Patronaty

Dopiero co skończyliśmy publikowanie pojedynków w ramach siódmej edycji Microphone Masters, w której udział wzięli Muflon, Trzy Sześć, Flint i Theodor. W trakcie ich pojawiania się dostawaliśmy liczne pytania o następną edycję.

Teraz z przyjemnością możemy ujawnić pełne szczegóły jej dotyczące i zagwarantować, że i tam nie zabraknie naszej kamery.

Czwarte urodziny klubu The Fresh planowane były na 9 i 10 kwietnia jednak z oczywistych przyczyn drugi dzień musiał zostać przełożony. Finalnie odbędzie się już w najbliższą sobotę - 8 maja, po koncertach w ramach Warsaw Challenge.

Co czeka na nas na scenie klubu przy ulicy Wawelskiej?

"Czas zalegalizować to flow" mówił Jot na jednym z najlepszych nielegalnych krążków zeszłego roku. Ten kot ma za sobą taki staż, że zdążył osiwieć, a legalnego krążka (nie licząć Neonu) jak nie miał tak nie ma. Nie wiem ile razy przekładano już premierę jego oficjalnego debiutu, ale dla wszystkich, którzy tak jak ja wypatrują go z dużą niecierpliwością powiem tylko, że czekanie zostanie nam umilone. Już w maju pojawi się bardzo nietypowe wydawnictwo wrocławiaka.

"Dziennik 2010" to wspólny projekt warszawskiego rapera Proceente i zielonogórskiego producenta Zjawina. Pomysł nagrania płyty narodził się w czasie największych mrozów w styczniu 2010. Epka jest w dużej mierze kontynuacją albumu Proceente "Galimatias", koncept materiału wynika bezpośrednio z fascynacji Proceente twórczością Leopolda Tyrmanda.

Raper napisał i zarejestrował wszystkie teksty w ciągu miesiąca. Na płycie znajduje się 6 premierowych utworów oraz 2 remiksy. Gościnnie na płycie pojawiają się Numer Raz, Emazet, Łysonżi, Miejska Astma oraz DJ Gris. Za miks i mastering całości odpowiada L Pro.

Lubicie dostawać prezenty z okazji urodzin? Czy może tak jak pewien siemiatycki MC wolicie dawać je wtedy tysiącom słuchaczy?

Tak właśnie postąpił TeTris, który zamiast pójść na huczny melanż (ten w piątek w warszawskiej Mandali) przymknął oczekiwaną drugą część "Shovanego" i puścił ją w Sieć!

Powiem tak -  wiedziałem, że część raperów, którzy pojawiają się w tym klipie to prawdziwe kozaki. Wiedziałem, że są goście, którzy potrafią zrobić muzykę, która pokazuje, że wiemy w Polsce na czym polega hip-hop. Wiedziałem, że w naszym kraju da się zrobić świetny  klip, ale nigdy w życiu nie spodziewałem się takiego kawałka.

Panie i panowie, jesteśmy świadkami narodzin kolejnego numeru z gwiazdorską obsadą, do którego będziemy wracać po wielu latach, myśląc sobie, że polski rap potrafi być powodem do dumy.