Peja sięga po japońską tradycję na okładce "Black Album"

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2020-07-25 18:30 przez: Mateusz Natali (komentarze: 12)

Peja opublikował okładkę swojego 20 albumu w karierze, ukazującego się we wrześniu "Black Album". Zazwyczaj okładki nie wywołują u nas specjalnego newsa, ale cała koncepcja i idea zarazem intrygująco zarysowuje to, czego spodziewać można się po nadciągającej płycie...

"Z wielką dumą prezentujemy front okładki najnowszej płyty Rycha Peji, która ukaże się już 17/09/20 nakładem RPS Enterteyment. BLACK ALBUM, bo o nim mowa to zbiór starannie dobranych przez Rycha kompozycji autorstwa Magiery, które stanowią wyśmienite tło do narracji poznańskiego rapera. O samej płycie może trochę później w ramach preorderu, bo dziś naszym podmiotem lirycznym jest to na co spoglądacie. Rychu zdecydował się na artystyczne kolabo podejmując współpracę z SZYMON BRODZIAK Photography - poznańskim mistrzem fotografii czarno-białej, którego prace z powodzeniem podbijają świat (Jest m.in zdobywcą 1 miejsca w konkursie World’s Top 10 Black & White Photographers 2019 by One Eyeland) przez krytyków okrzyknięty “artystycznym spadkobiercą Helmuta Newtona”. Sam Rychu współpracę z Szymonem kwituje w kilku słowach: "Pasja, charyzma, profesjonalizm i wielka pewność siebie. Podczas sesji był naturalny vibe i wyczuwalny wzajemny szacunek. Bardzo się cieszę, że mogliśmy wspólnie coś zrobić zwłaszcza, że na przestrzeni kilku ostatnich lat zdarzyło nam się o tym rozmawiać. W dodatku była to pierwsza sesja w nowej siedzibie Brodziak Gallery na Głogowskiej". Efekt sesji to zdjęcia z charakterem, które uwypuklają również samego Rycha jako dojrzałego artystę a przede wszystkim człowieka. Graficznie dopieścił wszystko jak w przypadku poprzednich projektów MarcinBoomski Antonowicz. Ten na co dzień odpowiedzialny za projekty dla Ewy Minge artysta z rapowymi korzeniami (Boomer & Ask, Kocur & Boomer) od dłuższego czasu "czuje" Rycha, mało tego - sam Magiera, który jako fan rzeczy nieoczywistych, wręcz awangardowych również jara się pomysłami i realizacją całej ekipy, która wspólnie podąża od krążka "25_godzin". Wspólnym mianownikiem na linii: Boomer-Brodziak-Peja było Kintsugi - dawna japońska sztuka odbudowy tego co zostało zniszczone, rozbite. "Kiedy zaproponowałem Szymonowi ten projekt rozmawialiśmy o czarno-białej fotografii. Wtedy do dyskusji dołączył Boomer z pomysłem na kintsugi, które pomimo wątpliwości pozwoliło mi się otworzyć na zupełnie nowy temat w sztuce. Szymon jako entuzjasta tej starej, orientalnej tradycji zaproponował aby mnie pomalować zamiast rzeźbić te efekty graficznie na co zawsze mogliśmy pozwolić sobie na post produkcji" - dodaje Rychu. Efekt "posklejanego Rycha" jak nakazuje tradycja, gdzie pęknięcia oplata misterna sieć złotych żył to zasługa Sławki Sadowskiej, z którą Rychu miał okazję pracować na planie klipu do utworu "Kurewskie życie". Sam logotyp BLACK ALBUM powstał dużo wcześniej jako jedna z wielu propozycji - w tym konkretnym przypadku wybór był oczywisty. "Mogę w tym również odnaleźć przenośnie dla własnej twórczości opartej na wielu wątkach autobiograficznych, które mimo bolesnego wydźwięku podparte inspiracją zza Oceanu w postaci czarnej muzy (BLACK ALBUM) zamieniałem w przysłowiowe złoto jako wyróżnienie na rynku fonograficznym. Kiedy jednak zaczęliśmy łączyć poszczególne elementy w całość odnalazłem w tym głębszy sens. Ten posklejany Rychu to człowiek, po przejściach, który dzięki pracy nad sobą zyskał wartość dodaną - zgodnie z tradycją kintsugi, te posklejane przedmioty są piękniejsze i bardziej wartościowe niż przed zniszczeniem gdy były idealne i niczym nie skalane" - dodaje Rychu. Zresztą sami przeczytajcie fragment zamieszczony w sieci:
"Kintsugi to coś więcej niż sztuka naprawiania naczyń. To koncepcja filozoficzna, która znajduje odniesienie w różnych sferach życia. U jej podstaw leży przekonanie, że piękno tkwi w niedoskonałości, w tym co kruche, ulotne, zużyte, nadszarpnięte zębem czasu. Stłuczona filiżanka i powolny proces jej naprawy mogą być traktowane jako metafora ludzkiej egzystencji, która nie jest wolna od cierpienia, porażek i ułomności. Upływ czasu i bolesne doświadczenia zostawiają piętno na człowieku, ale tworzą jego historię, czynią go piękniejszym i ciekawszym. Kintsugi uczy, że nie wolno wstydzić się odniesionych ran i ukrywać ich przed światem. Trzeba pomóc im się zagoić, a gdy proces leczenia dobiegnie końca, nosić je z dumą jako świadectwo własnej siły."
Brzmi znajomo?" - czytamy na fanpage'u rapera.

Pozostaje czekać na kolejne wieści!

*************

Peja rapuje o krasnoludkach | Rap Show

no
on ostatnio to po wszystko siega za granicy , szkoda ze juz dla niego muzyka to rutyna , staly zarobek , stracil calkowicie pomysl na to co robi
R.A.P.
akurat taka okładka pasuje do Rycha w punkt.
Rychu Props
DTKJ?
R.A.P.
akurat taka okładka pasuje do Rycha w punkt
Twój Stary
Nie żeby coś ale okładka podjebana xd Eh Rysiu który to już raz...
ZwykłyZjadaczŁaków
Chodzi Ci o okładkę z Styl życia g'noja? Która była bezczelnie podjebana z Me, Myself & I Fat Joe?
Ziomek
Nie żeby coś ale na. 100 twój idol kim kolwiek jest podpierdala patenty za granicy nawet gdy ty sądzisz ze to jego pomysł tak więc panie kolego komentarz trochę z dupy
Git
Będzie konkret
Anonim
Peja tym razem sięgnął po "Broken Machine" wydanie deluxe zespołu Nothing But Thieves i tradycyjnie zerżnął okładkę
Herku
Ciekawe, że ten złoty jest tylko po lewej stronie twarzy, gdzie lewa strona ciała to aspekt kobiecy... Także ciekawe jaka będzie treść krążka i co na nim w sobie będzie sklejał. Pozdro!
Anonim
Prujdupy mają problem do okładki a sami skaczą do podjebek z zagranicy
Christopher Wallace
O rymowanie Peji jestem spokojny.Bardziej nie podchodzą mi ostatnio podkładziki Magiery.I obawiam się,że to zaniży poziom płyty.Ale to tylko moje skromne zdanie.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>