Quebonafide z diamentową płytą za "Egzotykę"

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2019-09-25 11:00 przez: Marek Adamski (komentarze: 10)

Tym samym "Egzotyka" dołącza do elitarnego grona 4 płyt, które otrzymały takie wyróżnienie.

Innymi płytami, które sprzedały się w ilości 150 tys. egzemplarzy są "Równonoc" Donatana, "Królowie życia" Gangu Albanii oraz "Król Albanii" Popka i Matheo.

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Tagi: 

XD
Rzeczywiście "elitarne" grono.
Żaps-stękanie
Zajebista elita XDDDD
MM
A Liroy i Alboom? Ponad 0,5 mln sprzedanych egzemplarzy...
Tom
W tamtych latach pułap, żeby dostać takie wyróżnienie był zdecydowanie wyższy niż dzisiaj.
polski rap gówno
dawid podsiadło też ma diamentową płytę. czemu nie ma go w artykule?
bo jest o rapowych wyróżnieniach
naucz się się czytać ziomek ziomek ziomek ziomek
polski rap gówno
przeczytałem i dalej nie wiem czemu nie ma tu podsiadło
ODB RIP
Z tego całego diamentowego gówna jedynie ta plyta jest zasłużona bez hańby dla rapu
byłemutwojejmatki
Twórzczość Queby w większości kojarzy mi się z muzyką dla emo dziewczynek, które jeszcze czytają bravo girls albo dopiero przestały. Muzyka Popka chyba komentarza nie wymaga. Podejrzane wydają się oba wyniki sprzedażowe, ale w sumie Popuś miał swoje 5 minut i je wykorzystał nawet znalazł chwilę na "Taniec z gwiazdami". Gość, który ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, wraca i tańczy. No, kurwa Piękna i bestia na Polsacie. No, ale cyferki, zasiegi robią swoję. Najciekawszym projektem z tego zestawienia wydaje się być "Równonoc". Percival dodał zajebistego klimatu. I w przypadku tej płyty można mówić o sukcesie, bo to zderzenie folku z rapem, ale tam nie ma cukierkowego brzmienia, autotuna i innych najbardziej banalnych sposobów na produkcje hitu. BTW. Są dziesiątki innych płyt, które nie otrzymały takich wyrożnień, a są lepsze pod każdym względem od wyżej wymienionych. Natomiast wniosek z tego "wyróżnienia" w przypadk Que i Taconafide jest całkowicie inny. Widać, kto dotarł do słuchaczy popu i robi muzykę odpowiednio obojętną, obłą, z łatwością wpadającą "w ucho", by trafić do przeciętnego gremium. Jeśli chcemy by rap stał się super, fajną muzyką dostępną dla przeciętnego odbiorcy, to chyba zatraca się pierwotna koncepcja jego powstania. Nie mówie, że raperzy mają zapierdalać po kanałach i dalej nawijać jacy biedni są, ale wolałbym, żeby rap się jednak nie dopasowywał do słuchacza, tylko odwrotnie. Lubisz nas albo wypierdalaj, nie dostosujemy się - najkrócej pisząc. No, ale te sukcesomierne cyferki kuszą... No i jest jak jest, a lepiej nie będzie.
ODB RIP
Quebo może poszedł w dziwną strone ze swoim rapem ale to jest talent, mnóstwo pracy i to słychac. Taconafide było słabe. Natomiast Donatan z kiblem na głowie to było dopiero gówno dla mas. Widac gdzie teraz jest, świeci dupą z pseudo celebrytami. Jak wyprodukowanie hitu dla ciebie to autotune to jesteś w błedzie, hity robi wizerunek i wykonawca a nie narzedzia. A to że w Polsce przewodnim gatunkiem jest disco polo to ta sama społecznsc jara sie rapem Popka, ale fani rapu nie stoją u niego pod sceną.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>