Paweł Miedzielec
dodano: 2021-07-18 13:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 2)
Dawid-Borysiewicz-97Hz-RTN-Caliphornia-EP

"97Hz" to pierwszy singiel, promujący "Caliphoria EP" - wspólny materiał, który przygotowują razem Dawid Borysiewicz oraz RTN. Projekt w postaci EP ma się ukazać jeszcze w te wakacje, zaś brzmieniowo ma ona oferować słuchaczom nie tylko sentymentalną podróż do G-Funk ery lat 90-tych, ale i cross z new schoolem, który da się obecnie usłyszeć na produkcjach rodem z Kaliforni. Sprawdźcie klip w rozwinięciu i czekajcie na całość, bo sądząc po udostępnionym kawałku i teledysku - warto.

dodano: 2021-07-01 17:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 0)

Dobrze znani słuchaczom weterani trójmiejskiej sceny - Brahu i RDW, poinformowali właśnie, że pracują nad wspólnym albumem, który ukaże się na rynku jeszcze w tym roku!

Tagi:
dodano: 2021-06-04 16:30 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 1)

Jesteśmy już na finiszu, jeśli chodzi o czas oczekiwania na najnowszy krążek członka ekip Beat Squad, RR Brygada i PDG Kartel. Rafi poinformował właśnie, że premiera LP "Pozytywka" nastąpi pod koniec czerwca i opublikował też finalną tracklistę albumu. Ruszył także oficjalny pre-order płyty.

dodano: 2021-05-25 20:45 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 5)

Bleiz jest bez wątpienia jednym z protoplastów laidbackowego brzmienia nad Wisłą. Wydane przed trzema laty "Grill-Funk Tunes" zamykało do tej pory dyskografię szefa Grill-Funk Records, ale to ma się wkrótce zmienić - na horyzoncie jest już bowiem nowy projekt, tym razem nagrany w duecie Mc-Producent.

kategorie: Polska, Audio, Hip-Hop/Rap, News, Video
dodano: 2021-05-21 15:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 1)

Wielkimi krokami zbliża się "Pozytywka" - najnowszy solowy materiał od Rafiego. Na razie zdążyliśmy otrzymać garść informacji o płycie w postaci listy gości i przewidywanej premiery krążka, oraz pierwszy z promujących album klipów do utworu "Strach", za produkcję którego odpowiada RTN. Teraz wleciały nam na odsłuch kolejne single z nadchodzącego LP!

dodano: 2021-03-15 21:30 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 34)
Nate Dogg Top 10 Best features Guest Appearances

Dzisiaj obchodzimy specjalną rocznicę. Dokładnie przed dekadą, "Król G-Funku z Long Beach" odszedł od nas, pozostawiając szok i niedowierzanie zarówno wśród hardkorowych fanów, śledzących jego karierę od czasów Death Row Records, jak i postronnych słuchaczy, znających jego twórczość głównie z gościnnych występów u innych artystów. Pomimo zmagania się przez kilka lat z ciężkimi dolegliwościami, zakończonymi trzema udarami - Nate Dogg opuścił nas nagle i niespodziewanie, choć wszyscy mieliśmy cały czas nadzieję (i po cichu liczyliśmy), że uda mu się przebrnąć drogę do pełnej rekonwalescencji...

dodano: 2021-02-26 15:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 7)

Weteran poznańskiej sceny i jeden z prekursorów rapowych klimatów laidbacku w Polsce powraca na rynek z nowym materiałem, którym będzie czwarty solowy krążek, zatytułowany "Pozytywka".

kategorie: Hip-Hop/Rap, News, Premiery
dodano: 2021-01-21 17:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 1)

W dniu dzisiejszym swoją premierę ma nowy krążek "2020", który wypuszcza na rynek lubliński producent RTN. Instrumentalne EP z ośmioma autorskimi kompozycjami jest połączeniem kilku nurtów muzycznych jak G-Funk, Soul, Jazz i Lofi, stanowiących źródło inspiracji przy tworzeniu własnych produkcji.

Tagi:
dodano: 2020-12-17 17:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 0)

Po dobrym przyjęciu ubiegłorocznego "Funktion", RTN przygotowuje dla nas kolejny projekt. Tym razem będzie to EP "2020" - instrumentalny koncept album, będący autorskim połączeniem różnych gatunków muzycznych (m.in. Funk, Soul, Jazz, Chillhop czy Lofi).

Tagi:
video
dodano: 2020-05-03 18:30 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 2)

Kończąc nasz tydzień z Jayo Felony na deser publikujemy Wam zapis rozmowy, do jakiej doszło podczas listopadowego koncertu w Warszawie, na którym w ramach #WestCoastTakeoverTour wystąpili: Xzibit, Problem, Ras Kass, Demrick, oraz Bullet Loco pod nowym pseudonimem James Savage. Z Jayo złapaliśmy się na zapleczu jakieś kilkadziesiąt minut przed jego solowym występem w ramach trwającej trasy, aby pogadać głównie o jego długiej scenicznej nieobecności i powrocie jako protegowany Xzibita pod nową ksywką i ze świeżym materiałem "Broken Ground", stworzonym przy pomocy Dr. Dre i wypuszczonym w sierpniu 2019 roku przez Open Bar Entertainment - ponad 18 lat po premierze ostatniego solowego albumu.

