Dwójka doświadczonych wojowników freestyle'owych teraz zmierzyła się w formule MMA. Kto zwyciężył?
Ryba
Ryba
Wczoraj odbyła się konferencja 11 gali Fame MMA. Jak się okazało, Ryba i Koro zmierzą się nie na tej, a na następnej gali. Oprocz tego, poznaliśmy również rywali Smolastego i Filipka, którzy zawalczą już na początku października.
Koro ponownie zebrał czołówkę, jak i legendy polskiej sceny freestyle'owej i wypuścił drugą część posse-cuta "PassTheMic". Wśród raperów, którzy położyli swoje zwroty, znalazły się takie ksywy jak Duże Pe, Muflon, Edzio czy Proceente. Nieprzypadkowo numer ukazał się dziś, ponieważ tego wieczoru powinien odbyć się finał WBW, do którego nie doszło z wiadomych wzgledów. Za produkcje podkładu odpowiada Grejtu.
Dopiero co widzieliśmy walkę Wujka Samo Zło z Arabem, a za nami już kolejne starcie raperów w oktagonie - tym razem Filipek i Ryba zmierzyli się na gali Fame MMA.
Saga dyskusji który z raperów jako pierwszy pojawi się w celebryckich starciach w klatce dobiega końca - Filipek oficjalnie ujawnił, że zobaczymy go na kolejnej gali Fame MMA!
Za nami 16 edycja zmagań w ramach WBW - emocji i dogrywek znów nie brakowało (pełną drabinkę i kolejne wyniki przekazywaliśmy Wam na bieżąco i znajdziecie je tutaj), ale znamy zwycięzcę!
Za nami dwanaście imprez eliminacyjnych WBW 2017. W tym roku szesnastu najlepszych zawodników ligowej tabeli eliminacji awansowało do dwóch półfinałów, w których to zostali oni podzieleni na dwie "8". Na obu imprezach do rozdania będą cztery bilety na Wielki Finał, który odbędzie się 25 listopada w warszawskiej Proximie. Poniżej przedstawiamy Wam skład nadchodzących półfinałów w Krakowie oraz Bydgoszczy.
Reprezentant Radomia, Ryba nie miał sobie równych na pierwszych eliminacjach rundy jesiennej WBW 2017 w Warszawie. Zeszłoroczny półfinalista rozprawił się w finałowym starciu z pogormcą zwycięzcy Bitwy o Pitos, Pueblosa, Milanem.
Freestyle'u mieliśmy minionej wiosny aż potąd. Chyba jeszcze nigdy w pierwszej połowie roku nie odbyło się tyle znaczących i silnie obsadzonych imprez. Jednych wspomniany natłok bitew szybko przyprawiał o zalążki freestyle'owego pawia, a u innych spowodował jeszcze większy głód śledzenia wolnostylowej rywalizacji. Tak czy inaczej pozostawiliśmy za sobą w ostatnich miesiącach kawał battle'owej historii i bez dwóch zdań warto rzucić okiem wstecz, by przypomnieć sobie najciekawsze wydarzenia na bitewnym podwórku pierwszej połowy 2017 roku.
A polecimy klasycznie miesiąc po miesiącu, wydobywając z każdych 30 dni w roku najlepsze freestyle'owe wspomnienia!
Za nami piąte eliminacje WBW 2017. Na bitwie w Olsztynie zwyciężył reprezentant Radomia, Ryba, pokonując w finale Oseta. Był to udany rewanż zawodnika WLW za niedawną porażkę w finałowym starciu prestiżowej Bitwy o Trójmiasto.
Powracjący na scenę warszawskiej bitwy po sześciu latach, reprezentant starej szkoły Peus nieoczekiwanie zwyciężył na trzecich eliminacjach WBW 2017 w Zielonej Górze. Poziom imprezy przerósł nasze najśmielsze oczekiwania, a jej zwycięzca chyba na dobre dołączył do grona największych faworytów tegorocznej odsłony WBW.
Nie tak dawno narzekaliśmy, że rodzimy styl wolny zatrzymał się w rozwoju, iż premade’y, powielanie schematów i nagromadzenie bardzo podobnych sobie zawodników zaczyna czynić go nudnym, przewidywalnym oraz w pewnym sensie jednowymiarowym. I tak też było. Samemu zastanawiałem się, czy jego mocno ograniczona formuła jest nam jeszcze w stanie zaserwować coś nowego, coś, co nawet jeśli okaże się tylko chwilowym trendem, sprawi, że scena bitewna z powrotem zacznie bawić, zaskakiwać i co najważniejsze lawirować po co raz to nowych konwencjach… Stało się - WBW 2016 w pełni udowodnia nam, że freestyle żyje i ponownie ma ambicje, by wychodzić poza ramy.
2 kwietnia zapraszamy Was na Bitwę O Trójmiasto, czyli kolejną mocarnie obsadzoną freestyle'ową batalię - zmierzą się w niej Edzio, Czeski, Babinci, Bośniak, Milu, Szyderca, Ryba i Bober a także 8 najlepszych zawodników z eliminacji. Wszystko w walce o pulę nagród wynoszącą 5000 zł.
Nasz ukochany freestyle – dla jednych błysk geniuszu i szelest papieru, dla drugich tylko niedopracowana i naiwna forma rapu. Niezależnie od naszego stosunku do tej formy zabawy, styl wolny na rodzimym podwórku ma się dobrze i co rusz wydaje na świat kolejnych swoich oratorów. Nieustannie pojawiają się entuzjastyczne nowe twarze, a stare tracą wiarę w sens całego przedsięwzięcia i w konflikcie priorytetów między zajawką i życiem wybierają to drugie. Zanim jednak zajmiemy się tymi optymistami, warto przypomnieć sobie w kilku zdaniach, co ostatnie dwanaście miesięcy miało nam do zaoferowania, również ze strony tych, którzy posłuchali głosu rozsądku.
"Melanżowe Flow" to nowa inicjatywa K.O. Records, która z tego co wygląda ma polegać na melanżowych posse-cutach. W pierwszym odcinku za mikrofonem m.in. dwójka naszych Młodych Wilków - Bonson i Kaiteu.