Przebywając z ludźmi słuchającymi hip-hopu często można usłyszeć parę superlatyw o ksywach, które potem wylatują z głowy, a wracają przy takiej okazji jak ta. Oliwa, beatmaker z Torunia, był jedną z takich osób, o których ciężko było usłyszeć złe słowo. Można by powiedzieć, że to swego rodzaju "word of the streets" w skali mikro... Do rzeczy jednak.
Już niebawem przekonacie się czy gość faktycznie jest czegoś wart. Dziś mamy dla was promovideo materiału oraz jego bardzo zacnie obsadzoną tracklistę.






























