Aminé po kilku latach wrócił do Polski i przywiózł dawkę muzycznego słońca - pełen energii i wigoru zabrał nas w godzinną podróż przez swoje albumy, na czele z najnowszym „13 Months of Sunshine” (jedną z moich ulubionych płyt 2025 roku) i Kaytramine.
Nie zabrakło interakcji z publiką, żywiołowej oprawy z mnóstwem soczyście jaskrawych kolorów - no i, co najważniejsze, dobrej muzyki pełnej dobrej energii. Nie zabrakło też oczywiście jego największego hitu „Caroline” (ponad 1 Miliard streamów/wyświetleń!), który odśpiewali wraz z nim fani. Bardzo udany wieczór.


































