Czy Pih nadal uważa, że Quebonafide "to nie jest hip-hop"?

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2019-12-08 15:48 przez: Mateusz Natali (komentarze: 9)

To już 5 lat od głośnej sytuacji, gdy Pih wszedł na scenę w trakcie występu Quebo, by zakrzyknąć "To nie jest hip-hop. To nigdy nie będzie hip-hopem". Jak aktualnie białostocki raper wspomina całą sytuację?

"Stałem pod sceną i chciałem posłuchać fajnej muzyki. W pewnym momencie poczułem się oszukany. Jako MC wszedłem na scenę, powiedziałem to, co miałem powiedzieć prosto w twarz. To był diss. Tamtego wieczoru gdyby na scenie był hip-hop, to by była odpowiedź, a niestety były spuszczone głowy.

Żeby było jasne – nie jestem żadnym hejterem Quebo. Powodzi mu się świetnie i niech się powodzi. Życie w ubóstwie i niedostatku, to najgorsze, co może być. Cieszę się, że ludzie potrafią zarabiać pieniądze. Z tym, że dla mnie to jest właśnie taka muzyka – czysty produkt. Nawet jeżeli ktoś nazywa to rapem. Dzisiaj rapem jest wszystko, co trochę hajsem śmierdzi i ktoś próbuje tam rapować.

Dla mnie to jest smutne, że ta muzyka stała się stricte produktem marketingowym, że nie ma już w niej duszy. Gdyby ten produkt był jeszcze wyprodukowany w kierunku naprawdę czystko hip-hopowym, to jeszcze można na to machnąć ręką. Bo co do wiarygodności, to nawet niektórzy ze starej szkoły nie byli wiarygodni w tym, co robili. Różnie to bywa. Ale żeby to były chociaż brzmienia hip-hopowe. A tutaj są naleciałości discopolowe. To już nie jest hip-hopem, to nie jest rapem, nie ma duszy i nie ma nic wspólnego z tą kulturą. Dziwi mnie to, że ludzie, którzy robią takie dziwne akcje i takie krzyżówki mają odwagę to robić, a nie mają odwagi już nazwać tego po imieniu i nadal przyszywają do tego metkę „hip-hop”." - mówi Pih w rozmowie z PrzekoTV (video poniżej).

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu opublikowaliśmy materiał, w którym pytaliśmy legendy nowojorskiego rapu czym jest dla nich hip-hop i co ich zdaniem stanowi jego esencję:

CO TO JEST HIP-HOP? Pytamy legend rapu w NY!

Pih: ''Proceder - jest kilka scen, które nie powinny zaistnieć''

Tagi: 

ande
spuscil glowe, bo chcial powstyrzymac smiech zeby ci smutno nie bylo piszku, ze masz 40 lat i nie przeszedles mutacji :)
Bebs
Mimi, że Pih to słaby raper, ale w tym jednym zgadzam się z nim w stu procentach, to nie jest hip hop! Szacunek za tę akcje
prawilniak
"Dziwi mnie to, że ludzie, którzy robią takie dziwne akcje i takie krzyżówki mają odwagę to robić, a nie mają odwagi już nazwać tego po imieniu i nadal przyszywają do tego metkę „hip-hop” Dokladnie tak, wstyd nazwac siebie spiewakiem disco to hooy, sa rymy wiec i jest hip hop...
incoG
Pih jako jeden z nielicznych pisze wprost o tym, co myśli i nazywa rzeczy po imieniu, a nie pierdoli o jakieś ewolucji czy "rozwoju" (śmiech). Nie nagrywa pedaliady z małolatami, żeby podbić sobie fanbase. Szacun, Pihu.
KAUKAZZZ
PIH to czołówka polskiego rapu, liryczny morderca i inteligentny człowiek, co udowodnił nie raz w wywiadach (zero bełkotu). Dozgonny szacun ze jako jedyny raper ma odwagę powiedzieć wprost jak sprawa wygląda, bo reszta raperów na kupę w gaciach bo boją się wypowiedzieć że nie lubią towarzystwa disco polo traktując rap jako biznes. Słabe to na maksa, CIENIASKI. TAK, TO DO WAS!
sebe13
Pih to półmózg i menel xD
Sunset
PIH ma rację. Żaden kawałek Quebo nie wpadl mi w ucho. A już te tamagocci z Taco i wgl te ich super antyrządowe slogany umieszczane na insta, no wow. Ale kozaki z nich.
Eripepatopato
Chyba płyty roku ktoś nie słuchał np xD
Bubol
Powiedział to co czułem i myślałem od dawna. Muzyka pod którą można podłożyć ścieżkę z disco polo i wszystko by się zgadzało to nie rap. Bez duszy - no bo i o czym mają śpiewać dzieci z brakiem problemów...

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>