Chada

Tak, tak, to już 15 lat od czasu, gdy na rynku ukazał się "Proceder", czyli fonograficzny debiut śp. Tomasza Chady. No, może nie do końca to debiut, bo raptem 6 lat wcześniej ukazało się przecież solidne (choć pod względem niektórych bitów może nienajlepiej się starzejące) "O nas dla was", czyli owoc współpracy z Pihem. Tak czy siak, "Proceder" był niewątpliwie debiutem solowym, choć przecież tytuł ten stanowił jednocześnie przebrzmiewającą gdzieniegdzie nazwę zespołu - duetu współtworzonego już od lat 90-tych z Kaczym, co pozwala sądzić, że zapewne pierwotnie również miał to być projekt niesolowy. Taki paradoks.

Tede i Chada pochodzili z różnych światów, ale poprzez muzykę złapali wspólny kontakt. Ostatnio TDF wrzucił niepublikowany numer Chady na swoim bicie, teraz opowiedział trochę o kulisach ich znajomości w rozmowie z newonce.

Dziś ukazała się książka "Za drinem drin. Za kreską kreska" opowiadająca o historii wydawnictwa RRX... i już w dniu premiery robi się wokół niej gorąco, a DJ 600V zaprzecza, że przedstawiona tam sytuacja z jego udziałem faktycznie miała miejsce.

Wczoraj Tede poinformował fanów, że znalazł nieopublikowany numer Chady w swoim archiwum. Trzy godziny temu szef Wielkiego Joł wrzucił ten numer na swojego Instagrama. 

ZBUKU i Chada razem z Bezczelem mają na koncie wspólny album "Kontrabanda: Brat Bratu Bratem", a prudnicki raper i zmarły 3 lata temu warszawski weteran zdążyli nagrać wiele wspólnych numerów. Teraz okazało się, że panowie mieli w planach nagranie wspólnego krążka.

Z okazji 3 rocznicy śmierci Chady zaprosiliśmy jego najbliższych współpracowników do godzinnego streamu, na którym wspominaliśmy wspólnie legendarnego rapera. W trakcie transmisji Kuba Krok ze Step Records przyznał również, że Tomek zostawił po sobie zeszyty z tekstami, których nie zdążył nagrać - poprosił także fanów o rady, w jaki sposób najlepiej wykorzystać te materiały, tak by uczcić pamięć Chady.

ZBUKU oraz RX także opowiedzieli nam co zostawił po sobie raper, jakie były jego niezrealizowane plany oraz jaki muzyczny hołd planują mu jeszcze złożyć.

Zgodnie z zapowiedziami RX'a otrzymaliśmy ostatni nagrany singiel Chady. Promuje on nadchodzący album kompilacyjny Step Records, "Prima Sort". Kawałek początkowo w ogóle nie miał refrenu, jednak RX zdecydował się pociąć wokale. Ciekawostką jest też, że singiel został nagrany, gdy Tomasz Chada miał druty w szczęce i miał znaleźć się na nigdy nie zrealizowanej kontynuacji "Recydywisty".