Gospel dziesiątym Młodym Wilkiem Popkillera 2012

kategorie: Hip-Hop/Rap, Popkiller Młode Wilki

dodano: 2012-10-18 18:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 41)

Gospel ('84) - reprezentant Łomianek i jedna z najbarwniejszych i najbardziej charakterystycznych osób na polskiej scenie rapowej. Świr łamiący granicę absurdu, abstrakcji i perwersji. Jeśli wasz kontakt z Gospelem był do tej pory incydentalny to pewnie uważacie go za klauna, ciekawostkę i wariata, którego nie da się traktować poważnie. Jednak jego debiutancki mixtape "Piski, Zyski I Wytryski" pokazał, że to raczej kolosalna osobowość i spory talent.

Utarło się jakoś, że w Polsce raper musi być poważny, by być traktowanym poważnie a przyjęcie nienormalnej konwencji potrafi z góry go skreślać. Słychać to nawet przy Słoniu, którego (niezaprzeczalny) poziom niknie dla niektórych pod tym, że historie, które opowiada często słabo przystają do realnego świata. Gospel to też nie wyjec z ADHD, ubrany w koszulki 6XL (no dobra, nie tylko to). To gość, który wie, co chce zrobić i z pełną premedytacją kreuje swój artystyczny wizerunek. Gość, który powiedział kiedyś, że chce być polskim O.D.B... i konsekwentnie dąży do tych porównań. Zarazem pokazując, że ma do zaoferowania zaskakująco dużo.

Wydane na początku roku "Piski, Zyski I Wytryski", pierwszy studyjny materiał w dorobku znanego wcześniej z freestyle'owych bitew freaka, to chora przekrojówka, w której znajdziemy chyba wszystko. Jest techno-hymn "Hyc o podłogę". Jest relacja z wiejskiej orgii. Jest biografia Josepha Fritzla, po której granica jazdy po bandzie w polskim rapie znów została przesunięta. Jest bluesowa serenada, zboczony freestyle i nawijka w stylu Ol Dirty'ego pomieszanego z Timberlake'iem. Ale oprócz tego - uwaga uwaga - są też poważne, refleksyjne tracki, pełne celnych obserwacji. Spodziewalibyście się po tym typie takich linijek jak "Jeśli chcesz zobaczyć tęczę nie narzekaj na deszcz" albo parafrazujące Czesława Miłosza "Dzień końca świata, jak codzień czuję zapach, przez który pszczoła siada na kwiatach nasturcji", poczwórnych rymów czy socjologicznej analizy masowych buntów? Każdy kolejny numer zaskakuje coraz bardziej, a co najlepsze - w każdej z tych konwencji Gos wypada świetnie i potrafi porwać. Dlatego też po pierwszym odsłuchu "Pisków" byliśmy pewni, że musi znaleźć się on w tegorocznej edycji Młodych Wilków.

Obecnie Gospel pracuje nad drugim mixtape'em zatytułowanym "Pizdy, Blizny, Smród Bielizny" a próbkę jego szalonego stylu i osobowości znajdziecie w poniższym wywiadzie i kilku numerach, ukazujących z jak wszechstronnym a zarazem oryginalnym typem mamy do czynienia. Z okazji udziału Gospela w Młodych Wilkach wznawiamy też niedostępne już i osiągające na aukcjach trzycyfrowe sumy "Piski, Zyski I Wytryski", których dotłoczenie będzie miało premierę równo z płytami Popkiller Młode Wilki 2012, Haju i Złote Twarze "Międzyświat" i "Jawosen" oraz "Szuwar" Obojętnie.

Popkiller Młode Wilki 2012 - preorder

Gospel "Piski, Zyski I Wytryski" - preorder

Tagi:

Czy ja mam kurwa zejść na ziemie i wyjebać tego popkillera?

tak

Jaram Sie

Przecież pisałem że Gospel

Nie podszywaj się pode mnie bo zejdę i Ciebie wyjebe!

To się nie dzieje naprawdę...

Ja pierdole na chuj tak hejtujecie i spinacie. Pod każdym młodym wilkiem widzę "co za chuj" "popkiller [*]" i masa innych hejtów. Niedojeby na glamrap z takimi komentarzami. Gospel na propsie od dawna

Ruchałem Jezusa

Zamiata wszystkich i zjada dupą :D Dobrze, że jest, haha :D To jest świeżość, a nie jakieś kopie J.Cole'i i Drake'ów :D

zajebiście, koleś jest świetny i ma wyjątkowy jak na polskie warunki styl, propsy za wybór

Zawitaj na wieś... poznasz dosłownie ten wyjątkowy styl jak na polskie warunki... pow! P.S. Gospel to jeden wielki żart, a stylu to on nie ma...

