Eminem feat. Lil Wayne "No Love" - mamy numer z "Recovery"!

dodano: 2010-06-08 12:10 przez: Mateusz Natali (komentarze: 13)

Myślę, że na ten numer czekali wszyscy, poza zaciekłymi i zaślepionymi hejterami wszystkiego spod szyldu Lil Wayne.

Dwóch tytanów mainstreamu - ten, który opanował świat na początku dekady i ten, który zrobił to w ostatnich trzech latach, pod nieobecność pierwszego. Na "Drop The World" Em wypadł zdecydowanie lepiej niż Dwayne Carter a jego zwrotka pokazała pełen kunszt. Jak jest tym razem, przy okazji numeru na "Recovery"?
Gdy na początku słyszymy sampel z Haddawaya możemy czuć się trochę zmieszani. Ale już za moment uczucie ustaje, bo automatycznie skupiamy się na warstwie lirycznej. A jest na czym. Obaj pokazali, że w dzisiejszym rapie mało kto może się z nimi równać i są MC's z krwi i kości. Wayne nawija wprawdzie zbyt statycznie a modulacja tym razem nie pozwala odpowiednio zdominować mu bitu, ale nadrabia to tekstem, pełnym mocnych linijek i pokazuje, że nieudane eksperymenty przy "Rebirth" nie zabiły w nim tego, co najlepsze. Em natomiast wciąż trzyma formę i pokazuje, że rap bez niego tracił naprawdę wiele i że jest jednym z największych w historii gatunku. Potężne flow, moc w nawijce i złość, która aż kipi z podkładu. Naprawdę jest czego posłuchać a "Recovery" coraz bliżej.

Tagi:

po raz kolejny zmiażdżyli.

Płyta jest juz na Pebie;] ale radze kupic orygiał ;]] Miazga płyta roku!!

Mocno mieszane uczucia. Chyba będę omijał ten numer. Inaczej niż w przypadku "Not Afraid", ten beat trochę... hmm... przytłacza. A ten wysoki "głos" Eminema w refrenie zaczyna już po prostu irytować. Fanie rapu, podobno to beat Just Blaze'a. Jakie są Twoje odczucia?

wytne lil wayne z piosenki i bedzie mozna sluchac jej :D

nie podoba mi sie ten kawałek.dobrze kolega wyżej okreslił ten bit.. nieco przytłaczający jak dla mnie

Zgadzam się z przedmówcami, beat i refren odbiera mi nieco przyjemność ze słuchania

jaki jest sens wrzucania pirackich przecieków z płyty przed jej premierą? cały news jeszcze o tym? panowie...

@MW naprawdę to beat Just Blaze'a? hmmm... zupełnie niepodobny, stawiałbym raczej na jakiegoś południowego producenta. Sampel całkiem fajny, kojarzę go, musiałem się jednak wspomóc wikipedią (na polskiej hasło Recovery, nie tylko zresztą to hasło, to moje dzieło ;D )-Haddaway-What is Love Kawałek muzycznie brzmi średnio. Co do wykonawców, Eminem stylem i tekstem lepiej się zaprezentował wg mnie, tak hardkorowo i ostro, Weezy też dobrze. Aha, spodobał mi się refren, naprawdę ;) Pytasz o odczucia w odniesieniu do beatu: naprawdę, nie mogę się do tego brzmienia przyzwyczaić... Mam nadzieję, że będzie więcej niż tylko jeden beat Dre, dopiero teraz dostrzegam, jak bardzo był to świetnie współpracujący duet. Zaczyna mnie to męczyć powoli, ten styl (mówię o tych 3 kawałkach), te hi-haty... Nie ma nawet porządnych werbli. i te ostatnie 2 sekundy beatu... No błagam, nie pasuje to wg mnie, jakby przez przypadek zostawione było... Skończy się na tym, że kawałek z Rihanną będzie moim ulubionym ;) Na koniec przytoczę słowa z książki "Beaty Rymy Życie: leksykon muzyki hip-hop" Radka Miszczaka i Andrzeja Cały. Nie cytuję, ale sens był taki: "Nawet najlepszy raper na słabym beacie będzie brzmiał najwyżej średnio". Nie jest to głęboka myśl, można się wsłuchiwać w popisy rapera, jednak najpierw dostrzegamy beat, dlatego uważam, że myśl ta jest w 100% trafna. Dowód- wyżej. Pozdrawiam serdecznie. PS. Chętnie przeczytam opinie innych użytkowników, czy również podchodzicie tak konserwatywnie ;) PS2. Nie sprawdzam tej płytki w necie, czekam aż wyjdzie, wtedy kupię.

W numerze moim zdaniem jest po prostu napaćkane... Nie potrafię się na nim skupić. 5!

@wteiwefte - niestety zyjemy w takim czasie, ze przed premiera wycieka numer po numerze przynajmniej pol plyty, co skrzetnie opisuja wszystkie amerykanskie serwisy, wrzucajac kolejne numery i opisujac je (przypuszczam ze czesto przecieki te sa sterowane odgornie). najczesciej nie sprawdzam tego co nie jest oficjalnym oficjalnym singlem i czekam na cala plyte, ale w przypadku kooperacji ema i weezka nie moglem nie wcisnac 'play', mysle ze podobnie duza czesc naszych czytelnikow. wyciekow pelnych plyt nigdy nie komentujemy przed oficjalna premiera, ale takie cos jak ten news to normalny ruch praktykowany przez wszystkie najwieksze rapsite'y w usa :) pozdrawiam