
Ten tydzień postanowiliśmy poświęcić wielkiemu artyście, który opuścił nas w poprzednim. Guru to postać, która dla wielu z nas była pierwszym raperem, którego zakatowaliśmy na płytach/kasetach, wieloletnim przyjacielem w podróży w najlepsze brzmienia Wschodniego Wybrzeża, obiektem podziwu, idolem... Ten człowiek w przeciągu dwudziestu jeden lat kariery zrobił dla tej muzyki rzeczy, których raczej nie powtórzy nikt inny.