Kafar Dixon37 odpowiada Białasowi: "Incognito"

Nara patusie twój idol zmiażdżony

skisłem

Powiedz czemu mieliby spotykac sie z jakimiś imbecylami dixonami co robią im laske na disach piszac jakies gówno teksty

Chce ci przypomniec ze hip hop przyszedł do nas ze stanow, a nie jest to patologia spod polskiego bloku okroszona stadionową ideologią to raz, więc tak pomimo że tych bedoesów nie słucham jak i całej polskiej sceny to muszę stwierdzić że oni są bliżej właśnie hip hopu niż dixony. 2 co ci goście reprezentują na bicie po za tym że technicznie są gdzieś pomiędzy dukaniem a melorecytacją ? gdzie są punche ? jakieś 2 znacznosci ? kojarzysz Rakima ? słyszałeś żeby on takie gówno kiedykolwiek nagrał ? słyszałeś takie wersy u Masta ace, three 6 mafii czy innych kotów ? no niema bo takie coś by tylko miało poklask u znajomych z osiedla to kolejny fakt i w końcu 3 ci jak chcecie konflikty przenosić na ulicę to zacznijcie to robić jak w Compton albo San Francisco, może wtedy jak kilka kulek ktoś dostanie albo wyjedzie w plastikowym worku, to może wam się przestanie marzyć gangsterka i granie pseudo kozaków. Bo na razie to tylko stękacie i młodym zniekształcacie obraz tego jak hip hop powinien wyglądać. A do mlodych jak już kupujecie płyty to bierzcie albumy z US a nie jakąś rodzimą grafomanie połączoną z bełkotem idiotów.

Zawsze na koniec pokazujecie swoje pragnienia: ruchać się z chłopcami. Nawet co są za Dixonami przyznają, że w rapie to oni mogą SB Mafiji talerze wynosić. Więc może hankle w rękę a nie mikrofon.