Nypel przeprasza SBM w nowym numerze "Judasz"

Inni też kłamali? Gadałem z Matą osobiście jak był z tym Nikosiem w Ostrowie. Nieźle ich tam robili na kasę, strasznie niekorzystne kontrakty.

Tylko czy bez SB by zaistnieli na scenie?

Ta branża jest strasznie dziwna, z jednej strony jeżeli to jest rap to przydałoby się, żeby ci ludzie się nauczyli rapować, pisać, grać koncerty i debiutowali jak faktycznie mają zajawkę i coś do powiedzenia albo chociaż pokazania, z drugiej strony już od lat 80tych jest to wielki biznes wpychania młodych dzieciaków w schemat gwiazdy, masz tu ciulowy kontrakt, my i tak za tydzień znajdziemy kogoś nowego. Szkoda tylko, że Solar i Białas, rozumiejąc jak musieli się napracować sami (nie lubię ich muzyki za bardzo, ale nie odmówię im zajawki, bitew, starania się przy pisaniu, szczególnie kiedyś, szacun) robią dokładnie to czemu kiedyś zaprzeczali. Masa jakichś dzieciaków, których można odróżnić tylko kolorem włosów, co najwyżej czymś kretyńskim co powiedzą. Być może jedyny pozytyw płynący z tej historii jest taki, że taki Nypel pokazuje co jest za fasadą, biorą cię, boostują, masz szansę i albo psychicznie udźwigniesz to szambo albo potem możesz mieć problemy ze sobą, bo brakuje ci 2 podstawowych rzeczy: 1 jakichkolwiek skilli jako raper, żeby wiedzieć, że jeżeli coś ci się udaje to nie dzieło przypadku 2. doświadczenia życiowego, żeby wiedzieć, że jak nie zostaniesz sławnym raperem to nie koniec świata i możesz robić tysiąc innych rzeczy a rapować po pracy. Doskonale wiem, że wielu z was stałych komentatorów tutaj na stronie próbowało albo dalej próbuje robić rap/bity czy cokolwiek bo to część zajawki nawet jako fan i wiecie jak to jest, macie wgląd w 2 strony medalu.