Komu oberwało się w nowym numerze Tedego?

dodano: 2019-03-22 23:08 przez: Aleksandra Orłowska (komentarze: 11)

"Karmagedon", czyli zapowiadane na maj wydawnictwo Tedego, ma stanowić rozliczenie z wrogami. Miesiąc temu w singlu „One star” oberwał Wena, zapowiadając wtedy „wojnę z TDF-em” - jednak nie doczekaliśmy się odpowiedzi na tracku. Tym razem w "Gangin'" warszawski raper pocisnął byłym reprezentantom NWJ.

Tede zaczepia Hill Records w wersach: "Ty ich możesz nie znać, bo to nie 2115 / Easy, to te cipy co tu byli, ale los ich pognał / Zobaczymy jak są mocni, jak te cioty wreszcie spotkam / Grałem u nich mieście dissowałem ich / W sumie wszędzie tam gdzie grałem dissowałem i ich / Znowu mam z nich beczkę, widzę nowy klip / Cienkie cipy chwilę byli gangiem, dziś są w family / Te cipy chwile byli gangiem dziś są w family / Cienkie cipy chwile byli gangiem dziś są w family / Jeszcze się trafimy, obiecuję wam" . Na końcu wymienia też bezpośrednio ksywę: "Rzepa jesteś cienkim chujem, a adres znasz"

Hill Records, łódzki zespół, dołączył do NWJ w 2016r., jednak niezbyt długo mógł cieszyć się członkostwem. Między grupą, a TDF-em doszło do internetowych przepychanek. "Grali z nami koncerty, siedzieli na backstage’u, nie odezwali się ani słowem. Nic, zero reakcji. Zero koleżeństwa" – tłumaczył szef NWJ w 2017 roku w rozmowie z GlamRap.pl. Rzepa zaczepił Tedego w numerze „U mnie” krótko po tym, jak pożegnali się z wytwórnią.

"Gangin'" nie jest pierwszym numerem, w którym oberwało się Rzepie. W numerze "Dziup L.A." z albumu "SKRRRT" Jacek zawarł słowa: "Baza, żadne mi casa cu casa, zamknij te drzwi delikatnie, spierdalaj, nie wracaj". W rozmowie z Glamrapem zdradził, że pisząc ten tekst patrzył na Rzepę siedzącego przed nim w studiu i "to jest o nim". Połowa trzeciej zwrotki numeru "#CTZK" też jest poświęcona Hill Records: "Kluby - support, dupy - support / Poprzednio - support, serio? Słabo / Nie, nie ten - support i niech nie - sapią"

Teledysk możecie zobaczyć w dziale "Video"

Tagi:

w chuju mam jakiś nołnejmów, tede znany jest tego że czuje się mocny dissując jakiś kurwa diskopolwców: tych ww w artykule czy to nowatora czy to kondonia, wene. Czkam na numer w którym zdissuje Peje a nie ciągle robi jakieś podchody jak gówniarz po tylu latach od początku beefu, niech zdissuje jakiegoś pierwszoligowego rapera typu Quebonafide, który bił jego koleżke, be to zobaczymy na ile jest mocny

Żeby twierdzić, że Tede disuje tylko słabych zawodników, to trzeba interesować się rapem kurwa od wczoraj.

Właśnie, a tak wgl idźcie w chuy z tym pede, i tak o słabuch graczach piszecie niestety często (ale o dobrych, żeby nie było, też) to jeszcze ten wack, jego akurat moglibyście sobie odpuścić.

Masz posprzątać pokój bo ci mama za internet nie zapłaci.

Odpuść sobie taką postawę chłopie. Dawaj wymień tych dobrych graczy. Wymień te dobre płyty. Ode mnie masz Street Life Street Education. 213 The Hard Way. Dj Buhh George W. Buhh. Dungeon Family Even in Darkness. Waco Świeży materiał. PCP Północ Centrum Południe. V.E.T.O. Drugie życia tchnienie. Specjalnie nie wymieniłem oczywistych płyt, bo wiem ,ze jesteś znawcą tematu. Aż jestem ciekawy co wybierzesz. I kazdy kto cos zna dobrego i moze podrzucić, niech smiało wymienia.

