Kool G Rap

Kool G Rap

dodano: 2013-05-16 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 13)

Lista dziesięciu MC's, którzy mieli największy wpływ na wszystko co działo się później, których wkład był przełomowy i rewolucyjny bez Kool G Rapa byłaby niepełna. W piątce również nie zabrakłoby dla niego miejsca. Bez G Rapa nie byłoby nie tylko Jaya, Nasa czy Lil Fame'a, ale również Biggiego czy Big Puna. Protoplasta mafioso rapu, jeden z pierwszych obok Daddy Kane'a czy Rakima rapujący w sposób, który potem stał się kanonem. Kool Genius Of Rap, gdzie element geniuszu jest niepodważalny.

Po premierze "Wanted Dead Or Alive" w 1990 roku G Rap i Polo postanowili zrealizować swój trzeci wspólny album w Kalifornii, oddając całość produkcji w ręce Sir Jinxa. Efektem stał się materiał "Live And Let Die", jeden z najlepszych w dorobku legendy z Queens i zarazem klasyk, który trafił na bardzo niesprzyjające okoliczności.

recenzja
dodano: 2013-05-03 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 4)

Już w 1993 roku Frankie Cutlass pokazał, że latynosi potrafią produkować hip-hop w najlepszej formie. Udało mu się wypromować pierwszy hit zatytułowany "Puerto Rico", ale to drugi album niesamowitego talentu pochodzącego ze Spanish Harlem w Wielkim Jabłku jest najlepszym dokonaniem w jego dyskografii.

Nie tylko ze względu na obsadę, która oprócz Evil Twins mieści na jednym krążku takich mistrzów stylu jak Kool G Rap, Mobb Deep, M.O.P., Fat Joe, Big Daddy Kane, Smif-N-Wessun, Redman czy Heltah Skeltah. Bardziej ze względu na to, że podkłady znajdujące się na tym krążku są jasnym sygnałem - "tak, jestem tym koleżką, którego słuchają nowojorscy latynosi i potrafię robić kawałki specjalnie dla nich, ale potrafię też robić kawałki dla każdego kto kocha prawdziwy rap". W ten sposób powstała historia, bo "Politics & Bullshit" z 1997 roku jest pełne kawałków olbrzymiego kalibru, collabos, które są unikatowymi połączeniami i bitów, które sprawią, że musisz ustawić bas i dać głośniej.

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2013-01-15 16:00 przez: Mateusz Marcola (komentarze: 6)

"This is for my trapped in the 90's niggas!" Legendy nowojorskiego hip-hopu, ba, hip-hopu jako takiego - Big Noyd, Large Professor i Kool G Rap - połączyły siły, by nagrać nowy numer. A co z takiego połączenia wychodzi? No jak to co - kryjący się pod nazwą "Naturally Born" sztos, który pieści uszy i działa jak muzyczny wehikuł czasu. Jakby tego było jeszcze mało, za podkład odpowiada nie kto inny jak Ayatollah, kolejna legenda do i tak już okazałej kolekcji. Tego się słucha!

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2011-09-10 15:00 przez: Wojciech Graczyk (komentarze: 6)
Parę miesięcy minęło od premiery ostatniej epki jednego z najważniejszych raperów w historii. Kool G Rap, bo o nim mowa, jest prawdopodobnie jednym z trzech (obok Rakima i Scarface'a) raperów, którzy mięli największy wpływ na resztę MC's (włącznie z Biggiem i Nasem). Ostatnią próbką możliwości pana Giancany było wydane w tym roku "Offer you can't refuse", które okazało się całkiem miłym wydawnictwem. Epka zaostrzała apetyt na danie główne jakim miało być "Riches, Royalty and Respect". Czy spełniło pokładane w nim nadzieje?

Strony