Hip-Hop/Rap

Przedostatnia część naszego 150-minutowego podsumowania dekady z Peją to kontynuacja ostatnich wątków a także m.in. dalsza rozmowa o uniwersalności hip-hopowej kultury.

Jak zmieniło się nowojorskie i kalifornijskie brzmienie? Dlaczego warto przywoływać klasykę w swoich utworach? Dlaczego każdy może być hip-hopowcem i nie można ograniczać tego tylko do ludzi z ulicy? Dlaczego jedni słuchacze nie powinni uznawać się za lepszych od innych?

Game nie traci czasu i tak, jak po śmierci Michaela Jacksona błyskawicznie publikuje swój tribute dla Nate Dogga. Znów jest to numer pełen osobistych wspomnień i emocji.

Ciężko nie zauważyć, że w pewnych momentach Jayceonowi aż łamie sie głos...

Slim Thug feat. Devin The Dude, Dre Day - Caddy Music (2011)

Dlaczego: Jeden z najlepszych numerów na średnio udanym "Tha Thug Show" doczekał się zobrazowania. Przejedźcie się więc Caddilaciem ze Slimem i Devinem.

Już dziś w warszawskiej klubokawiarni U Artystów odbędzie się premierowa impreza płyty Echinacea połączona z koncertem. Wjazd kosztuje 15 zł, jednak jeżeli kupicie na bramce płytę za 30 zł to wejdziecie za darmo.

Jeśli nie jesteście przekonani czy warto to Pudel, Parker i Siódmy udostępnili promomix albumu.

Po krótkiej przerwie wracamy do Was z ostatnimi częściami obszernego 150-minutowego videpodsumowania dekady z Rychem Peją. Część piąta skupia się przede wszystkim na zmianach, które zaszły w tym dziesięcioleciu w polskim rapie a także na korzeniach naszej kultury i tym, czego brakuje dziś w podejściu wielu hip-hopowców. Od siebie dodam jeszcze, że pada tu parę naprawdę celnych "złotych myśli", które powinni wziąć do siebie fani różnych rapowych podgatunków.

"Lavorama" Ortegi Cartel to ten typ albumu, który stał się dla polskiego rapu dużym wydarzeniem. Dla wszystkich Lavoholików szykuje się bardzo ciekawa impreza. Według zapowiedzi organizatorów, określanie jej koncertem byłoby nieścisłością. Będzie to "dwugodzinne przedstawienie, które na żywo wyreżyseruje DJ". Lista artystów zaangażowanych w przedsięwzięcie oraz jego oprawa zapowiada coś godnego ostatniego dzieła w karierze Patr00 i Pitera Pitsa.

Z reguły staram się unikać making of jako jedynych materiałów na news, ale w tym przypadku kwestia jest niezwykle ciekawe. Sprawdźcie z jaką dbałością powstawał latający już w kinach film, w którym główną rolę zagrał nasz ziom ze Ś.P. Ślizgu. Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie zbiorę się do kina. Byliście już?