Najnowszy krążek Chrisa Browna pt "X" pojawi się 5 maja, natomiast teraz otrzymujemy singiel nagrany ze wsparciem dwóch reprezentantów Young Money - Lil Wayne'a i Tygi, z którym Brown pracuje obecnie nad kontynuacją ich wspólnego mixtape'u "Fan Of A Fan". "Loyal" to numer opowiadający o kobiecej wierności... a raczej jej braku.
Pop
Pop
Najlepsze scenariusze filmowe pisze samo życie. Nie inaczej ma się sprawa z teledyskiem do singla "Not A Bad Thing", kolejnego utworu Justina Timberlake’a pochodzącego z dwuczęściowej płyty "The 20/20 Experience", która w Polsce osiągnęła status platyny.
Kto może pozwolić sobie na to, by nagrać numer z Jayem Z i ot tak go sobie nie wydać? A no dbający o perfekcjonizm w każdej materii panowie z Daft Punk, którzy w ubiegłym roku wydali pierwszy od ośmiu lat album, zawierający m.in. niesamowite "Get Lucky". Teraz natomiast do Sieci wyciekło ich collabo z Hovą.
"Jak to pop na Popkillerze, sprzedali się marnie - za 3,2,1... A tak naprawdę to Mrozu i chłopaki z Afromental jak nikt inny w Polsce spośród mainstreamowych artystów czują "czarne brzmienia", niejednokrotnie nieporównywalnie lepiej niż raperzy. R&b, soul czy funk potrafią naprawdę zgrabnie wplatać do swojej twórczości, zarazem nie tracąc chwytliwości - tak jak za Oceanem robi to Timberlake. Jeżeli to pop to tylko w sensie skali, a ogółem to po prostu polska muzyka, której nie wstyd pokazać szerzej w świecie i nie będąca kolejną bezjajeczną papką.
Świetnie pokazuje to nowy singiel promujący nadchodzący album Mroza, który ma się pojawić w marcu 2014. Prosty hit do radia? W żadnym wypadku - to bluesowo-swingowa bomba o sporej sile rażenia, wpadającym w ucho refrenie, wokalu świetnie bawiącym się akcentem w stylu retro oraz tekście nie pozbawionym hip-hopowych nawiązań. Jak nie oni to kto?" - tak pisaliśmy przy okazji premiery singla audio a teraz dostaliśmy pełnowymiarowy teledysk, podkręcający klimat numeru. Premiera "Rollercoastera" Mroza natomiast już 11 marca.
"The New Classic" - taki tytuł nosi debiutancki album pięknej Australijki, który trafi do nas 14 kwietnia i zapowiada się intrygująco. Teraz dostajemy za to najnowszy singiel, który świetnie uzasadnia nazwę krążka. "Fancy" to numer gęsto inspirowany brzmieniem lat 80-tych, a zarazem chwytliwy, świeży i wpadający w ucho. Surowość zgrabnie wymieszana jest z miękką przebojowością a nie dość, że jest czego posłuchać to jest i na co popatrzeć, bo mimo innego image'u niż zwykle Azalea znów wygląda tu uroczo. Z trueschoolowym sznytem, szacunkiem do korzeni, a zarazem świeżo, nośnie i na czasie - da się?
Niedawno informowaliśmy was o tym, że Pharrell wydaje nowy album "G I R L". Poznaliśmy wtedy datę premiery oraz okładkę projektu superproducenta oraz wokalisty, a teraz dostaliśmy również naszpikowaną potencjalnymi hitami tracklistę. Zapowiedziana na 3 marca płyta będzie miała gwiazdorską obsade, lecz niestety nie składającą się z raperów. Pharrella na "G I R L" wspomogą Justin Timberlake, Miley Cyrus, Alicia Keys oraz Daft Punk. Pełną tracklistę możecie sprawdzić w rozwinięciu.
Pharrell Williams ogłosił właśnie premierę swojego płytowego debiutu w Columbia Records/Sony Music: krążek “G I R L” ukaże się na całym świecie już za 2 tygodnie, czyli 4 marca! Znajdzie się na nim aktualny światowy mega hit i najczęściej grany obecnie utwór w polskich stacjach radiowych – „Happy”. Co mówi sam Pharrell?
