Jay-Z walczy o zakaz brania tekstów rapowych jako dowodu w sądzie!

Jay-Z, Meek Mill i kilku innych artystów postanowiło wesprzeć ustawę "Rap Music On Trial". Ma ona spowodować, że hip-hopowe teksty nie będą mogły być tak często stosowane jako dowody w toczących się postępowaniach sądowych.

Obok Jaya wśród popierających znaleźli się Meek Mill, Big Sean, Fat Joe, Yo Gotti, Killer Mike, ale także gwiazdy R&B - Kelly Rowland i Robin Thicke. Złożyli oni swoje podpisy w liście wzywającym do wprowadzenia ustawy, skierowanym między innymi do gubernatora stanu Nowy Jork.

Ustawa, zaprezentowana jeszcze w listopadzie zeszłego roku, ogranicza dopuszczanie muzyki pozwanego oraz innej jego kreatywnej ekspresji, jako dowodu przed sądem. Wymusza ona jednocześnie przedstawienie niepodważalnych dowodów na to, że to, co znajduje się w tekście, rzeczywiście jest prawdą, a nie fikcją. 18 stycznia została ona zaakceptowana przez jedną z komisji senackich, dzięki czemu zwiększyły się szanse na podanie jej pod właściwe głosowanie.

"Ta sprawa jest ważna dla Jaya-Z i innych artystów, którzy połączyli siły, by wesprzeć tą zmianę" - powiedział prawnik Hova Alex Spiro. "Długo na to czekaliśmy. Pan Carter jest z Nowego Jorku i jeśli może to wesprzeć swoim imieniem i osobą, to chce to zrobić" - dodał. W sprawie ustawy wypowiedział się też Fat Joe: "Nasze teksty są kreatywną formą ekspresji i rozrywki. Jak w każdym innym gatunku. Chcemy, by nasze słowa były uznawane za sztukę, a nie jako amunicja do skazywania w sądzie. Mam nadzieję, że gubernator i wszyscy ludzie tworzący prawo w Nowym Jorku wezmą nasz list pod uwagę, uchronią nasze artystyczne prawa i podejmą odpowiednią decyzję, by ustawa przeszła."

Hip-hopowe teksty często były wykorzystywane do skazywania raperów przed sądem. W tym kontekście warto wspomnieć, chociażby o takich MC's jak Bobby Shmurda czy nieżyjący już Drakeo The Ruler. Traktowanie tekstów jako dowodu sądowego miało miejsce też w przypadku Bonusa RPK.

***

Bobby Shmurda - No Time For Sleep (Freestyle) (Official Video)

Tagi: 

Kl@un Szyderca
Hahahaha, beka z kolesi. Zgrywają gangsterów, opowiadają kogo to nie odstrzelili i jakiego to towaru nie pogonili żeby to białe dzieciaki z przedmieść kupiły za hajs mamusi zafascynowane takimi twardzielami a potem płacz bo pały wjechały albo w sądzie ktoś tekst wyciągnął. Trzeba myśleć co się nagrywa.
Anonim
Co tym pieprzysz jak jest od ch ludzi kojarzonych z ulica i ulica ich słucha. Niektórzy się czasem wpieprzą ale duża część umie nawijać o takich rzeczach bez self snitching'u. Może cię boli że w pl pół topu to konfidenci, co wyszło z czasem i stąd ten hate.
Kl@un Szyderca
Nic mnie nie boli bo mnie śmieszy cała ta ulica. Zwłaszcza polska, jakieś sprzedawanie plaszczaków pod Jubilatem i rozkminianie na Insta kto kogo sprzedał i kto jest 60. czy nagrywanie elaboratów co kto myślał i komu chciał zaszkodzić jak się rozpierdalał na psach. Ci wszyscy pseudogangsterzy. Jak przychodzi co do czego to WDZ traci ostatnie zęby bo za pozerstwo mu Pruszków czy inne prawdziwe cwaniaki wjeżdżają... ale gimby to łykają.
Anonim
Ale zauważ że mimo tego WDZ na psy nie poszedł więc jednak został ,,prawilny". A w usa długa historia ale niestety masz więcej prawdziwych niż pseudo gangsterów.
rtv
Kl@un Szyderca i jak tu się z tobą nie zgodzić gimby wszystko łykają bo zamiast mózgu mają GÓWNO.
Rakim
W stanach osrani dwulicowi MC.
Anonim
Na pewno nie bardziej niż w pl.
Big L
Big L należał do tego typu MC. Nawijał ilu to kolesi nie zastrzelił, że wszędzie wchodził za free. Dziewczyn miał wpip. A jak skończył? Lubię go słuchać, ale wiem, że jego teksty nie były prawdziwe.
Anonim
To jak skończył pokazuje że raczej trochę były...

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>