Game "Uncle Otis" - nowy numer

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2011-07-23 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 25)
Game ma to do siebie, że oprócz zajebistych numerów, klipów i płyt, ma na koncie mnóstwo beznadziejnie debilnych dissów. Jako, że zamieszanie wokół "R.E.D. Albumu" nie wydaje się być zbyt wielkie Gracz postanowił zwrócić na siebie uwagę atakując kogoś większego od siebie. Nie po raz pierwszy padło na Jaya-Z, który od wielu tego typu tracków ma Gracza w dupie i nie odpowiada.

"Uncle Otis" to numer, który zapowiada nowy mixtape Game'a i DJ'a Skee zatytułowany "Condoms & Candy Corona". Ma być on w dużym stopniu wyprodukowany przez Marsa z 1500' Or Nothin.

Żeby jeszcze ten numer był na tyle dobry, żeby można się było tym zajarać jako diss-trackiem... Czy ja wiem? Dla mnie to jest pisane na siłę ciśnięcie wszystkim po kolei. Obok Hovy dostaje się tutaj Big Sean'owi czy Kanye. Wypowiedzi Game'a na temat tego numeru są tak niewiarygodnie głupie, że aż nie chce mi się tłumaczyć. Czytajcie sami, jeśli macie taką potrzebę. Pamiętajcie, że jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi.

 

