Bober rozmawia z Jezusem w pierwszym singlu z nowego albumu

video
dodano: 2021-09-06 15:45 przez: Marek Adamski (komentarze: 5)

Bober zaprezentował dziś pierwszy singiel z drugiego legalnego albumu. "O co w tym chodzi?" to kontrowersyjny kawałek, w którym raper prowadzi dialog z Jezusem, podważając sens wiary chrześcijańskiej. Produkcją numeru zajął się 4Money, natomiast za zgrywający się z treścią singla klip odpowiada Dawid Cechmajster.



"Kontrowersyjny numer jest w istocie rozmową z Jezusem Chrystusem, w której raper zadaje mu pytania, równocześnie celnie punktując sprzeczności i absurdy które rządzą światem religii chrześcijańskiej. Proste pytania stanowią analizę zasad religii i odsłaniają jej braki logiczne. Całość podana jest w sposób do jakiego Bober zdążył już przyzwyczaić swoich słuchaczy - z dozą humoru, pomysłem i błyskotliwością." - czytamy w opisie singla.

Jeśli chcesz być na bieżąco z premierami teledysków to śledź nasz dział Video

Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier Płytowych

Bober - O co w tym chodzi? (prod. 4Money)

Tagi: 

Dystans się Liczy
Nie oceniam i nie osądzam Autora i piosenki, ale mocno przesadza że swoją interpretacją Jezusa Chrystusa, który przeklina i mówi o szczurach i Matrixie. Tworzenie tego typu dialogów mija się z celem i jest bez sensu, bardzo łatwo o nadinterpretacje, i szerzenie nie prawdy o kimś. Przedstawienie kogokolwiek w piosence, filmie w biografii, książce etc jest dość ryzykowne jeśli nie znam Go lub znam Jego w minimalnym stopniu, albo jeśli ma się z Kimś małą styczność.(Można wtedy tylko posługiwać się tym co wiemy że opowiadań, źródeł historycznych, książek etc, musimy mieć też na uwadze ich wiarygodność.) To jak Ja wyobrażam sobie Kogoś, to nie znaczy że dana Istota czy Osoba taka jest, trzeba często dużo ostrożności i pokory przy tworzeniu tego typu sztuki. Pozdrawiam
BK to tha Bronx
dokladnie tak, kawałek jest chwytliwy dla tych co już się okopali w swojej negacji Boga i Jezusa. nikt nikomu nic nie narzuca, ale temat w piosence potraktowany po macoszemu
redevil
Panowie wyżej. Mówicie, że autor ryzykuje, jeżeli "nie znam Go lub znam Jego w minimalnym stopniu, albo jeśli ma się z Kimś małą styczność". Ciężko mi zrozumieć w jakim stopniu Wy, albo ktokolwiek inny zna i ma styczność z Jezusem - postacią fikcyjną, literacką. Każdy ma prawo przedstawić go we własnej twórczości na własny sposób i do mnie jak najbardziej przemawia forma wybrana przez Bobera. Autorzy biblii zrobili dokładnie to samo, ale po prostu ich wersja Jezusa bardziej pasuje osobom wierzącym i nie szokuje myślą, że Jezus był ludzki, pił i zapewne miał stosunki intymne. Zakładając, że w ogóle istniał, za co też zaraz ktoś zepnie gacie. Więcej dystansu do mitologii.
Jacobo
Ej przecież ten numer jest mega sztosem. Klip zajebiscie zrealizowany, Bober dzieli się swoimi przemyśleniami i wątpliwościami punktując dokładnie absurdy religijności. Nie atakuje przesadnie, co na plus. Punch w stronę Tau też kozak, że się odważył bez lizania dupy. No i zwrotka Jezusa o ludziach idealna. Naprawdę coś pięknego.
s.
Zajebiste! Jego punkt widzenia, a o to chyba kurwa w rapie chodzi :) PS. Ta blacha na klacie go nie parzyła? :)

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>