Daniel Wardziński
dodano: 2010-09-10 16:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 5)
Kolejny, szósty już, odcinek Tak To Widzę ponownie gości Zeusa, który wczoraj odpowiedział nam na pytania dotyczące procesu powstawania jego tekstów. Dziś dowiecie się jak powstawały i nadal powstają bity reprezentanta łódzkiego Teofilowa.

Założeniem cyklu jest, że pytania nie zmieniają się i każdy z naszych gości dostaje dokładnie ten sam zestaw, jednakże wasze sugestie ich dotyczące na pewno będą brane pod uwagę. Przypominamy też, że Zeus jest jednym z artystów, których zobaczycie na żywo na Oficjalnym Chrzcie Popkillera!

Tagi:
dodano: 2010-09-09 16:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 21)
Od wywiadów z B.O.K. w naszym cyklu Tak To Się Robi zapanowała chwila przestoju, ale powrót z pewnością będzie dla was, czyli naszych czytelników, czymś ciekawym. Dziś i jutro na nasze pytania dotyczące procesu tworzenia muzyki odpowie łódzki raper i producent Zeus, który już 25 września wystąpi na Oficjalnym Chrzcie Popkillera.

Dziś Kamil opowiedział nam o powstawaniu warstwy lirycznej jego numerów, a jutro o tej samej porze przeczytacie, w jaki sposób klei swoje produkcje. Zapraszamy do lektury!

Tagi:
recenzja
dodano: 2010-09-08 16:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 3)
Kilka razy zbierałem się do napisania tej recenzji i za każdym razem miałem wrażenie, że aby poznać "Analog People In A Digital World" potrzebuje znacznie więcej czasu niż dotąd. Tym razem jest podobnie choć mam za sobą grubo ponad czterdzieści przesłuchań albumu z czego około dziesięć zeszłej nocy. Stwierdziłem jednak, że chłopaki mają na tyle duży talent, że grzechem byłoby przepuścić ten album bez recenzji.

Konrad (Vocem) i Jakub (Outlaw) Zamojscy to ludzie bardzo świadomi muzycznie, wykształceni w tym kierunku, a przeglądając credits można dostrzec, że mający również wiele stricte muzycznych znajomości. Wszystko co wymieniłem powyżej złożyło się na  efekt niesamowitego bogactwa tego albumu. Powiem szczerze... Nie przypominam sobie tak bogato zaaranżowanej płyty w historii polskiej sample music. Dwadzieścia sekund utworu potrafi zmienić kompozycję o 180 stopni i to kilka (naście) razy w przeciągu jednego numeru.


recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-09-06 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 4)
W niedzielę przypominałem wam znakomitą i zupełnie niesłusznie przegapioną płytę Galusa alias Pokoju Czarnych Płyt "Retro Lyrics". Dziś mamy dla was recenzję najnowszego dziecka producenta, które powstało we współpracy z DJ'em Krugiem, a zatytułowane zostało "100206".

Jest to winylowa siódemka, której dystrybucją poza granicami kraju zajmuje się Soulspazm Records. Jak prezentuje się nowa porcja muzyki i czy jest równie dobra jak ta zawarta na długogrającym albumie?

recenzja
dodano: 2010-09-05 20:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 8)
Soulspazm Records to malutka wytwórnia wydająca wielką muzykę. Pod jej skrzydłami albumy wypuszczali artyści, którzy nie są gwiazdami w klasycznym tego słowa znaczeniu... Ich płyty mogliście przegapić, ale jeśli je słyszeliście raczej ciężko zapomnieć. "Chain Letters" Supastition, "Orange Moon Over Brooklyn" Pumpkinheada, "Hurry Up & Wait" Hezekiah'a czy "Port Authority" Marco Polo. Te płyty powinno się znać, choć zdaję sobie sprawę, że znajdzie się wielu, którzy nie mają pojęcia o czym piszę.

Podobnie nie miałem pojęcia, że w Soulspazm znalazł się Polak. Galus, który swoje albumy wydaje pod szyldem Pokój Czarnych Płyt, nawiązał współpracę z labelem i wydał w niej kilka fantastycznych pozycji, poprzedzając je instrumentalnymi perłami wydanymi samemu w naszym kraju. Jak mogłem to przegapić? To płyta, która w pewien sposób kieruje nastrojem i uczuciami.

video
dodano: 2010-08-28 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 57)
Na tegorocznym Hip Hop Kempie mieliśmy możliwość przeprowadzić dziesięciominutowy wywiad z dwójką najsłynniejszych braci w historii polskiego rapu - Pezetem i Małolatem. Zrobiliśmy to w chwilę po ich żywiołowym koncercie, który spotkał się z bardzo dobrym odbiorem nawet pomimo tego, że w dużym stopniu grano na nim materiał z nowych, nieznanych jeszcze publiczności, albumów.

