Znowu głośno o Kodak Blacku. Raper pojawił się ostatnio na after party po koncercie Justina Biebera w piątek 11 lutego. Po wyjściu z lokalu, w którym odbywała się impreza, został postrzelony w nogę. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kodak Black
Kodak Black
Niedawno DaBbay trafił pod skrzydła 50 Centa. Swojego mentora chciałby mieć również Kodak Black. Raper wskazał nawet swoich kandydatów na to stanowisko - Nasa i Drake'a.
Przedwczoraj minęły 3 lata od śmierci XXXTentaciona. Z tej okazji Kodak Black postanowił upamiętnić zmarłego kolegę wyjątkowym kawałkiem.
Kodak Black był jedną z ułaskawionych osób przez Donalda Trumpa i w związku z tym opuścił dopiero co zakład karny. Z tej okazji raper opublikował nowy numer. Nawiązujący do odsiadki "Last Day In" to kawałek, w którym Kodak dziękuje byłemu prezydentowi USA, ale też podkreśla, że Trump nie był jego ulubioną osobą sprawującą ten urząd.
Prezydentowi Stanów Zjednoczonych, który już dziś skończył swoją kadencję i opuścił Biały Dom, udało się dopiąć celu. Donald Trump na parę godzin przed zaprzysiężeniem Joe Bidena ułaskawił 73 osoby, w tym 2 raperów, Kodak Blacka i Lil Wayne'a oraz współzałożyciela Death Row Records, Harry'ego O.
Czy to możliwe, żeby na parę dni przed końcem kadencji Donald Trump ułaskawił m.in. Lil Wayne'a i Kodaka? Jak donosi stacja Bloomberg, jest to dosyć prawdopodobne.
Raper z Miami został wczoraj skazany na 46 miesięcy pozbawienia wolności. Kodakowi groziło 10 lat więzienia, jednak prawnicy wywalczyli zmniejszenie kary.
Kodak Black w tym roku ma na swoim koncie niejeden skandal, jednak ostatni dotyczący nieżyjącego Nipseya Hussle i jego partnerki zdecydowanie przekroczył granice dobrego smaku. Na sytuację zareagował weteran z Atlanty, T.I. zapowiadając diss na młodego rapera, jednak reprezentant Miami zdecydował się zaatakować pierwszy.
Pozostało tylko kilkadziesiąt godzin do premiery najnowszej płyty młodego reprezentanta Florydy. Album zatytułowany „Dying To Live” trafi do sprzedaży już w najbliższy piątek, a my poznaliśmy właśnie okładkę i pełną tracklistę projektu.
Wiele muzycznych redakcji wraz z końcem listopada rozpoczyna podsumowania mijających 12 miesięcy - a przecież to absurd, bo grudzień owocuje zawsze w prawdziwą lawinę premier, a materiały bijące się o tytuł najlepszych w danym roku często otrzymywaliśmy na ostatniej prostej... W tym roku znów jest gorąco a grudzień zapowiada się na prawdziwy wyścig zbrojeń - postanowiliśmy przyjrzeć się najciekawszych krążkom, które otrzymamy zanim wystrzelą sylwestrowe korki od szampana... Kolejność wg daty wydania.
***
Drugi studyjny album Kodaka i jego powrót po odsiadce promowany hitowym singlem "ZEZE". Okładka przedstawia rapera w trakcie przygotowań do Chrztu.
Kilkanaście godzin temu w sieci pojawił się jedyny w swoim rodzaju klip do numeru „Zeze” z udziałem Travisa Scotta i Offseta, który oprócz właściwych ujęć zabiera nas także za kulisy całego przedsięwzięcia. Został on wyreżyserowany przez samego La Flame.
Reprezentant Atlanty postanowił przerwać ciszę i w końcu wypuścić swój najnowszy projekt zatytułowany „Evil Genius”.
Hitowy kawałek doczekał się świetnego klipu w stylu retro. Utwór najprawdopodobniej promuje nadchodzący album Guwopa, "Evil Genius". Gościnnie udzielili się w nim przebywający od niedawna na wolności Kodak Black oraz laurat Grammy, Bruno Mars.
Do sieci trafił w końcu utwór Kodaka, szczególnie wyczekiwany przez fanów internetowego memu, w którym mogliśmy usłyszeć kilkusekundowy wstęp do numeru „Zeze”.