Ale Shit - weź Tede skończ tą błazenade. Wydajesz trzecią/a może i czwartą płytę w przeciągu 1,5 roku a każda kolejna jest wielkim gównem. Zero treści/ ciągle o sobie i o rap grze - która swoją drogą pierd#li CIę szczerze.
Myślisz że jak ten marny grajek SerMichu'j zrobi bicik z riffem gitarowym to od razu robisz coś świerzego??
Żal słuchać.
No i się porobiło. Można chyba z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że jesteśmy obecnie świadkami największego beefu na amerykańskiej scenie od...