Pisaliśmy Wam o prawdopodobnej wizycie Justina Timberlake'a w Trójmieście... a dziś mamy przyjemność poinformować, że wszystko jest już w 100% pewne, a my znamy datę i miejsce koncertu!
Nowojorska raperka Dynasty, mająca na koncie współpracę z DJ-em Premierem czy Talibem Kweli niedługo dzięki agencji Big Idea wystąpi w pięciu polskich miastach (tutaj dokładne info), a wygląda na to, że już niebawem jej popularność w Polsce ma szansę znacząco wzrosnąć...
Jeden z największych hip-hopowych producentów tego wieku pojawi się w Polsce! Timbaland nie dość, że ma na koncie masę klasycznych numerów, to również wytyczył sporo ścieżek, wprowadził trendy, wypromował wiele talentów i na dobre wjechał do muzycznego mainstreamu, stając się niezaprzeczalną solową gwiazdą. Zobaczymy go już w czerwcu w Stolicy!
Tegoroczne Grammy było naprawdę dużym wydarzeniem. Listę zwycięzców możecie sprawdzić kilka artykułów niżej, ale oczywiście nie tylko nagrodami ta gala stoi. Spektakularny występ najpotężniejszej pary muzycznego biznesu, czyli Jay'a-Z i Beyonce, energiczne show Kendricka Lamara i Imagine Dragons, nietypowa kolaboracja Katy Perry i Juicy J'a, Daft Punk i Pharrell wraz z Stevie Wonderem śpiewający "Get Lucky" oraz można już przyznać, historyczny występ Macklemore'a z Madonną, podczas którego pobrało się 34 pary - to wszystko złożyło się na naprawdę świetne show. Jeśli nie oglądaliście gali to wszystko to możecie sprawdzić w rozwinięciu newsa.
Można powiedzieć, że Kid Ink stworzony jest do robienia mainstreamowego rapu w pełnym tego słowa znaczeniu. Nośność i przebojowość jego produkcji słyszalna była już od mixtape'owych poczynań, choćby na świetnym "Daydreamerze". Następnie wiatru w żagle dodało mu wybranie do grona Freshmenów 2012, hitowe "Time Of Your Life" i spora popularność wydanego niezależnie "Up And Away". W końcu nadeszła pora na pełnoprawny majorsowy materiał. Szedł tytułową własną scieżką a gdzie doszedł?
Miniony rok był bez wątpienia wyjątkowym pod względem komercyjnych sukcesów dla Pharella Williamsa. Mimo, że nie wydał żadnego solowego materiału to dzięki współpracy z grupą Daft Punk oraz wokalistą Robinem Thicke i tak wszędzie go było pełno. Sukcesem okazał się również utwór "Happy", który nagrał na soundtrack do filmu "Despicable Me 2". To właśnie za tę produkcję Pharrell został nominowany do Oscara w kategorii "Original Song".
Wygląda na to, że doczekamy się występu w Polsce jednej z największych gwiazd dzisiejszych czasów. Notujący świetny powrót albumem "The 20/20 Experience" Justin Timberlake ma bowiem w wakacje przyjechać do Polski!
Nie ukrywam, że ostatnie muzyczne poczynania will.i.ama kojarzyły mi się raczej z niesmaczną beką, niż czymś wartościowym i świeżym a jego elektroniczne odloty, nawet w stosunku do tego co BEP robili już po dołączeniu Fergie, są już dla mnie zdecydowanie za dalekie. Wśród facebookowego śmietnika w oczy rzucił mi się jednak numer w takiej kolaboracji (tak, wiem, że słowo to ma zabarwienie pejoratywne i nie oznacza tego samego co "kooperacja", użyłem go celowo), sprawdziłem i co się okazało...
Że to nie żadna "łupanka" a bit, który wysmażył DJ Mustard jest zaskakująco oldschoolowy, i to bliżej gęsto inspirowanych electro lat 70-tych, niż końcówki 80-tych, bass idzie dość staroszkolnie a niektóre muzyczne smaczki przypominają popularny w ostatniej dekadzie w kalifornijskiej Bay Area styl zwany Hyphy. Do tego wrażenie uzupełnia Montana nawijający o Slick Ricku i Big Daddy Kane'ie...