promujący album Mizera zatytułowany "Chwile z Rapem". Wykonawca, znany z przemyślanych i bezkompromisowych tekstów, prezentuje kawałek pochodzący z płyty, która ukaże się nakładem wytwórni Embryo Nagrania na początku 2014 r. Studyjne prace nad projektem dobiegają końca. Jest to pierwszy solowy album Mizera, który po ponad 10 latach obecności na rapowej łódzkiej scenie zdecydował się na oficjalne, debiutanckie w tym kształcie wydawnictwo. Utwór, oparty na bangerowym bicie i okraszony skreczami niezawodnego DJ-a Flipa, prezentuje liryczne możliwości artysty oraz jego podejście do muzyki. Stanowi celny komentarz do obecnej kondycji polskiego rapu, zachęcając słuchacza do refleksji i powrotu do korzeni kultury Hip-Hop w ich czystej, ulicznej formie.
Witajcie w Innej Stronie - cyklu, który pozwoli wam poznać artystów hip-hopowych nie tylko na polu muzycznym, ale także nieco bardziej prywatnym i da wam możliwość, by usłyszeć odpowiedzi na pytania, których nie spotkacie w normalnych wywiadach. Dlaczego? Ponieważ nawet rzeczy tak banalne jak ulubiony film czy wymarzone do odwiedzenia miasto mogą przekładać się bezpośrednio na to, co słyszymy na albumach. Mogą pozwolić też poznać wam ulubionych raperów trochę lepiej. Co w końcu jest dla artysty większą inspiracją, niż życie samo w sobie?
Odcinek 29-ty to dobrze znany reprezentant Aptaunu, będący świeżo po wydaniu nowego albumu, nasz Artysta Tygodnia - Te-Tris.
Moda jest największym wrogiem hip hopu, przynajmniej w opinii większości tych, których misją życiową stała się obrona jego czystości. Zgadzacie się? Bo ja nie. Moim zdaniem to czy jest wrogiem czy przyjacielem zależy od tego jaka to moda. Dlatego właśnie nie uważam, że aktualna tendencja w mainstreamowym rapie za Oceanem psuje cokolwiek. Oprócz tego, że przyniosła opcję "dumb it down", wniosła też olbrzymie pole dla kreatywności, poszukiwań nowych sposobów rapowania i realizowania nagrań, a także większe możliwości do zamykania tekstów w nowej rytmice. Dzisiaj jednak nie o tym. Będzie o modzie, na przykładzie której mogę wam pokazać, że czasem nie ma w niej absolutnie nic złego.
Zarówno w Polsce jak i w USA popularyzuje się realizowanie cypherów. Jeden mikrofon, kilku MC's, przeważnie jeden bit. Wchodzisz, nawijasz tak, żeby przekonać odbiorcę, że warto poświęcić ci uwagę i poszukać studyjnych nagrań, odchodzisz i na twoje miejsce wchodzi w następny. Przyjazna konkurencja. Podnoszenie poziomu sobie i innym, poszukiwanie sposobu, żeby przekonać, że to właśnie ten MC jest wart uwagi. Jest w tym cokolwiek złego z punktu widzenia kultury hip hop?
Zioło ('89) - urodzony w Żaganiu reprezentant wrocławskiej sceny, raper i producent znany z bystrych i uszczypliwych tekstów, często przedstawianych z przymrużeniem oka, ale skłaniającymi do przeróżnych refleksji. Jego mocno podkręcone używkami spojrzenie na świat jest unikatowe a tematy poruszane inteligentnie, z humorem, bez kompromisów, ale i bez zbędnego patosu. Zioło już dawno wydostał się z kleszczy porównań do Smarka (zestawiany bywał również z Łoną), z drugiej strony nie da się jednak ukryć, że wziął z gorzowskiej legendy wszystko to, co miał najlepsze. A zatem: bystre spojrzenie na rzeczywistość i trafne, nieraz gorzkie spostrzeżenia, przy jednoczesnym usposobieniu a’la sympatyczny luzak, z którym napijesz się i zapalisz, dystans i lekkość w pisaniu prześmiewczych tekstów, także samokrytycznych.
Mająca na koncie ponad 40-letni staż, szereg prestiżowych nagród (w tym 6 statuetek Grammy), miejsce w Rock & Roll Hall Of Fame oraz ponad 90 milionów sprzedanych płyt legendarna już grupa rodem z Chicago ostatni raz zaserwowała fanom wypełniony nowym materiałem album aż 8 lat temu, w 2005 roku. Trzymające bardzo wysoki poziom "Illumination" przez długi czas nie schodziło z moich głośników, i jednocześnie udowadniało, że dowodzony przez Maurice'a White'a zespół odnalazł tajemniczy eliksir młodości...
"Now, Then & Forever" - 20. studyjny album w dorobku EW&F symbolizuje jednak niestety koniec pewnej epoki. Po raz pierwszy w historii w pracach nie brał bowiem aktywnego udziału wspomniany lider i założyciel grupy - Maurice White.
Drugim zgodnie z kolejnością alfabetyczną zawodnikiem, który znalazł się w finale tegorocznej Wielkiej Bitwy Warszawskiej jest debiutant w tym gronie - Feranzo z Jarocina. Sprawdźcie, co on ma do powiedzenia tydzień przed zmaganiami.