Ważniejsze jest jednak to, co panowie powiedzieli nam w wywiadzie. To u nas po raz pierwszy usłyszycie o tym, kto pojawi się na wspólnym albumie braci oraz na zbliżającej się solówce Pezeta, a trzeba przyznać, że nie są to byle featuringi, a prawdziwa międzynarodowa współpraca na wielką skalę!

recenzja
dodano: 2010-08-27 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 4)
Hip-hop bywa grą z cholernie niesprawiedliwymi zasadami. Zdarza się tak, że sprzedajesz epkę z bagażnika samochodu, ludzie poznają się na tobie, propsują, szlifujesz styl stając się jednym z najlepszych, nagrywasz wybitne albumy, pracujesz z najlepszymi w branży... I po 15 latach zamiast siedzieć na dolcach i odcinać kupony, widzisz, że Twój najlepszy (?) album jest białym krukiem, na którym zarabiają eBayowi manipulanci, a nie ty.

Dwaj reprezentanci Bronxu, którzy debiutowali na "Funky Technician" Lorda Finesse, w pierwszej połowie lat 90. wydali dwie płyty, które są klasykami, nawet w obiektywnym ujęciu. Nie wiem czy znajdzie się osoba, która takiemu stwierdzeniu zaprzeczy, a jeśli tak, to nie pałam do niej sympatią. "Runaway Slave" i "Goodfellas" to albumy bez których rap na pewno nie byłby dziś taki sam. Fani D.I.T.C. do dziś spierają się, która z nich jest lepsza. W dzisiejszym Klasyku Na Weekend zajmiemy się drugą, pochodzącą z 1995 roku, mroczniejszą i cięższą produkcją.

dodano: 2010-08-26 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 6)

Jeszcze przed kempowym tygodniem prezentowaliśmy wam nowy album dwóch Polaków, za którymi stanęła brytyjska, niezależna wytwórnia NOECHO Records. Autorzy "Analog People In The Digital World" - B.R.O., bo o nich mowa, odpowiedzieli na kilka zadanych przez nas pytań.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się jak doszło do współpracy z NOECHO, kto inspiruje Konrada i Kubę do tworzenia muzyki oraz jakie emocje kierują artystami, który tworzą muzykę tak nimi przepełnioną... Zapraszamy do lektury!

Tagi:
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-08-19 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 2)
"In The Ruff" Diamond District to album, który będę propsował dotąd, aż wszyscy zrozumieją z jak wyśmienitą muzyką mają do czynienia. Kiedy to się stanie, też nie przestanę. Jestem wielkim fanem roboty Oddisee i spółki i w sumie nie mam zielonego pojęcia czemu solowa płyta jednego z członków zespołu ? Yu, przeleżała u mnie tyle czasu w oczekiwaniu na pierwsze przesłuchanie. Chyba nie było nastroju.

W końcu jednak się znalazł, a płyta trafiła do odtwarzacza. To co najbardziej cenię w raperach z Diamond District to przede wszystkim flow, które jest na tyle charakterystyczne, że można skojarzyć je w mgnieniu oka. Yu jest też tym gościem, który ma chyba najwięcej do powiedzenia z całej trójki. "Before Taxes" nie da się jednak oceniać bez patrzenia przez pryzmat "In The Ruff" i ostatnich dokonań solowych Oddisee'go i X.O. (nie mylić z nowym podopiecznym Game'a!).


recenzja
kategorie: Jazz, Klasyka, Recenzje, Soul
dodano: 2010-08-18 16:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 1)
Cieszy mnie, że w Polsce wychodzą takie mixy jak ten. Footprints to przedsięwzięcie, które regularnie dostarcza nam muzyki, której nie powinniśmy, a którą moglibyśmy przegapić. To przedsięwzięcie, które zbiera ludzi o podobnej pasji pod jednym szyldem i pozwala im tchnąć życie w muzykę, która dla wielu jest już martwa.

Jakiś czas temu ukazała się czternasta część serii, którą podobnie jak poprzednie możecie pobrać zupełnie za darmo (link pod recenzją). Tym razem jest ona w całości poświęcona muzyce jednego artysty - Grovera Washingtona Jr'a, a powstała we współpracy z ludźmi z innego portalu zainteresowanego podobnymi rzeczami - soul-jazz.pl.

dodano: 2010-08-16 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 15)

Dziś ostatni dzień naszego tygodnia tematycznego z B.O.K. Mamy nadzieję, że obfitość i różnorodność materiałów związanych z zespołem była nie lada gratką dla każdego sympatyka (lub przyszłego sympatyka) zespołu. Najlepsze jednak zostawiliśmy na deser.