Wszystko spoko, cieszy mnie, że popkiller poszerza horyzonty słuchaczy, znajduje ciekawe osobowiści, martwi mnie tylko 1 w tej akcji : "To gość, który wie, co chce zrobić i z pełną premedytacją kreuje swój artystyczny wizerunek. Gość, który powiedział kiedyś, że chce być polskim O.D.B..." Rudi to Tech N9ne i Nate Dogg Beers tez przyznaje sie do tego ze chce Amerykanski, kurde, czy my nie mamy swojej sceny, raperzy nie potrafią budować swojego image'u tylko muszą go ściągać ze stanów? To jest nienormalne, jak Polska scena ma się rozwijać, skoro idzie po śladach amerykańskiej sceny.

rozumiem Twoją frustrację ale na litość boską rap ze stanów to jak nie mają się inspirować tymi wykonawcami. Nieważne kto coś zrobi w Polskim h-h to i tak bd przypisywany odpowiednik z zachodu. Pezet bawi się na DnB, Słoń rymuje jak rymuje. Naturalna kolej rzeczy i tak jesteśmy 100lat za murzynami i chyba naprawdę ciężko jest coś stworzyć oryginalnego co jeszcze nikt na świecie nie robił z h-h, Wiadomo że Donatan robi słowiańską płytę ale zastanówcie się czy ktoś np z Niemiec nie walną takiej płyty połączonej z jodłowaniem i z bawarskim klimatem ?

Po przesłuchaniu Katatonicznej goryczy i paru innych kawałków muszę się zgodzić jest kotem.

@jan janusz pseudonim kazdy wykonawca sie czyms musi inspirowac, ci najwieksi rowniez czerpali od innych inspiracje, chodzi tylko o to zeby to byla rzeczywiscie inspiracja a nie KOPIA ;) mozna byc oryginalnym, rozwijac sie i miec swoj wlasny styl a inspirowac sie wieloma artystami : )

Jan Janusz Pseudonim - Ale zauważ, że o ile słychać u Gospela inspiracje ODB (szczególnie w tych okrzykach i przedziwnych odgłosach, które wydaje) to jeśli chodzi o całościowy pomysł na siebie, treść itp nie da się go porównać z nikim a rzucanie ksywek ma na celu ukierunkowanie słuchaczy czego mniej więcej mogą się spodziewać :)

Krzysiu wosiu. Jest wyraz na siedem liter, który wypełnia twoj każdy dzień tygodnia. S z t r u k s nawinięty maczany w brodziku.istna iskra mielizny. więc wyjmij już kolegi chuja z dupy i przestań być kimś kim nie jesteś i nie będziesz nigdy. aloha entertejment

Nie rozumiem podjary tym typem. Wiadomo, ze robi to dla beki, ale osobiście wcale mnie nie smieszy jego zachowanie, tym bardziej muzyka jaką robi. Juz chyba wole Karola z Familiady. Bez hejtu.

@Ematei : Acha, w ten sposób. Mimo wszystko jednak, uważam, że to trochę zły manewr - niech słuchacze sami kojarzą z kim chcą, a takie rzucanie paru ksywek, którymi ktoś się inspiruje od razu przykleja mu łatkę. Mimo wszystko propsy, za tą edycję MW, o wiele bardziej mi się podoba niż ta poprzednia, w której było za dużo "znanych" ksywek. Teraz to takie prawdziwe poszukiwania diamentów.

Kto ma dziecko niech da dziecko dziecko kurwa bęc

Jest Biak, jest Gospel, jeszcze tylko Kubson i będzie idealnie :D

Dajcie Wicia!

Gospel... jego muza spoko, freestyle'e takze, mozna powiedziec, ze to takie moje klimaty, bo sam tez duzo pieprze na temat zoofilii / nekrofilii itp, ale jego sposob bycia, jak dla mnie strasznie sztuczny, taki na sile, a upodabnianie sie do Ś.P. Ol' Dirty'ego tak na prawde wychodzi mu na podobienstwo jego syna Boy Jones'a, ktore jest strasznie nieudane, ale na szczescie chlopak ma w sobie tez cos unikalnego, co podlapal Gos, przez co stal sie do niego bardziej podobny niz do ojca.

Haju spoko...a potem coraz gorzej, pierdole tą akcje w tym momencie, ten niedojeb jest dla was przynajmniej zabawny ? Popatrzcie na tą całą listę, wygląda jak parodia rapu. Dajcie jeszcze Jame Zła i tych klałnów z must be the music.

W stanach świeżakiem XXL był Lil B, więc nie widzę problemu, żeby u nas był Gospel. ;)

I nagle zacząłem cieplej patrzeć na całą te akcję :)

Btw odnoszę wrażenie, że wszyscy oceniają Gosa po "hyc o podłogę" - wg mnie to zajebisty mc, a że nie nawija sztampy o ulicy i ciężkim życiu na blkach, to tylko zaleta.

wiadomo nie od dzis ze Szanowny Pan Redaktor zna sie z Gospelem od jakiegos czasu i lizanie sie wzajemnie po czlonkach to oczywistosc. przykro ze takie wybory chuj wie czym podyktowane w tej edycji (oprocz kilku wyjatkow, zeby byla jasnosc) tworza bardziej kabaret niz zbior jakis raperow, ktorzy maja cokolwiek zmienic, czy zaistniec. Festiwal łaków trwa w najlepsze