Chcąc przekopać się przez gigantyczne złoża rapowych słodkości z lat 90., trzeba by zrezygnować ze szkoły i pracy, dać sobie spokój z jedzeniem i snem, zapomnieć o rodzinie. Z jednej strony trochę to przerażające - przesłuchać tysiące albumów i wciąż mieć przed sobą milion innych, ale z drugiej - czy to nie jeden z powodów, dla których kochamy tę muzykę?
Dajmy na to - Dred Scott. Obecnie jest co najwyżej muzyczną ciekawostką, a umiejętnościami nie odbiegał przecież od najlepszych. Świetny tekściarz, dobry raper, znakomity producent. Wszystkie te zdolności Scott połączył w jedynym chyba utworze, który kojarzony jest do dnia dzisiejszego - "Back In The Day". To tętniąca jazzem, przypominająca nieco dokonania A Tribe Called Quest, produkcja i nostalgiczny tekst gloryfikujący dawne czasy - tego nie można nie kochać.
Dred Scott wychowywał się w Kalifornii, był silnie związany z tamtejszą sceną hip-hopową, ale muzycznie znacznie bardziej pociągały go brzmienia znane z miasta, w którym się urodził, Nowego Jorku. Jego debiutancki krążek - i jednocześnie jedyny, jaki kiedykolwiek wydał - nie ma nic wspólnego z gangsterskimi tekstami czy g-funkową produkcją, a przypomina raczej nagrania Digable Planets, A Tribe Called Quest czy produkcje Pete'a Rocka. Wszechobecne jazzowe sample, ciężkie bębny i vibe typowy dla rapu ze Wschodniego Wybrzeża.
Trudno znaleźć jakiekolwiek informacje na temat Scotta, jeszcze trudniej doszukać się powodów, dla których raper i producent jednocześnie nie wypłynął na szersze wody. Na pewno nie pomógł fakt, że jego wydawnictwo, "Tuff Break Records", zostało wciągnięte przez firmę znacznie potężniejszą, a także to, że mieszkając na Zachodnim Wybrzeżu w latach 90., całkowicie zrezygnował z panujących tam trendów.
Po wydaniu "Breakin Combs" - bo tak właśnie nazywa się płyta - produkcje Scotta pojawiały się jeszcze na płytach jego żony, soulowej wokalistki Adriany Evans.
Jeżeli "Back In The Day" was nie zachęcił (naprawdę?), to może uda się to chilloutowemu "Check The Vibe":
Prosto z Atlanty, prosto z krainy Mirrorland, perfekcyjny duet EARTHGANG wylądował! Z charyzmatycznymi ATLiens - Johnnym Venusem, znanym jako Olu, i...
Masz dosyć muzycznej papki z TV? Popkiller wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zaserwujemy Ci najlepsze piosenki, teledyski, recenzje płyt i newsy z branży hip-hopowej. Wykonawcy ze świata hip-hopu opowiedzą w wywiadach o swoich planach na koncerty i festiwale hip-hopowe. Na Popkillerze znajdziesz to wszystko, my piszemy konkretnie o muzyce.
Popkiller.pl nie odpowiada za treści słowne i wizualne w utworach audio i video prezentowanych na łamach serwisu, a udostępnionych przez wydawców fonograficznych i samych artystów. Nagrania te są prezentowane ze względu na ich walor newsowy i nie przedstawiają stanowiska Popkiller.pl.