Wywiad, który możecie przeczytać pod spodem, jest chyba najbardziej obszernym i wyczerpującym w historii Popkillera. Rozmawialiśmy o wszystkim od podziału ról w zespole, przez trudności związane z nieobcenością Kay'a, przyszłe plany solowe każdego z artystów, nastawienie do biznesu, aż po konfrontację z najczęściej padającymi zarzutami pod ich adresem. Ja sam dowiedziałem się dzięki niemu wielu mistrzowskich ciekawostek i faktów, które mogłyby nam umknąć... Zapraszamy do lektury!

Tagi:
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-08-14 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 18)
Czym jest B.O.K.? Teoretycznie to bydgoskie trio BiszOerKay po poszerzeniu struktur o DJ?a Paulo. W praktyce to autorzy muzyki, którzy stanowią żywy dowód na to, że polski rap nie stoi w miejscu, a poprzeczka nie zamarła w pozycji, którą przeskakuje tyle osób, że stało się to nudne. Na podziemnej scenie jest naprawdę sporo ekip, które mają potencjał (w niektórych przypadkach to już wyczerpujący się potencjał), żeby pchnąć tą grę wyżej. B.O.K. ma ambicję, żeby udowodnić Tobie słuchaczu, że hip-hop potrafi nie tylko bawić i eksploatować na nowe sposoby wyświechtane patenty, ale również rozwijać sprawność Twoich półkul.

Bydgoszczanie przed premierą nadchodzącego "W Stronę Zmiany", które rozpierdoli w drzazgi (nie mam już wątpliwości) postanowili zaserwować nam rozgrzeweczkę, którą zatytułowali "Raport Z Walki O Wartość". Ta płyta was porwie, o ile macie głowę na karku, ambicję by to docenić i trochę więcej czasu niż na przeciętną polską produkcję. Chcę wierzyć, że polscy odbiorcy są na to gotowi.

dodano: 2010-08-13 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 1)
Kay to wokalista bydgoskiego zespołu BiszOerKay i jego rozszerzonej wersji czyli B.O.K. (BiszOerKay/DJ Paulo), autor refrenów i wokaliz na albumach "Ballady, Hymny, Hity" i ostatniego "Raportu Z Walki Wartość". Kay jest też gościem naszego dzisiejszego Tak To Się Robi.

Nie jest to jednak koniec naszych materiałów w tygodniu z B.O.K. Czekają na was jeszcze recenzja "Raportu" oraz parę niespodzianek, które powinny przypaść wam do gustu. Oddajmy głos Kay'owi.

Tagi:
recenzja
kategorie: Funk, Jazz, Recenzje
dodano: 2010-08-13 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 1)
Zacznijmy od tego, że na wielką pochwałę zasługuje idea wydawania takich albumów w Polsce, co podkreślam przy każdej tego typu premierze. Im nasz rynek będzie bogatszy w taką muzykę, tym lepiej. Im więcej osób z was kupi sobie własny egzemplarz wosku czy CD, tym więcej takich płyt trafi na nasze półki, a co za tym idzie będziemy mieli coraz więcej świadomych słuchaczy. No właśnie... Świadomych słuchaczy z uchem wyrobionym przez niełatwą muzyką, z pewną wrażliwością muzyczną i wyobraźnią. Dla takich osób jest ta płyta. Jeśli nie wiesz czym jest "Endtroducing", Ninja Tune kojarzy Ci się z kreskówkami, a muzyka instrumentalna to tylko wersja beta tego co mogłoby z tego powstać "The Life Of Eugene Harrington" z pewnością nie jest dla Ciebie.

Debiutancki album Amerykanina jest owiany mgiełką tajemnicy. Nie tylko w zapowiedziach wydawcy i we wkładce. Słuchając tego albumu naprawdę masz wrażenie, że obcujesz z zagadką, a co najgorsze masz świadomość, że raczej nie jesteś w stanie jej rozwiązać. Chyba nikt nie jest. Warto próbować?


recenzja
dodano: 2010-08-13 16:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 5)
Na tegorocznym Hip Hop Kempie będziemy mieli przyjemność zobaczyć na żywo legendę - Boot Camp Click w pełnym składzie. Dzisiejszy Klasyk Na Weekend ma na celu odświeżenie w waszej pamięci, albo zapoznanie was (?!) z jednym z największych, a zdaniem wielu największym klasykiem w dorobku "kliki". "Nocturnal" to temat na dłuższą formę literacką niż recenzja, ale spróbujmy zamknąć to wszystko w "klasykowej" pigułce.

Album w zdecydowanej większości wyprodukowany przez producenckie monstra z Da Beatminerz (swoje produkcje dorzucili Buckshot, Shawn J. Period, Supreme, sam Sean Price wtedy znany jako Ruck oraz E-Swift), do dziś brzmi jak definicja nowojorskiego stylu. Reprezentanci Brooklynu sprzedali zaledwie 250 tysięcy albumów. Zaledwie? Tak. Ten album zasługuję na uwagę znacznie większej rzeszy odbiorców.

Strony