kategorie: USA, Audio, Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2020-05-02 22:30 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 0)

Na premierę nowego albumu Jayo Felony kazał czekać swoim najwierniejszym fanom długo, bo nieco ponad 18 lat które minęły od premiery płyty "Crip Hop" – ostatniego oficjalnego wydawnictwa od Bullet Loco. Przez ten czas w życiu artysty działo się bardzo dużo… burzliwe rozstanie z Def Jam, które nie było zainteresowane wydaniem kolejnego krążka ("Hotta Than Fish Grease") i późniejsze nietrafione decyzje biznesowe, owocujące jedynie tym, że nowo nagrany materiał w postaci kompaktów "In The Trenches" oraz "Don't Get Meatballed" nigdy się nie ukazał. Do tego brak finalizacji projektu Rifleman, w skład którego – obok rapera, wchodziły jeszcze takie postaci jak Kurupt, Prodigy z Mobb Deep (R.I.P) i 40 Glocc oraz kupa beefów po drodze z pierwszoplanowymi postaciami hip-hopu (Snoop Dogg, Jay-Z), a wszystko to zakończone kilkuletnią odsiadką. Muzyczny ślad urywa się finalnie w 2011 roku, tuż po wypuszczeniu do sieci projektu "We On On Purpose" - zlepku przypadkowych, niepublikowanych wcześniej kawałków i na temat Jayo Felony zapada cisza w eterze przez kilka następnych lat... Kiedy dalsza kariera reprezentanta Daygo zawisła na włosku, z pomocą przyszedł nieoczekiwanie sam Xzibit (którego Loco wiele kilka lat wcześniej ostro dissował), oraz Open Bar Entertainment, pod szyldem którego raper wypuścił w końcu swój najnowszy materiał. Czego zatem możemy się spodziewać po tak długiej przerwie ze strony albumu "James Savage: Broken Ground"?

dodano: 2020-05-01 19:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 3)

Nie ma co ukrywać, że lata 1994-1996 to czasy absolutnej dominacji zachodniego wybrzeża na mapie hip-hopu – zarówno pod kątem sprzedażowym, jak i samej popularności. W samym środku tego gorącego wydawniczo okresu, do głosu dochodzi również w końcu Jayo Felony, wypuszczając wiosną 1995 roku nakładem JMJ Records swój debiutancki krążek "Take A Ride". Płyta szybko zostaje doceniona przez fanów i krytyków, stając się klasykiem G-Funk ery. Paradoksalnie jednak, z biegiem lat został zarazem jednym z najbardziej niedocenionych oraz pomijanych arcydzieł, jakie ukazały się w epoce zdominowanej przez wykręcone piszczały i ciężko uderzające basy. Dlaczego zatem album, będący osobistym faworytem pewnie w niejednej kolekcji fana kalifornijskiego gangsta rapu, nie odniósł sukcesu komercyjnego na poziomie równym debiutu Tha Dogg Pound, czy pierwszego solo Warrena G?

dodano: 2020-04-30 17:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 0)

Sukces debiutanckiego krążka "Take A Ride" z pewnością otworzył dla Jayo Felony mnóstwo drzwi, za którymi czaiły się kolejne okazje by wznieść swoją karierę na jeszcze wyższy poziom. Pierwsza z nich nadarzyła się dość szybko, kiedy Jam Master Jay - mentor i dotychczasowy wydawca rapera, pomógł mu sfinalizować kontakt z legendarnym nowojorskim labelem Def Jam Records. Tym sposobem, niecałe 3 lata później po debiucie, na sklepowych półkach ląduje drugi solowy album artysty: "Whatcha Gonna Do?".

dodano: 2020-04-29 18:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 7)

Spróbujcie wyobrazić sobie sytuację, w której na jednym z największych i najbardziej chłonnych rapowych rynków tworzy się supergrupa, złożona z trzech uznanych artystów, potrafiących jeszcze parę lat wstecz sprzedawać w pojedynkę naprawdę duże ilości solowych dokonań, a jakby tego było mało – do współpracy zostają także zaproszeni topowi raperzy i producenci z regionu. Każdy z Was na pierwszy strzał pomyśli pewnie to samo, co ja przed laty reagując na wzmianki o tym przedsięwzięciu - projekt skazany na murowany sukces. Niestety nic bardziej mylnego i to właśnie komercyjna klapa tercetu Criminalz najlepiej obrazuje wydawniczy stan zachodniego wybrzeża i stosunek ówczesnego mainstreamu do kalifornijskiego gangsta rapu na początku nowego millenium.

dodano: 2020-04-28 18:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 3)

Dzisiejszym wpisem przenosimy się do roku 1995, kiedy swoją premierę ma już debiutancki album Jayo Felony - "Take A Ride", któremu więcej miejsca poświęcę w osobnym wpisie. Płyta szybko staje się kamienien milowym w ówczesnej karierze rapera, a jednym z najjaśniejszych momentów na krążku jest bez wątpienia otwierający całe LP utwór "The Loc Is On His Own", który szybko wędruje na singiel mający wesprzeć promocyjnie cały materiał i pociągnąć go dalej sprzedażowo.

Strony