Drake zsamplował Masego, a ten go zdissował... saksofonem? - kulisy
Jeśli nagłówek tego newsa brzmi tak dziwnie i myląco jak może nam się wydawać, to już spieszymy z wyjaśnieniem. Prawie równe 3 lata temu, we wrześniu 2021 roku na albumie Drake'a "Certified Lover Boy" znalazł się numer "Champagne Poetry", oparty na samplu z hitowego "Navajo" Masego. Sam Masego wpisany był nawet jako "featuring" - no i wszystko wydawało się pięknie dograne...
Aż nagle przy okazji beefu Drake'a z Kendrickiem pojawił się saksofonowy diss na Kanadyjczyka, nagrany przez zgrywusa z Wirginii. O co tu chodzi?
Jak się okazuje, Drake najwyraźniej nie podzielił się z Masego tantiemami, przychodami z zysków za "Champagne Poetry" - które ma obecnie na samym Spotify'u ponad 316 mln odtworzeń. Uncle Sego jednak zamiast wchodzić na drogę jakiejś batalii sądowej, afront ten postanowił potraktować w sposób trollingowy, nagrywając saksofonowy freestyle na stworzonym w ogniu beefu Kendrick - Drake przez producenta Metro Boomin instrumentalu "BBL Drizzy".
No i tak powstał wrzucony jedynie na YouTube spontaniczny "BBL Drizzy Sax Diss", który oprócz aspektu humorystycznego i zawartej w outrze z przymrużeniem oka przestrogi - "Podpisuj czek, albo pojawię się z Jamajczykami - z prawdziwymi akcentami!" [przytyk do udawanego przez Drake'a okazjonalnie jamajskiego akcentu] (Cut the check or I'll show up with Jamaicans - real accents), naprawdę pięknie buja!
My natomiast zapytaliśmy Masego o całe to zamieszanie podczas wywiadu przeprowadzonego na tegorocznym Open'erze. Posłuchajciejak do sprawy odniósł się charyzmatyczny muzyk, który na samo zadane pytanie parsknął ogromnym śmiechem - wątek zaczyna się dokładnie w 7:24 rozmowy:
A tutaj omawiany - pierwszy w historii rapu saksofonowy diss "BBL Drizzy Sax Diss":