50 Cent po 12 latach zagrał w Polsce - fotorelacja z Krakowa
Po 12 latach 50 Cent znów wystąpił w Polsce - od czasu koncertu na Torwarze w 2010 roku Fifty odwiedził nas tylko przy okazji promocji słuchawek SMS Audio w 2014 roku (wtedy też zrobiliśmy z nim wywiad). Jednak fani, którzy stęsknili się za usłyszeniem jego hitów na żywo mieli taką okazję w środę na krakowskiej Tauron Arenie.
Curtis pokazał, że mimo długiego braku muzycznej aktywności wciąż stawia na koncerty z mainstreamowym rozmachem. Wielkie ekrany, scenografia zawierająca ogromne butelki szampana po boku sceny, konfetti, pirotechnika... I setlista przeładowana hitami, granymi w medleyowym stylu (zwrotka-refren), by jak najwięcej zmieścić. Dzięki temu poza największymi klasykami jak "In Da Club" czy "Candy Shop" usłyszeliśmy też nieoczywiste i niespodziewane strzały - Fifty zagrał np mocarne single, w których pojawiał się gościnnie, takie jak "Buzzin" Manna czy "Bitch" E-40'ego i Too $horta, gdzie wystąpił w remiksie. Usłyszeliśmy też tribute'y dla Coolio i Prodigy'ego z Mobb Deep. Po godzinnym koncercie raper wrócił jeszcze na bis trwający blisko 20 minut. Na scenie Curtisowi Jacksonowi towarzyszyli Tony Yayo i Uncle Murda oraz tancerki i liveband z gitarą i perkusją.Ogromny obiekt Tauron Areny nie był wypełniony po brzegi, ale zgromadził kilka tysięcy fanów. Poniżej krótki tiktokowy film z tłumu, który przygotował dla nas Przekosa, a pod nim cała fotorelacja, którą wykonał Young $andi Photo $ensei.
@popkillerpl Działo się! Tak show 50 Centa wyglądało z tłumu okiem #50cent #indaclub #popkiller #getrichordietryin #tauronarena dźwięk oryginalny - PopkillerPL