"Jeśli jesteście sympatykami rapu z uśmiechem na pysku, bez spiętych pośladów i rozkminy czy polski smutny fan jest w stanie przyjąć rap z bezczelnym poczuciem humoru, zarówno PHFNG jak i Dwa Sławy to składy, które nie powinny być dla was obce."
Tak się wyrażę: ktokolwiek rozumie to zdanie?
No i się porobiło. Można chyba z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że jesteśmy obecnie świadkami największego beefu na amerykańskiej scenie od...