Jak Ty obok Streetlife Street Education stawiasz jakiegoś dj buhha albo veto to nie ma sensu ta dyskusja, polskiej sceny z reguły nie słucham ale waco i pcp mogą być. Znam to co wymieniłeś a oprócz tego moża uznać dead prez, apollo brown (chociaż to producent), K-Otix, The Left, oddisee i wielu innych, nie będę Ci oczywistych gości jak pac czy nas rzucał. Zależy też jaka epoka Cię interesuje, ja się w klasyce nie zamykam stąd dla mnie będzię ok również future, asap rocky, kevin gates, bones. Mieć tyle muzyki pod ręką i słuchać jakiś tam tede to mi się w głowie nie mieści, jeszcze kiedyś jak był chociaż trochę słuchalny, teraz to się rzygać chcę. A wy brońcie że niby legenda jak to zwykły kretyn jest a co do S.H. to niech się pierdoli kretyn co tu kiedyś w komentarzach captcha zwyzywał.

No i bardzo fajnie, ze znasz. Czyli nie jesteś od tak na tym portalu ,byle by wypisywac swoje mądrości bez jakichkolwiek wiedzy o tym gatunku. Co do tedego nie zgadzam sie z ani jednym twoim slowem. Tak samo jak ty masz prawo to opinii tak ja tez je mam. Nie kumam w ogóle za to tego typu sytuacje ,ze jak ktos wie ,ze czegoś nie lubi, to i tak kliknie aby sie wypowiedziec. Po jaka cholere ? Jak z reguły nie sluchasz polskiej sceny! Ktoś ci to zlecil ? Po co sie meczyc jak mozesza sobie odpalic Dead Prez. A właśnie wiesz moze jak sie nazywał ten numer stic.man ?-czarno-bialy teledysk. Nie wiem czy tu nie bylo o tym wzmianki. Jak wiesz czy ktoś w ogóle to piscie.

Karmagedon to będzie najbardziej polska płyta w historii gatunku. Żółć, zawiść - z tych numerów tylko to się wylewa, Tede aż kipi z wściekłości ze scena ma na niego wyjebane. Aż przykro tego wszystkiego słuchać, to nie jest agresja tylko taka najgorsza zawiść że inni mają lepiej i chuj. I jeszcze to "zaczepianie" - z taką satysfakcją zawsze wspomina te ksywy, z taką satysfakcją że komuś dopierdala, no co za Polak jebany. Inna sprawa że to chuja warte ksywy, kogo obchodzi jakiś rzepa a Wudoe wiadomo że nie odpowie bo musi ogarniać Instagram, Jaca mógłby nagrać w końcu numer o tym że jest wkurwiony że jebany Ryszard Peja mu złamał karierę i teraz świruje poczciwego ojca i glowe rodziny a w 2010 go wyzywał od kurew. Wtedy props bo byłby w końcu szczery numer a nie takie dokurwianie się na siłę

Tede zawsze miał pod górkę bo wyprzedzał swoje czasy. Wyprodukował i nagrał dużo dobrego klimatu, co by o nim nie gadano to będzie legendą tej muzy w naszym kraju tak samo jak Peja i reszta tej weterańskiej nabojki. Facet robi co chce, z tego żyje, ma flotę i spełnia zachcianki. Jest dużo ludzi co mu źle życzą i sieją hejt nie znając jego muzyki z czasów " tego prawdziwego rapu " Sam djBuhh to rozpierdol jak na tamte czasy. Fajnie gdyby kiedyś powstał kawałek z udziałem Tede & Peja hehehe

Tedas potwierdził, że jest najlepszym raperem w historii ;)

To niech teraz zadzwoni i potwierdzi wizyte u urologa bo znowu się umówił a później zero kontaktu. Jak jesteś taki sajko to zadzwoń i mu powiedz że nowy nielegalny super lek na potencję, Hyper2000, wyszedł. Podobno białas tym diluje ze swoim ulicznym towarzystwem.