Moda na cypher czyli rap na okrągło

kategorie: Felietony, Hip-Hop/Rap
dodano: 2013-11-16 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 8)

Moda jest największym wrogiem hip hopu, przynajmniej w opinii większości tych, których misją życiową stała się obrona jego czystości. Zgadzacie się? Bo ja nie. Moim zdaniem to czy jest wrogiem czy przyjacielem zależy od tego jaka to moda. Dlatego właśnie nie uważam, że aktualna tendencja w mainstreamowym rapie za Oceanem psuje cokolwiek. Oprócz tego, że przyniosła opcję "dumb it down", wniosła też olbrzymie pole dla kreatywności, poszukiwań nowych sposobów rapowania i realizowania nagrań, a także większe możliwości do zamykania tekstów w nowej rytmice. Dzisiaj jednak nie o tym. Będzie o modzie, na przykładzie której mogę wam pokazać, że czasem nie ma w niej absolutnie nic złego.

Zarówno w Polsce jak i w USA popularyzuje się realizowanie cypherów. Jeden mikrofon, kilku MC's, przeważnie jeden bit. Wchodzisz, nawijasz tak, żeby przekonać odbiorcę, że warto poświęcić ci uwagę i poszukać studyjnych nagrań, odchodzisz i na twoje miejsce wchodzi w następny. Przyjazna konkurencja. Podnoszenie poziomu sobie i innym, poszukiwanie sposobu, żeby przekonać, że to właśnie ten MC jest wart uwagi. Jest w tym cokolwiek złego z punktu widzenia kultury hip hop?

Sama idea cypherów nie jest oczywiście niczym nowym. Przeciwnie, to coś pierwotnego, od rapowania w kółkach na ulicach i w parkach to wszystko się zaczynało, nie tylko w przypadku poszczególnych nawijaczy, ale również w przypadku całego gatunku. Tym bardziej cieszy, że dzisiaj dla odbiorcy hip hopu znowu stało się to atrakcyjne - każdy ma równe szanse, ma ten sam mikrofon i ten sam bit. W surowej, jasnej konwencji ma okazję pokazać czemu jego styl jest inny niż pozostałe i przekonać nas do siebie wybranymi przez siebie metodami. BET Cyphers z roku na rok mają coraz więcej fanów, a zwrotki gwiazd, które nie wahają się przed udziałem w przedsięwzięciu, stają się wydarzeniami, vide: Kendrick. Biblioteka "kółeczek" BET to kopalnia diamentów, znajdziemy tam tak niesamowite zestawy pierwszoligowych graczy i tak wiele wybitnych zwrotek, że nawet nie wiem od czego zacząć wymieniać. Pamiętacie zapewne cypher Shady 2.0 gdzie Em, Yela i Slaughterhouse zrobili sobie rzeźnię. W tym roku Royce, Joell, Joe i Crooked zrobili to na własną rękę, a oprócz tego mogliśmy posłuchać cyphera TDE z nowym nabytkiem -  Isiah Rashadem czy zestaw Asia Sparks, Bad Lucc, Astro i Problem. Polecam stestować to są rzeczy, które naprawdę nie mogą być ominięte, kiedy jest się fanem pełnokrwistych spitterów, gości którzy wiedzą do czego służy mikrofon i jak się nim posługiwać , kiedy jest włączony.

Zasługi BET są oczywiście największe, nie ma chyba o czym dyskutować. Oprócz cypherów w trakcie rozdania nagród BET, swoje robią też zestawy związane z akcją XXL Freshman - ponownie, kozackie wjazdy można mnożyć i mnożyć. Jednak impuls zadziałał szerzej, a swoje dołożyło też parę oddolnych inicjatyw. Pamiętacie zapewne cypher w którym członkowie Pro Era spotkali się w studio z Talibem Kweli i paroma członkami Boot Camp Click albo wspólne nawijki Funk Volume. Rzecz zaczyna dziać się nawet w Polsce - prezentowaliśmy wam już kilka odcinków bardzo ciekawych cypherów organizowanych przez naszych ludzi z Brudnego Południa. Trochę byłem już pijany, ale pamiętam dobrze jak Lepsze Żbiki swego czasu na rondzie de Gaulle'a w Warszawie dawali swoje w kółku i prosta rapowa opcja zebrała sporo zasłużonych propsów. Kiedy przyjrzeć się bliżej okazuje się, że zjawisko zaczyna robić się masowe i naprawdę nie jest to powód do narzekań.

Oto na co natknąłem się dziś: inicjatywa prowokacyjne zatytułowana teambackpack.net. Natknąłem się na to przez Zumbiego z Zion I. Raper wystąpił w cypherze u boku dwóch innych koleżków, obejrzałem, stwierdziłem, że każdy jest jakiś i każdy dysponuje imponującym skillem. Chwila poszukiwań okazało się, że cypherów na stronie jest mnóstwo. Pojawiają się w nich zarówno zawodnicy, których część z was będzie kojarzyć: Krizz Kaliko, Slaine, Dizzy Wright, Hopsin, Ras Kass, Uptown XO, Lecrae, Planet Asia, Supernatural... Obok nich mnóstwo gości, którzy są anonimowi i spróbują wam pokazać, że potrafią tyle, że nie powinni być. Bardzo wysoki poziom i obfitość świetnych linijek i znakomitych flow. Idealna okazja do znajdowania młodych, zdolnych MC's, którzy są jeszcze anonimowi, ale już potrafią mnóstwo. I co? Moda zabija hip hop? Sprawdźcie pod spodem.

 

Tagi: 

Kadel,
jeśli ktoś mi się w video cypherach zaprezentował to Lecrae nie znałem typa WOOWWW
rap
Jak murzyny wjeżdżają to nigdy nie wiem czy jadą z kawałkiem czy na wolno :D
bart85
no kendrick na bicie od mobb deepow pojechał przekozacko!
Rzydosław
Okej,ale pewną różnicą jest jechanie za nowym trendem a powrót do bądź co bądź korzeni Hip-hopu.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>