Taco Hemingway wyjaśnia - nie ma współpracy z McDonald's
Kilka dni temu w mediach społecznościowych McDonald's pojawiło się nagranie, które mogło sugerować nawiązanie współpracy z Taco Hemingwayem. Podczas ostatniego koncertu raper odniósł się do tematu.
Właśnie trwa trasa koncertowa "1-800-TOUR" Taco Hemingwaya, podczas której raper odwiedzi największe hale w Polsce, a zwieńczeniem będzie solowy występ na PGE Narodowym. Ostatnio wokół artysty zrobił się niemały szum, który związany był nie tylko z muzycznymi rzeczami.
W mediach społecznościowych polskiego oddziału McDonald's pojawił się filmik z opisem "Każda dziedzina ma swojego Bic Mac'a. Każda ma swoją ikonę". Nie było w tym nic podejrzanego, gdyby nie parawan sygnowany logiem "1-800-OŚWIECENIE", który pochodzi z teledysku do singla "Gelato" z ostatniego albumu Taco.
[Ciąg dalszy artykułu poniżej]
Wpis ten zrobił w sieci duże poruszenie, ponieważ Taco kilkukrotnie w swoich numerach podkreślał, że nie zamierza reklamować czegokolwiek, a jeśli to się już stanie, to oznacza jego "koniec". Podczas ostatniego koncertu w Gdańsku raper zajął w tej sprawie stanowisko.
Po zagraniu numeru "Influenza", którego tematyka dotyczy rozpowszechniania fałszywych informacji, Taco krótko rozwiał wątpilwości domniemanej współpracy z McDonald's: "To jest całkowita nieprawda i zbadamy co tam się będzie działo w zasadzie. Nie mam pojęcia co się wydarzyło. Tak tylko chciałem uspokoić".
@tragiczniezakochana515 #tacohemingway #ergo #gdańsk #1800 ♬ dźwięk oryginalny - tacofp