Peja rozmawia z Numer Razem o beefie z Tede i odwoływanych koncertach

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2019-12-18 13:00 przez: Kontakt (komentarze: 9)

Peja pojawił się w audycji Numera Raza w Czwórce, co było sporym zaskoczeniem - a także okazją do powrotu do sytuacji wokół beefu Rycha z TDF'em.

"Ludzie mówią, jak można przez 10 lat się obrzucać błotem? Tutaj należy sobie powiedzieć, kto w jakim ujęciu procentowym obrzuca. Ja zajmuje się tym bardzo marginalnie, bo mnie to nie interesuje. Czym miałbym jeszcze przekonać słuchaczy po 10 latach robiąc nowe utwory. Przecież ja tego gościa kompletnie nie znam i nie wiem co się dzieje w jego życiu. Miałbym rapować o tym co mówi i jak się ubiera? Co miałbym jeszcze wymyślić? W myśl zasady nie kopie się leżącego" - mówi Peja odnośnie ewentualnych dalszych ruchów w tym konflikcie.

Jak natomiast z jego perspektywy wyglądała głośna sprawa odwoływania koncertów, która do dziś jest motywem przywoływanym w środowisku?

"Były takie ulotki internetowe – trzy koncerty: Poznań, Warszawa, Katowice. No i Jacek skreślił ten Poznań i wydrukował: „Odwołany przez Rycha”. I to się w ten sposób zaczęło. Zadzwoniłem do Caby i mówię: „Jak on gra w Fonobarze? Zamykamy budę”. A ten trzeci to wiadomo – tam się sprzedało 19 biletów i oni wpuścili 300 osób za darmo praktycznie, żeby to jakoś wyglądało. Potem to on sam nie przyjechał przez wiele, wiele lat. Kiedy ja zacząłem mówić o tym, że nie przyjedzie, to robił wszystko, żeby przyjechać. No i dementuję, nie było żadnego płaconego hajsu czy coś. W jednym z wywiadów powiedziałem: „To się dzwoni, to się załatwia”. Nie, to nie było tak. Bo nawet jak jeden z poznańskich raperów chciał zrobić koncert, to też do mnie dzwonił, co ja na to. I ja mówię, że nie. I właściciele oraz managerowie klubów też do mnie dzwonili, pytając, co ja na to. (...)
Po latach koncert się odbył. Na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich, w formule zamkniętej. Jakaś ochrona, straszna propaganda. No i ta paranoja z tymi autokarami do Warszawy, że pisali do mnie fani twórczości Jacka, czy nie zostaną napadnięci w tych autokarach. Słuchajcie – jedyną rzeczą, której w tym beefie na pewno bym nie zrobił, to to, by ucierpiały postronne osoby – moi fani i mojego – nie wiem jak to nazwać – eks-oponenta. Nie uczestniczę w tym od lat"

Poniżej cały wywiad Numer Raz vs Peja:

Peja w Czwórce [Numer Raz na fali]

Tagi: 

DTKJ
Jebać wieprza 40 letniego naćpanego gimbusa
Jestem SLU?
Podbijam beka z impotenta co se przypomniał w wieku ponad 40 lat że jest gangsterem w chujowym ciasnym mieszakniu które mu mama kupiła, zobaczcie co on na tym karmagiedonie nawija ,,wychowało mnie podwórko'' albo ,,wokół nas gangsterka łatwo było sie zachłysnać'' i wiele więcej takich perełek. Jeszcze niech nawinie że to Rychu jest bananem a on gangsterem, hooliganem i penerem. Gnoje co mieli 5 lat jak był beef teraz mają 15 i to jest fanbase wieprza. Tak samo z numerem że niby hajs ma mu oddać bo ich HG naliczyło a zgadnijcie czemu tak się stało, bo nie spodobało im się że tede na ich beat'cie nawinał, jakby to zrobił sam numer to myślę że nie było by problemu. Co nie zmienia faktu że wtedy na chama ten beat zajebali, na mixtape to pół biedy a oni na legalny album chyba i nawet nie wspomnieli że to remix. Rychu na propsie, jako raper to już nie to co kiedyś ale jako człowiek to impotent nie ma do niego startu. SLU w sercu na zawsze, respect Peja respect DJ Decks.
ActiveDirectory
Dobra Rychu już nie pierdol. Wcale koncertów nie odwoływał, dobry wujek Rychu, a filmik "O siemanko" przy konsolecie nagrał twój zły brat bliźniak. Imponująca pewność siebie jak na coś, czego nigdy nie robiłeś. Jechałeś wtedy wieprza jak chciałeś, dużo nie brakowało a już by się nie podniósł z tvnów i vivy, ale teraz nie próbuj się wybielać.
Bekazpenera
"...jedyną rzeczą, której w tym beefie na pewno bym nie zrobił, to to, by ucierpiały postronne osoby..." -Peja "Wiecie co z nim zrobić, wszystko na mój koszt!"-Peja
wTF
jak Cie ten beef juz dawno nie obchodzi to po jaki ch o tym gadasz na antenie radia ?
Anonim
Nie podniecaj się gnoju, po taki że cofnięty w rozwoju impotent pierwszy nawijał że już nie będzie nic o rychu finito a później jakieś żałosne pseudo dissy i pierdolenie w wywiadach o beefie. Peja już ma dawno na to wyjebane tylko przegraniecki nadal ma ból dupy.
zola
Jak go to nie interesuje to po co wyzywał Tedego na solo? Na solo, na które przyszedł z kumplami i jeszcze stchórzył.
zola
Na zdjęciach peja zawsze się pręży i robi groźną minę. Wygląda to czasem śmiesznie a czasem tragicznie.
aha
Wyjebane w beef, a na solo idziemy w 13 xD Pozdro Rychu, największy hipokryto w pl rapie :)

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>