Czym zaskakuje „Mixtape 2023” Szybkiego Szmalu?

współpraca płatna

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, News, Premiery

dodano: 2023-10-15 16:56 przez: Redakcja (komentarze: 8)

Szybki Szmal to marka na mapie polskiego podziemia, istniejąca od 1998 roku - po rotacjach kadrowych jednak wciąż działa, dowodzona przez 2$Z Kaliego. Niedawno ukazał się klip promujący najnowszą produkcję ze stajni Esz Esz, czyli "Za szybki", w którym pojawiają się Tektyw, 2$Z Kali, Winz oraz Inkognito na bicie Rabespierra. Jeśli zastanawiasz się, jak wygląda dres Gucci na tle szklanych wieżowców WWA to sprawdź poniższy teledysk.

Koniec wakacji label Szybki Szmal uczcił premierą albumu "Mixtape 2023" (Spotify). W porównaniu z ich zeszłorocznym albumem z tego cyklu czyli Mixtape 2022 (Spotify), materiał jest bardziej zróżnicowany - usłyszymy czterech producentów w tym Rabespierre, Tektyw i Wielki Czarny, który pojawia się też wokalnie. Śledzący kanał @SzybkiSzmal znają go z "Letniej Gorączki" czyli pierwszego singla z płyty.

Pozostali uczestnicy znani z albumu z 2022, także bardziej się zaangażowali. W szczególności Winz (m.in. Foozya i UGC), który udzielił się w większości utworów. Poza tym usłyszymy jeszcze kilka zwrotek Inkognito, który kończy solową płytę. Swój wkład dał też Ciech, w szczególności w kawałku z Tektywem. Dla wielu miłą niespodzianką będzie najnowszy nabytek Szmalu, czyli TenTypTerens. Ponownie usłyszymy też duet CZN&J, w tym w nadchodzącym kolejnym teledysku do "Pool party" gdzie cała banda imprezuje pod palmami w podgrzewanym basenie Kaliego znanym poniekąd z promomixu. Ten obraz ma zresztą odzwierciedlenie w okładce do Mixtape'2023, autorstwa Winza.

Aktualnie w montażu jest jeszcze czwarty klip do "Anty letniaka", gdzie 2$Z Kali, Winz i Inkognito mierzą się z wakacyjnymi mitami. Kali szykuje zresztą też swój kolejny, piąty już solowy album "Kalifornia".

Więcej dowiecie się na Instagramie szybki.szmal, TikToku @szybki.szmal i Facebook SzSZmal.

Artykuł powstał w płatnej współpracy z 2$Z Kalim

Tagi:

Szybki Szmal

Myślałem, że już niżej nie możecie upaść a tu proszę xD

Artykuł powstał w płatnej współpracy z 2$Z Kalim po co mam czytac oplacone wysrywy?

Popkiller akurat jako chyba jedyne medium uczciwie zaznacza który artykuł był wsparty płatną promocją (były takie dopiski np przy Hemp Gru i Kobiku), w wielu portalach nie ma żadnego dopisku. I to szanuję, bo jest przejrzyście, ale też nie widziałem żeby takie artykuły były opiniami/recenzjami, raczej sam news z informacją że coś się ukazało. A 'po co mam czytać' to XD - chyba z czegoś muszą zarabiać żeby utrzymać serwis skoro Wam wszystko dają za darmo? Na posty sponsorowane na FB i reklamy w filmach YT też krzyczysz że po co masz je oglądać? Niesamowite jest takie myślenie w 2023 roku.

a czy ja ogladam reklamy i czytam posty sponsorowane? widze sponsorowane, przewijam, reklamy kasuje adblockiem albo nie slucham, dla mnie ten serwis może upaść w przeciągu sekundy i nie uronie łzy. Wstyd dla Kaliego ze musi placic za posty bo o innych piszą za darmo, wstyd dla Popkillera ze musi brac hajs od grajków zamiast sie utrzymywac z reklam google albo abonamentu

A w gazetach wyrywasz strony z reklamami? :D Abstrakcja że takie myślenie można mieć w czasie gdy wszystkie wytwórnie pompują mnóstwo kasy w reklamy na FB, YT i innych miejscach. Ale wiadomo, dużym dawać kasę - dobrze. Jak mali zarabiają - wstyd bo powinni działać charytatywnie. A już pisanie o 'utrzymywaniu się z abonamentu' przy słuchaczu rapowym to jest mocna odklejka, bo tu najlepiej nikt by za nic nie płacił. Rzadko tu coś komentuję ale tak durnego podejścia dawno nie widziałem. Propsy dla Popkillera i niech zarabiają jak najwięcej za te wszystkie rzeczy które od lat robią za darmo, na czele z wywiadami z zagranicznymi legendami które robią dla małej niszy pasjonatów mimo że raczej do tego dokładają bo mało kto w Polsce naprawdę interesuje się klasyką ze Stanów.

I tu muszę się zgodzić z tobą w zupełności a w szczególności z tym ostatnim zdaniem.

Ludzie. 2023 rok, poczyniliśmy pewien krok w rozwoju, aby zrozumieć po co są takie współprace i dlaczego są uczciwe, gdy są zaznaczone. Dla Ciebie Popkiller może nie istnieć, a dla mnie nic w Polsce nie zastąpi Popkillera jako strony dostarczającej informacje. W dodatku rozwinęli się w stronę nagród Popkillery, tu też mogą się zawijać, bo po co komu to? Idź stąd i wróć ogarnięty.