Rihanna feat. Kanye West & Paul McCartney "FourFiveSeconds" - singiel

kategorie: Audio, News, Pop, R&B

dodano: 2015-01-25 13:30 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 7)

Legendarny członek jeszcze bardziej legendarnej grupy The Beatles - Paul McCartney - najwidoczniej obiera nowy kierunek w swojej muzyce. Po wspólnym utworze z Kanye Westem "Only One" przyszedł czas na kolejną kooperację z reprezentantami czarnej muzyki. Tym razem do McCartney i Westa dołączyła Rihanna. Początkowo mówiono, że utwór "FourFiveSeconds" będzie nowym singlem na album Ye, ale okazało się, że numer trafi i na album Kanye i na album wokalistki z Barbadosu. Czy "FourFiveSeconds" okaże się swego rodzaju przełomem w hip-hopie? Na pewno nagranie z członkiem The Beatles jest ogromnym wyróżnieniem dla każdego artysty świata. Singiel ten możecie sprawdzić w rozwinięciu.

Rihanna Ft. Kanye West & Paul McCartney - FourFiveSeconds

Tagi:

"Czy "FourFiveSeconds" okaże się swego rodzaju przełomem w hip-hopie? " ale jaki to ma być przełom jak to nuta prawie ze akustyczna, gdzie nie ma rapu. Po prostu taki sobie normalny kawałek ani zły ani dobry i nie mowie to jak jakis niuskul czy truskul bo slucham muze od Ill Billa do Kanye WEsta i od 2paca do Guns and Roses, po prostu lubię dobrą muzę nie gówno z remizy czy dyskoteki polskiej. A ta nuta jest spoko akurat na niedziele się odprężyć przy takiej nucie.

już przestałem szukać hip-hopu w ameryce.... go od jakiegos czasu tam już nie ma. może jeszcze weterani i ich "uczniowie" stanowią pewien wyjątek ale jak patrze na niektóre wywiady wielu z nich raczej operuje jakąs rasistowską wersją hip-hopu, w których nie było białych czy azjatyckich emce, djów, b-boyów itp.

Bo czarni to rasiści i to samo obserwuję, że dla nich hip hop to tylko czarni Jest wielu dobrych białych raperów, ale prawie zawsze muszą pokazać się na klipie z bandą murzynów żeby mieć jakiś credit Paul McCartney człowiek legenda, Beatlesi najważniejszy zespół w historii wiadomo, móc nagrać z takim gościem to mega zaszczyt Dlatego chciałem sprawdzić ten numer, ale niestety link już nie działa :) pzdr

"Czy "FourFiveSeconds" okaże się swego rodzaju przełomem w hip-hopie?" Szczere? Dawno nic tak dziadowskiego nie słyszałem. Jeżeli nowa płyta West'a ma być w stylu tego lub jego poprzedniego singla to ja dziękuję za taka twórczość.

Bo hip hopie to subkultura czarnoskorych a my, biali jestesmy tylko goscmi jak powiedzial Lord Jamar i ja to w 100 procentach akceptuje. Utwor trafi na album Kanye Westa legendy rapu, bierze w nim udzial Rihanna jedna z najbardziej utalentowanych wokalistek mlodego pokolenia i Paul McCartney, ktorego przedstawiac nie trzeba nikomu. Tak, to moze byc swego rodzaju przełom w hip-hopie... komentarza boomtina nawet nie chce mi sie komentowac.

chłopie cytujesz typa, który wierzy, że bóg jest czarny - czarny ekstremista zawsze będzie negował dokonania białych. hip-hop przestał być subkulturą czarnych amerykanów już w latach 80, wtedy mocno zaczęła się nakręcać kultura hip-hop we francji, co chwile kolejni biali emce tworzyli mega hity. dopiero wraz ze złotą erą rapu w stanach zaczęto na maxa dopieprzać to bzdurną ideologie, w której hip-hop to własnosc czarnych amerykanów. powiedz ludziom na całym swiecie, że ty i twoi czarni bracia negują ich dokonania i 30 lat historii tej subkultury poza ameryką bo... "bo tak mówią czarni w ameryce".