gano
A w pamięci pozostaje "Wouldn't Get Far" z "Doctor's Advocate" z Kany'em na featuringu.
hasyla
lubie tego gościa,ale wkurwie mnie to że z tyloma ludźmi się kłoci,z którymi robił i mogłby robić zajebiste rzeczy.
Anonim
Przecież od dawna wiadomo, że Game to jest ćwierćinteligent.
kuchar
Skończyły sie bity od Dre,skończył sie Fifty i Game.
Milo
I bardzo dobrze ze Game cisnie tego no-skilla, illuminate gaya-z. nie wiem co to znaczy "beznadziejnie debilne dissy" ? To jest zajebisty diss napisany w 24 h. Fajnie wplecione kawalki Lil Wayne`a. Nie wiem tylko o co chodzi z Kaynem Westem. Nie zauwazylem zeby gdzies tutaj go cisnal. Game sie skonczyl? Bo nie ma wsparcia mediow? "dzieciak pierdol syf, szemrane radiostacje, vive, MTV". Jak dla mnie Game jak zawsze rozjebie system plyta.!
Anonim
@kuchar trochę w tym prawdy jest:D Taki "One Blood" na oryginalnym bicie Dre brzmi o wiele lepiej dla mnie niż ten z "Doctor's Advocate" @gano A ja pamiętam jak na L.A.X nawijał, że najlepszym raperem jest Kanye i Wayne:P A co do dissu to lipa straszna - przewija się tam motyw z dwóch singli Lil Wayne'a , Game na AutoTune - lipa straszna:D Mam nadzieje, że na R.E.D nie będzie tak gównianych kawałków... Pozdrawiam
Anonim
Nie rozumiem fenomenu tego Gracza, Rap dla gimbusów. Tylko jego debiut mi się podoba:P
Anonim
Milo wybierz sobie ściane i się rozbiegnij. Jak JAY-Z jest noskillem to spałem z twoja matka
sut
TAKI TROCHE USAŃSKI JEDKER
LiveFromLBC
@zajawkowicz 'Nie rozumiem fenomenu tego Gracza, Rap dla gimbusów. Tylko jego debiut mi się podoba:P ' Rozbawiłes mnie 'gimbusie'. Gratuluje. :)
Anonim
Milo co ty wypisujesz ? Game pierdoli radiostacje ? to obczaj trakcliste z REDa, przeciez tam nawet nelly furtado jest. Game wlasnie próbuje ratowac sie radiostacjami, ale to mu raczej nie pomoze, przy pierwszysch trzech albumach przyzwyczail ludzi do innego stylu, teraz to juz tylko popeliniarz, niedlugo zacznie nagrywac z enrique jak wiekszosc tych sell outow z mainstreamu. Co do dissowanie to Game dissuje dissuje a pozniej przeprasza - przez pare lat wyzywal 50centa od policjantow i snitchow, zeby pozniej lizac mu dupe i chciec sie pogodzic. Game to fake, pierwsze dwie jego plyty sa swietne, LAX bylo b dobre, a wszystko po tym to juz tylko coraz wieksza kupa.
miodan
@Milo, beka, gdybyś znał trochę angielskiego i był nieco bardziej kumaty to byś wiedział, że w tym tracku masie typów się oberwało, tylko trzeba trochę ogarniać rap, żeby niektóre pancze (takie jak np ten z refrenem) wyłapać
Anonim
@LiveFromLBC To moja kurwa opinia tak?! psychofanie :)
Anonim
@bronx44 "Game to fake, pierwsze dwie jego plyty sa swietne, LAX bylo b dobre, a wszystko po tym to już tylko coraz wieksza kupa." - zgadzam się, oj zgadzam Ja bym się pokusił o stwierdzenie, że Game się najzwyczajniej wypalił.. "The Documentary" zjadło wszystkie inne albumy 2005 r., później dwie kolejne kozackie płytki, no a potem słabiutkie single do R.E.D.-a.. dziś w wywiadzie czytamy, że ten (kompletnie bezsensowny) diss na Jaya jest dla zwały, dla zabawy, bo 'hiphop buja tylko w klubie a na co dzień rapowanie jest nudne'... jeszcze jak usłyszałem kolabo z Lights over Paris, które tu ktoś wrzucił to mam poważne wątpliwości co do tego czy ta jego pasja do hiphopu to coś prawdziwego i trwałego...
ejer
A po LAX byl moim ulubionym raperem... Gdy zaczynalem sluchac rapu, 5-6 lat temu, to The Documentary bylo klasykiem, Barsy najlepszymi, swiezymi, westcoastowymi undergroundowymi bangerami, dopiero wyszlo Doctors Advocate i z niecierpliwoscia czekalem na LAX. Teraz nie chce juz slyszec o tym co robi Game. Odkad wyszedl pierwszy singiel do RED jest coraz gorzej. It must be me bylo dobre jeszcze, ale teraz juz nie ma sie co ratowac nawet. W ogole westcoast sprzed 10 lat przestaje istniec. W koncu wyjdzie Detox, to jest nadzieja, ale Cube wydal slaby album, o Game'ie wole nie myslec, Snoop propsowal soulja boya i nagral fatalny album, Nate Dogg nie zyje. Jest jeszcze Xzibit, z tych od ktorych zaczynalem sluchac swoj west coast. Czekam na MMX/Restless 2 - jak to bedzie klapa, to na stale wynosze sie do Detroit i NY, a wracam do cali tylko po J5 albo Dilated.
Anonim
Który album Cube'a masz na myśli? Snoop, aż takiej tragedii nie odjebaaaał A jeśli chodzi o Xzibita to już chyba odpadł ze stawki ładnych parę lat temu i nic poza jakimiś rzadkimi featuringami nie ogarnia ... Poza tym shiii....Clyde Carson, YB, Mo-Man i cała chorda podobnych im kotów grasuje po Zachodzie. Słucham Rapu od dekady i jakoś nie zauważyłem, żeby West się kończył, wręcz przeciwnie. Pozdro
Anonim
grady - snoop nie odwalil tragedii? west ma sie dobrze ? LOL
Anonim
a o jaki album Cubea chodzilo ejerowi to chyba jest oczywiste, ze o ostatnie LP, ktore bylo cienkie jak siki pajaka. Oglonie popieram wszystko to co napisali ejer i gabrych - wiecie ocb chlopaki, 5 !
Grabarz
Game to Game wielki hipokryta fake thug ale i całkiem niezły raper. Po średnim LAX wraca do formy mixtape'ami i teraz nawija naprawdę dobrze, chociaż ten numer jest średni. Do tego zarzekał się, że nie zdissuje Jay'a bo nigdy nie dissuje legend. A to proszę. Kolejny raz złamał obietnicę.
UC2010
Panowie, bez przesady :) nic wielkiego się nie stało, ani nie stanie. Nie będzie reakcji Jaya Z no bo po co? O jedną linijkę? Liczę na to że płyta Game'a się obroni cała, bo ciągle mam w pamięci kapitalne Purp & Patron...
Anonim
zdecydowanie czekam, kawałek nie miażdży ale bania się do niego kiwa.
Anonim
bronx44 WEST ma sie dobrze, chyba, że masz oczy i uszy w czarnej dziurze. LOL ?

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>