Jeden z najmocniejszych kolektywów w historii rapu pracuje nad wspólnym albumem! Legendarne Screwed Up Click, założone przez DJ-a Screw i zrzeszające takich kozaków jak: Z-Ro, Trae Tha Truth, Big Moe, Lil Keke, Mr 3-2, Lil Flip, Big Hawk, Big Pokey czy E.S.G. zapowiedziało płytę "The Takeover", na której pojawić mają się wszyscy żyjący członkowie formacji (a patrząc po tym, że w singlu "obecny jest" Big Moe to może nie tylko żyjący). Na razie otrzymujemy singiel "Keepin It Gangsta", w którym usłyszymy piątkę z nich. Check it. Jak dla mnie szykuje się jedna z bardziej obiecujących pozycji najbliższych miesięcy.
Street video do utworu „Bez Przypału” to trzeci obraz promujący ostatni album Flinta, który ukazał się 3 października. "Bez przypału" to dwie szybkie historyjki, które napisało życie. Wybrałem ten numer na trzeci singiel promujący "Starego, dobrego Flinta", żeby pokazać inne, bardziej hitowe oblicze albumu. Salvare i Barthvader na bicie, DJ Flip na gramofonach. – dodaje Flint.
"Ciekawe Przypadki Człowieka Nizioła" to jeden z ciekawszych i barwniejszych projektów, które w tym roku ukazały się w polskim podziemiu. Niebanalny jest również klip do numeru "Tańcz Ruro", gdzie nieposkromiony Nizioł wybiera się, jak na rapera przystało, na prawdziwy battle.
„Dom tam, gdzie sny” to mocna zapowiedź trzeciego solowego albumu artysty – „Bard”, którego premiera planowana jest wiosną przyszłego roku. Lukasyno po raz kolejny łączy odległe z pozoru muzyczne konwencje. Eksperymentuje, wykorzystując żywe instrumenty, prowokując żywe emocje. Do podjęcia poruszonego w kawałku tematu zainspirowały mnie powracające w snach obrazy miejsc, gdzie spędziłem dzieciństwo i młodzieńcze lata – mały pokój w mieszkaniu oraz widok z okna na dzielnicę. To właśnie Dziesięciny ukształtowały mój charakter. Jest to też opowieść o tym, że dom nosimy w sercu, gdziekolwiek byśmy nie byli – mówi Lukasyno. Bit to dzieło Ayona, który wyprodukował również połowę tracków na nadchodzącą płytę. Utwór swoimi wokalami wzbogacił kFARTet oraz Julianna Dorosz. Za miks, master i realizację odpowiada Marek Kubik. Nagranie zrealizowano w Studiu Wem.
Wydawnictwo Vibe2NES z dumą prezentuje album producencki pt. "Nowe Zmienne". Autorem wszystkich produkcji muzycznych jest zdolny beatmaker z Hajnówki - Efen. Wśród zaproszonych przez niego gości znajdziemy czołówkę podziemnych raperów (m.in. Enson, LaikIke1, Eripe, czy Junes) oraz DJ-ów, tj. Te, Simple, Gugatch i Kodobeast.
Uczestnik drugiej edycji Młodych Wilków, KęKę, dopiero co zadebiutował na trzecim miejscu notowania OLiS, czego rok temu nie podejrzewałby chyba nikt... Również my, choć pisaliśmy wtedy: "mimo, że Kę jest najstarszym ze składu Młodych Wilków 2012 to jesteśmy pewni, że najlepsze dopiero przed nim" i cieszymy się z faktu, że te przewidywania pokryły się z rzeczywistością, jak i z faktu, że mogliśmy dołożyć do tego swoją małą cegiełkę. Piszemy o tym w tym miejscu z jednego powodu - po długim oczekiwaniu mamy wielką przyjemność ogłosić start trzeciej "tury" naszej akcji, a wygląda na to, że ubiegłotygodniowe podium OLiS'u dla "Takich Rzeczy" w piękny sposób symbolicznie zamknęło edycję ubiegłoroczną. Edycję, która od pierwszej wyraźnie się różniła, ale też oceniamy ją za ewidentnie udaną. Teraz po wielu miesiącach pracy odsłaniamy nasz skład po raz trzeci. Co czeka na Was w Młodych Wilkach 2013?
Patrząc na to, ile osób pytało o to, czy w Wilkach można jakoś "wziąć udział", jak i na coroczne dyskusje, dlaczego ten a nie ten, postanowiliśmy - podobnie jak pierwowzór naszej inicjatywy czyli amerykański XXL Freshmen (czego nie ukrywamy) - przeznaczyć jedno miejsce w składzie dla osoby pochodzącej z "wyboru ludu". We Freshmanach od dwóch lat funkcjonuje podobna zasada i dzięki niej do składów dołączyły takie postaci jak Iggy Azalea i Dizzy Wright, których we własnej selekcji nie zmieściła redakcja magazynu XXL. U nas dwunaste miejsce przeznaczone będzie dla osoby, którą wyłonią czytelnicy i która dołączy do 11-tki wybranej przez naszą redakcję. Nie będzie to jednak otwarte głosowanie na zasadzie "lajków/udostępnień", bo po pierwsze nijak nie jest to miarodajne, gdy patrzy się na to, co zdobywa dziś jaki odzew a po drugie otworzyłoby to furtkę dla bekowego głosowania na Kruli i im podobnych.