Sporo mówiło się o tym, że po sporym sukcesie "Only Built 4 Cuban Linx Pt. II", że Raekwon weźmie się do roboty, aby ze swojej sztandarowej serii uczynić trylogię. Sam zainteresowany nigdy temu nie zaprzeczał, a ostatnio nawet potwierdził mówiąc, że "trójka" prawdopodobnie ukaże się w 2014 roku. Żeby jednak nie martwić fanów Wu-Gambino wśród naszych czytelników, dodajmy od razu, że na przyszły rok zapowiedział nową epkę zatytułowany "Lost Jewlry".
Raekwon
Raekwon
Przy okazji zbliżającej się dwudziestej rocznicy premiery arcyklasycznego debiutu Wu-Tang Clanu "Enter The Wu-Tang (36 Chambers)" coraz częściej mówiło się o tym, że jedna z najbardziej kluczowych dla historii hip-hopu ekip ponownie zjednoczy się, by nagrać swój ostatni wspólny krążek. Nie były to zresztą tylko przypuszczenia prasy, czy fanów, ale również wypowiedzi członków Klanu, m.in. RZA'y.
W świeżym wywiadzie dla GlobalGrind.com na temat oczekiwanego zjednoczenia wypowiedział się również Raekwon, z tym, że z jego słów płynie znacznie mniej pozytywnych informacji dla wszystkich fanów Wu.
Czy po takim czymś, jak "Wu-Massacre", można się spodziewać dobrej płyty?
Może trochę ponosiły nas euforyczne emocje, ale fakt faktem, była to prawdopodobnie największa szansa na klasyk z logiem Wu na okładce od paru ładnych lat. Po znakomitych solowych dokonaniach Rae i Ghosta i kozackim "Blackout 2" Metha z Redmanem, mieliśmy prawo spodziewać się sporych rzeczy.




























